arkadiusz

No to szkoda ,że się tyle napisałem.

Fajna kiełbaska mocno wędzona.Widzę ,że ciągnie wilka do lasu :grin:

To co zrobisz jak okaże się ,że jeszcze trzeba doparzyć Zrobisz jak uważasz.

Właśnie w tym tkwi problem.Jak pogodzić zalewanie szynkowaru wodą z pomiarem temperatury w środku wyrobu. [ Dodano: Nie 30 Maj, 2010 21:00 ] Tu nie ma się co dziwić.Golonkę z szynkowara parzy się jakieś 3,5h-4h.To dopiero trzeba mieć cierpliwość.Kup termometr z sondą bo ten co masz to się do tego nie nadaje.

Zalewając wodą w jaki sposób sprawdzacie temperaturę w środku?.Wkucie termometru z sondą spowoduje przebicie osłonki i dostanie się wody do wyrobu.Chyba ,że parzycie na czas i nie używacie termometru.

To kup osłonki barierowe i nie parz w szynkowarze no chyba że chcesz mieć kształt praski a nie okrągły to zapakuj do osłonki barierowej/termokurczliwej/ i do szynkowara.Wtedy możesz szynkowar bez problemu zalać wodą. Tutej masz przykład wyrobu w osłonce i na dodatek zapakowane do szynkowara /notabene też okrągłego/dla uzyskania wzoru ,Nadmienię tylko ,że szynkowar nie zalany całkowicie wodą bo ma bardzo dobrą przewodność cieplną i nie ma problemu z niedoparzeniem na górze.

Kiełbasę parzymy w temp. 72-75°C.

A czy autor byłbyb łaskaw przepisik zapodać na tą pasztetową smarowną z łaski swojej :wink:

Wydaje mi się ,że trochę przeparzone.Jak nie masz termometru .żeby sprawdzić temperaturę w środku to przyjmij 10min/1cm średnicy osłonki.Ale jak na pierwszy raz to fajna ta kiełbaska.

A masz może zdjęcia wędzonek?.Moim zdaniem to jest po prostu za szczelne i w zimne dni będzie kłopot ze skroplinami.No chyba ,że ten dach jest otwierany.

Efekt wizualny bardzo dobry.Wędziłeś już w tym?.Ja jakoś kiepsko widzę wędzenie w tym zamkniętym pudle.

To chyba jakaś pomyłka.Ser korytnicki jest to jedyny ser w Unii robiony z niepasteryzowanego mleka.

Poproszę o przybliżenie tematu.Ja zaprawiam w temp 38C i czy to dobrze czy żle.

Darpi dawaj foto bo nic nie widać i nie wiadomo czy chwalić czy krytykować :grin:

Tak.Dopiero po 7 dniach rozpakowywujesz i na kanapeczkę .Jak będzie w lodówce to ją przewracaj. :thumbsup:

Ale większość z nas tego nie je to skąd ma wiedzieć co je :grin:

A niech se wisi tak przez 5 dni a potem do lodówki na 7dni i można się raczyć wspaniałą wędlinką.Może pokryć się białym nalotem ,ale to tak ma być.A jak tak bardzo się boisz to ja chętnie to skonsumuję :grin: tylko mi to wyślij/pokrywam koszt wysyłki/

Ta którą chcę kupić nie ma wentylatora ,ale myślę ,że to nie jest jakaś zasadnicza wada.Producentem jest Huqsvarna.Decyzja już podjęta ,że zakupię szafę chłodniczą.Dziękuję wszystkim za cenne rady.

Chciałem poznać opinię posiadacza takiej szafy.Zawsze warto dziesięć razy zapytać a raz zrobić.

Im większa różnica poziomów tym lepiej,lepszy ciąg.

Zapomniałem dodać ,że zamrażarek mama 3 sztuki i lodówkę z zamrażalnikiem też.Potrzebuję coś do peklowania,osadzania i schładzania.

Co bardzej przydatne dla naszych potrzeb.Lodówka czy szafa chłodnicza .?.Poproszę o radę.Ja skłaniam się ku szfie ,ale może to zły wybór.Mam na oku taką o zakresie temp. 1 -7C

Jeśli chcesz zrobić kiełbasę to dokup słoniny z karku lub podgardla bo boczek raczej się nie nadaje chyba ,że wytniesz z niego tłuszcz miękki to wtedy może być i boczek. Ale przy Twoim mięsie z szynki to raczej zastosował bym coś bardziej tłustego niż boczek.

Szynkowa raczej nie wyjdzie.Brak ścięgnistego.No o ile szynka jest z golonką to może.Co do lisieckiej to potrzeba tłustej IIwp.A skąd ja wziąć jak mamy samą szynkę bez tłuszczu.

Czy chcesz mi dać do zrozumienia ,że można zrobić dobrą kiełbasę używając jedynie mięsa z szynki.Jeśli tak to poproszę o przepis.