-
Postów
13 339 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez arkadiusz
-
A po co.Jeśli kiełbasa ma w środku 68C bez względu na to czy była podpiekana w wędzarni czy parzona jest już gotowa do spożycia.Nie stosuje się dwóch procesów na raz bo mija się to z celem i powoduje ,że kiełbasa będzie wiórowata.
-
Jesteś pewna ,że do kabanosów dodajesz kmin rzymski a nie kminek? :wink:
-
Pytania dotyczące budowy wędzarni - ogólnie.
arkadiusz odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
1.Wędzenie na zimno najlepiej przeprowadzisz dymogeneratorem choć i na gorąco też się nieźle sprawuje.Nawet jak będziesz miał kanał 2 m to i tak będziesz miał problem z utrzymaniem temp. 17C-24C a w takiej na ogół wędzi się na zimno. 2.Do wędzenia na gorąco najlepsze jest palenisko bezpośrednie ,ale musisz nauczyć się wędzić z takim paleniskiem 3.Na początek proponuję kana 1,5 m i jak już nabierzesz doświadczenia to możesz przejść na bezpośrednie.Wędzarnia z kanałem jest łatwiejsza do opanowania niż z paleniskiem bezpośrednim. Wybór należy do Ciebie :grin:- 2 116 odpowiedzi
-
- Problem z budową wędzarni
- komora wędzarnicza
- (i 4 więcej)
-
Czyli jak ze schabem bez kości :grin: .Zapamiętam na przyszłość
-
Po posoleniu mieszam skrzep i dopiero wylewam na durszlak. Solę z ręki ,ale sądzę że tak z 30- 50 g /kg. skrzepu
-
A ja sosu z gołąbków nie podprawiam pomidorami.Wolę taki czysty. :wink: , ale moja Mama i Babcia pomidorami podprawiały. :grin:
-
Tu znajdziesz więcej informacji. /viewtopic.php?t=6670&highlight=kabanosy
-
Bo wybiórczo łatwiej udowodnić swoja wątpliwą rację W całej tej dyskusji zagubił się cały jej sens.Nie o to chodzi Misiekk85, że TY i Twoja rodzina tak lubi tylko o to, że polecasz tą kiełbasę cyt:Gwarantuję smak i wygląd.Co do wyglądu to może ,ale jak widzisz ten Twój gwarantowany smak jest dla bardzo wąskiej grupy konsumentów.
-
Zakwaszałaś czymś mleko? I dlatego radziłem solić skrzep przed wylaniem na durszlak.I szybciej i prościej.
-
Droga E'Anno.Chcesz nam powiedzieć ,że sól zastąpisz pieprzem, czosnkiem a może majerankiem bo o ilości 10 łyżek na 10 kg mięsa napisałaś w temacie "chłopskiej" cyt: Taka ilość majeranku zabija wszelkie smaki i inne aromaty.Brak Ci trochę konsekwencji choć ta ilość majeranku może nieco zwiększy słoność wyrobu, ale zgadzam się ,że zabije inne smaki. Zwróć jeszcze uwagę ,że użyta tam jest woda z cukrem, który dodatkowo zmniejszy słoność wyrobu. O gustach się nie dyskutuje i dlatego napisałem ,że ja bym tego tak nie zrobił co zostało odebrane jako krytyka choć krytyka nie jest jedynie wyrażeniem opinii o moim smaku. [ Dodano: Nie 12 Maj, 2013 19:54 ] A ja używam wagi ,żeby ilość była zawsze taka sama a nie podobna. :wink:
-
Z tym smakiem to różnie bywa.Każdy ma swój.Patrząc po przyprawach i peklowaniu mnie nie odpowiada. :sad:
-
Chyba żartujesz. :grin:On też handluje nadziewarkami to i lejki do nich ma. Napisz do Miro na PW jakie potrzebujesz i jak będzie mógł to na pewno Ci pomoże.
-
U Miro w sklepie coś znajdziesz. www.wyroby-domowe.pl
-
Ser kroi się w fazie początkowej ,zlewa serwatkę, ponownie rozdrabnia na mniejsze ziarno, odlewa odstaną serwatkę, ponownie rozdrabnia trzepaczką i odlewa serwatkę i dopiero potem odlewa się na sitko.Twój się po prostu nie kleił bo nie wycisnęłaś z niego serwatki przed wylaniem na sitko. Skrzep tuż przed wylaniem na sitko radzę solić i wtedy nie musisz wrzucać do solanki. Ja nie fachman w serach, ale napisałem jak ja to robię.Poczekamy na opinie serowarów oni pewnie mnie jeszcze poprawią. :grin:
-
Artykuły warte przeczytania
arkadiusz odpowiedział(a) na DZIADEK temat w Technologia dla zaawansowanych
Warto przeczytać ku przestrodze. :grin: http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/tak-sie-faszeruje-mieso-chemia/ggyr3 -
II wp. 70/30 18-20g peksoli/kg mięsa Nie ma potrzeby słodzić Wiankowe naturalne to wołowe.Użyj wp. 30-32+ Jak każdą kiełbasę do jasnobrązowego koloru.
