Jak już napisałem strasznie mi wstyd bo to drugi raz .Będę uważał.Ja myślę ,że można zrobić na dwa sposoby.Pierwszy to sparzyć ,ale nie do miękkości i potem podpiec, i drugi to upiec peklowaną surową i nie będzie kłopotu.Pierwszy wydaje mi się bardziej pracochłonny i nie bardzo rozumiem ,czy chcesz szynkę peklowaną parzoną czy pieczoną.Jeśli ma być parzono- pieczona to proponuję pierwszy sposób ,ale może być kłopot z uzyskaniem odpowiedniej miękkości i soczystości przy zastosowaniu podwójnej obróbki cieplnej.Trzeba uważać na temperaturę w środku.Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam.
[ Dodano: Nie Paź 04, 2009 18:36 ]
Nawet gdyby była pieczona w folii to i tak by była sucha bo po parzeniu już była dobra a jeszcze potraktowano ją 220°c pewnie przez jakiś dłuższy czas.