pis67

Na śniadanko pokroiłem wyroby jeszcze z BN. A potem zająłem się boczkiem... Lekkie utłuczenie... Na to przyprawy i farsz kiełbaski z wczoraj ... Zawinięcie i dekoracja... przyprawowa.. Już w ubranku... I pierwsza zadyma 2016 Roku - boczek rolowany....

Ile leci nie ma znaczenia, gęstość końcowa ma... No to hop pod te piwko. https://www.youtube.com/watch?v=bxpJnvEvU3k

Sylwestrowe to kiełbaski - ostatnie wędzenie 2015.... 31 grudzień

wysładzane do 5°Blg - co to znaczy? Nie podałeś BLG końcowego brzeczki przed zadaniem żyjątek...

Życzę Wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku....

Późnym wieczorkiem zrobiłem kiełbaskę, jutro wędzę na dobry koniec roku.... A z wczoraj, już po północy ostatnie wędzonki tego roku....

Z łopatki to kiełbaska musi być zbita.... zmień surowiec.... Pomyśl, z jakiego elementu dobre jest surowe grubo mielone mięsko... ?

Schinkenspeck to to nie jest - szynkę widzę, szpeku - nie.

Kichy napełnione przez Ciebie na puszyste wyglądały i musiały pęknąć..... ale pewnie i tak zjadliwe....

Jest dobrze, może w styczniu osiołek na rzeź pójdzie i zrobię prawdziwe, jedyne i niepowtarzalne salami ośle.... A dziś mięsko zapeklowałem na kiełbaski - wędzenie w sylwestra, by rok dobrze zakończyć. Zatopiłem w solance parę mięsek na przyszłoroczne pierwsze wędzonki, a na kije powiesiłem trochę mięska - jutro wędzenie.

leżą na wersalce w piwnicy - czekają na półkę..... jutro pakuję kolejne smaki.....

Pszeniczne jasne- BLG - jakiś cienkusz się szykuje....

Stan początkowy trzy - na dziś - jeden Trochę starych wędlinek pokroiłem i rozdałem ... Dziś winka trochę zabutelkowałem - 25 flaszek, zabrakło korków i kapturków...

Cicha noc, Święta noc, jakiż w Tobie dzisiaj cud, w Betlejem Dziecina Święta wznosi w górę swe rączęta, błogosławi lud. Wesołych Świąt Wszystkim życzę.

Bieganie - bieganiem, ale sznurka na wędzonki nie żałowałeś....

Nieźle zadymiłeś, bogaty asortyment.....

Balerony Boczek rolowany... Rybki...

Dziś jeden z kotów rasy służbowy zakończył żywot - kula, córka kuli, która latem zginęła pod kołami samochodu, a to widłak i ślepy pracownik za kółkiem....

Klub idzie do przodu, postęp widoczny, powodzenia i inspiracji twórczej w przyszłym sezonie życzę....

Bazyl - dalej powtarzam z uporem maniaka - płyny - to Twoja droga, aczkolwiek widać regres, jeśli chodzi o wyroby wędliniarskie.....

No mięsień wielce ścięgnisty, napędza nogę świni - po sparzeniu mięciutki....

Morska i nie z promocji.. w sosie keczupowym z cebulą ogórkami, zajefajny smak..... Ale to nie ja... tylko jem.....

Jakaś kiełbaska w wędzarni - polska chyba, poranna fota... Boczki - upieczone.... Kolejny wsad .... Trochę mięsek prawie surowych... Po parzeniu - jutro zdejmę ubranka... I rybka którą lubimy już jest....

Parzyć czy nie - oto jest pytanie, zalety i wady - odpowiem na nie - krótko. Wyroby przeznaczone do parzenia należy potraktować odpowiednio długą kąpielą w gorącym, zaleta - taka np. szynka kulka bez parzenia - mało zjadliwa....Wada - stosunkowo krótka przydatność do spożycia - dwa, trzy tygodnie w lodówce... Natomiast wyroby nie przeznaczone do parzenia - np. kiełbasa polska surowa wędzona - sporządzona z odpowiedniego surowca, zabezpieczona odpowiednią dawką peklosoli, pozbawiona części wody i dobrze uwędzona ma taką zaletę, że można powiesić w chłodzie i jeść tydzień, dwa, pięć i ciągle jest dobra, nawet lepsza niż na początku.

Wczoraj u kolegi łowiliśmy siecią.... Były tylko tołpygi - pewnie z 40kg, dwa karpie, japonki i małe liny, brak amurów i szczupaków.... Ale kamień był... A to polska w dymku... Rybki duże i małe do solanki poszły , większe nastrzyknąłem solanką... wędzenie w środę... Potem przyszłe wędzonki na jutro .... przygotowywałem na kije... I czas na boczek rolowany... Jutro dym...