-
Na dole każdego postu masz "profil", "PW" i ew."mail".Szukasz postu który napisał Dyzio, klikasz w PW, otwiera się ramka i tam piszesz wiadomość i klikasz na dole w "wyślij".To tak na przyszłość. :grin: :grin:
-
A ja Ci radzę,żebyś się skusił i wtedy napiszesz która jest bardziej soczysta.Suche peklowanie pozbawia mięso soczystości ponieważ sól wyciąga z mięsa wodę.
-
Żeberka :thumbsup: U mnie też dzisiaj sezon rozpoczęty, ale ja skromnie.Pstrąg z grilla. :grin:
-
I to jest to.Pierwotna wersja regulację miała w pedale, ale po pierwszej próbie nadziewania to rozwiązanie okazało się nietrafione. Na moją prośbę zostało zmienione.Obecna wersja w pełni spełnia swoje zadanie.
-
Z tym akurat nie ma problemu bo jak zaznaczyłem wcześniej jest płynna regulacja prędkości posuwu tłoka.Może być szybciej albo wolniej.Trzeba jedynie wyczuć ile tego farszu jeszcze wypłynie przy puszczeniu pedału i założonej prędkości.Sądzę ,że to tylko kwestia czasu i wprawy i będzie bardzo dobrze.
-
Pierwsze koty za płoty. :grin: Tu akurat było wolno.Wolniej niż przy cienkiej.Na razie będę trenował.Sprawa jest do opanowania tylko trzeba trochę ponadziewać i wyczuć sprzęt. :grin:.A jak nie to się założy czasówkę i będzie po kłopocie.
-
I owszem. Poczekamy ,zobaczymy.Może trzeba będzie od nowa uczyć się nadziewania? :grin: Dużo .Co do spalenia to się nie zgadzam bo i tak cofałem tłok tylko ręcznie i nic się nie stało
-
A jaka?. :shock: Nie ważyłem, ale przy osłonkach fi 45 i grubym lejku to dość sporo.Trudno wyczuć kiedy puścić pedał ,żeby było ok.Na tyle sporo ,że nadziewanie jednoosobowe nie wchodzi w grę.Tu znaczenie też ma długość tej osłonki .W moim wypadku to 45 cm minus na wiązanie, czyli jakieś 40 cm. Parówki to już inna bajka. Ideałem będzie jak po puszczeniu pedału tłok się nieco cofnie.Sprawa jest już zgłoszona i producent intensywnie nad tym myśli. :grin:
-
C.D. serialu pod tytułem "Nowa nadziewarka elektryczna" :grin: Właśnie została przetestowana dość wszechstronnie poprawiona wersja nowej nadziewarki elektrycznej.Pracowała przy nabijaniu jelit kiełbasianych fi. 30, osłonek celulozowych fi.45 i osłonek na parówki. Nadziewarka jest po zmianach wykonanych po pierwszym teście.Zastosowany został system regulacji prędkości wypływu regulowany ręcznie potencjometrem zamiast regulacji pedałem ( zdjęcie poniżej).Pedał ma tylko funkcje włącz/wyłącz. I to jest dobre rozwiązanie, które się sprawdza. Wnioski: 1.Nadziewanie w jelita kiełbasiane odbywa się bardzo dobrze pomimo, że puszczenie pedału nie powoduje natychmiastowego zatrzymania wypływu farszu.Można jednak dojść do wprawy i odpowiednio wcześnie puszczać pedał. 2.Osłonki na parówki i osłonki celulozowe fi 45 niestety należy nadziewać w dwie osoby.Jedna pracuje przy lejku a druga obsługuje pedał i w momencie jak go puści musi włączyć ręcznie przełącznikiem na chwilę posuw tłoka w górę ponieważ w tych dwóch przypadkach wypływ farszu pod wpływem ciśnienia jest nie za bardzo do opanowania i należy nieco unieść tłok ,żeby farsz się zatrzymał i nie wypływał. Należałoby zastosować układ elektryczny, który w momencie puszczenia pedału spowoduje lekki skok tłoka w górę. Wszystkie te uwagi zostały zgłoszone do producenta i mają być uwzględnione w dalszych testach.Oczywiście podniesie to nieco koszt, ale wtedy będzie to nadziewarka w wersji lux. Reasumujac. Dla spółdzielni biorąc po uwagę asortyment wykonywanych wyrobów wymaga jeszcze pewnych usprawnień.Chodzi o to , żeby jedna osoba mogła obsługiwać ją bez niczyjej pomocy.Dla osób, które wykonują wyroby w jelitach kiełbasianych lub będą korzystać z pomocy drugiej osoby jest bardzo dobra. http://imageshack.us/scaled/thumb/818/002ufa.jpg