arkadiusz
-
Postów
13 330 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez arkadiusz
-
Halusia toż to profanacja flaków :devil: .Flaki zagęszczamy zasmażką a nie jakąś kaszą. [ Dodano: Pon 23 Kwi, 2012 17:28 ] Widzę ,że mam naśladowców i to z drugiego końca Polski.I bardzo dobrze. :grin: ,ale i tak najlepsze flaki w Warszawie podawali u Flisa na Marszałkowskiej , a na przeciwko piwo z beczki w Baryłeczce.Ech stare dobre czasy :rolleyes:
-
Też lubię taki boczuś.Miałem wątpliwości co do sklejenia w związku z tym ,że nie użyłeś tłuczka i przesypałeś warstwy majerankiem, ale widze ,że jest ok.A żelatynki nie używałeś? :grin: -
Zaczekam.Tylko cienko krój :grin:
-
A pokaż jeśli możesz plasterki tego boczusia.
-
W roztworze peksoli.A czy jak na wędzonki?.Ja tak robię.Pekluje razem z mięsem na wędzonki.Jak będą za słone po peklowaniu to można je troche wymoczyć w zimnej wodzie.Można peklować i na sucho ,ale ja nie próbowałem.
-
Wszystko zależy co mamy na myśli mówiąc chrom.Czy jest to stal chromowo- niklowa czyli tzw. nierdzewka ,czy stalowe pręty pokryte chromem.Ta pierwsza to oczywiście ,że tak, ale to drugie to już zdecydowanie odradzam.
-
Żadnych ocynków, chromów itp.Tylko nierdzewka ,albo pręty z czarnej stali, ale mają tą wadę ,że będą rdzewieć, choć tańsze od nierdzewki.Ja bym wybrał nierdzewkę.
-
Oj nie mylisz się.Lenistywo :grin: i brak czasu .Kiedyś miałem syfon do robienia śmietany ,ale gdzieś się zawieruszył :grin:
-
Przeca nie napisałem ,że na ścisłej :grin: To taki przerywnik.O truskawkach pisał nie będę bo to przecież owoce. :tongue: :grin:
-
No to jeszcze przekroju brakuje i będzie komplet. :clap: :clap: :clap:
-
Na pewno to II. :grin: .
-
A niby na czym Kostek 61 ja te flaki gotowałem :grin: .Pulpety to wersja lux.Ja miałem standard. :wink:
-
Bo to są takie same jak u Flisa kiedyś robiono i takie same jak na bazarze Różyckiego w Warszawie.Starzy warszawiacy wiedzą o czym mówię.Jadałem już flaki w różnych miejscach ,ale te sa niepowtarzalne w swoim smaku.Przpis jest zaczerpnięty z książki kucharskiej Kuchnia Polska z 1958r
-
Dziś na obiad flaki po warszawsku a na deser truskawki z bitą śmietaną
-
No też mi się zdarza w kapuście a szczególnie ryjek.Dziś była wersja uboga :grin: [ Dodano: Czw 19 Kwi, 2012 19:58 ] A tak lubisz?
-
Nie ma oczym gadać.Przejrzałem 6 przepisów na pasztet z książki Kuchnia polska wydanie z 1958.W żadnym nie znalazłem jako dodatku chleba.We wszystkich jest natomiast bułka.Polecam do lektury Tu się z Tobą całkowicie zgadzam. :wink:
-
Piotruś nic się nie mylę.Mam na mysli chleb kupny a nie własnej produkcji bo nie każdy robi własny chleb.Z dwojga złego wolę kupną bułkę do pasztetu.
-
Ja nie używam chleba do pasztetu tylko bułkę.Obawiam się ,że pasztet będzie kisł po dodaniu chleba.
-
Ponieważ od niedawna jestem na diecie to dzisiaj zaserwowałem sobie na obiad gotowane świńskie ogony.http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif
-
Coś z ryb Arkadiusza
arkadiusz odpowiedział(a) na arkadiusz temat w Kącik kuchenny Arkadiusza Tematy
Dwa płaty śledzi a'la matyjas wstępnie wymoczone 6 h w wodzie.Po wędzeniu poszły do oleju.Całkiem całkiem te śledzie. -
U nas dzisiaj każdy je co innego choć surowiec ten sam. Moja LP gotowanego klopsa bo na diecie. a ja klopsiki obsmażone i duszone. a do tego trochę ziemniaków i surówka z własnej kiszonej kapusty.
-
nie sitka :grin: .A jeśli sitka to może sitka. com
-
To jak przyjdzie to do dzieła :grin:
-
Zmierz średnicę sitka to sie coś dobierze.