Skocz do zawartości

Henio

Użytkownicy
  • Postów

    3 484
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Henio

  1. Nie kumam pytajnika . A tak na poważnie - zakupię ów "dym" w "Twoim" sklepie i pytanie które zadałem wcześniej i "wcieło" . Ile tego dymu dolać do grochówki , by mieć smak i zapach zupy na wędzonym boczku ?
  2. Wyglądać to one może i wyglądają nawet lepiej od tradycyjnych , ale smak i zapach ? W lecie żona powiedziała że ugotuje grochówkę i wysłała mnie do sklepu po kości od schabu zwane popularnie klawiaturą . Kości się pięknie " uśmiechały " do mnie i miały sporo mięsa . Po powrocie do domu i rozpakowaniu zdziwiłem się że mają doczepioną metkę ze składem i jak zacząłem czytać to mi szczęka opadła . Było tam wszystko z Mendelejewa , tylko zapachu dymu nie czułem . Po ugotowaniu i obraniu mięsa też tego smaku zabrakło .Była to pierwsza i ostatnia zupa zrobiona na takich "gnatach "
  3. Kapustę kisimy do Wszystkich Świętych , po tym terminie "pachnie" trupem . Tak mawiali starzy górale . No ale jak pobiedziska to musi się udać
  4. Obecne lodówki typu no frostfrost nie nadają się do dłuższego przechowywania wędlin bo wysuszają , ale zawsze możesz poporcjować na mniejsze kawałki i zamrozić . Pamiętać trzeba by pojedyńcze kawałki rozmrażać w lodówce , a to trochę trwa . Czas wtedy nie gra roli . Polędwice możesz owinąć w cienką słoninę potraktowaną młotkiem do kotletów i posypaną żelatyną i zasznurować .
  5. Jedynie w elektrycznej z dymogeneratorem . Ja mam taką i bez grzałek a jedynie dymogenerator i w obecnych temperaturach mogę "zjechać" do 25 st. C .
  6. Zamawiam peklosól w opakowaniu szklanym jeden kilogram - warunek - nie ma być przesypana z folii - cena nie gra roli ale nie więcej niż stówa za kilogram z certyfikatem że po drodze nie miała kontaktu z plastikem . .
  7. Na te dwie wyniki też chciałbym się zapytać Pana narowistego - Kiedy przestaniesz pakować wszystko w " Twoim" sklepie w opakowania z plastiku . To ja napisałem baran Henio
  8. Henio

    Sezon grzewczy

    No i Andrzej ma nieprzespany tydzień , bo przepłacił
  9. Boczek zapeklowany próżniowo jest bardziej intensywnie wybarwiony niż w tym samym czasie na mokro . Sprawdzone . Drugim plusem jest to że nacieramy odmierzoną dawką samej peklosoli mamy ten komfort do tego kiedy mamy czas wędzić lub robić np. kiełbasy i nawet kilka dni leży dłużej to nie gra roli na słoność . O komforcie w lodówce pisano . Co do plastiku to ktoś to dopuścił do kontaktu z żywnością . Tu fotka moich ostatnich wyrobów peklowanych próżniowo tylko cztery dni a polędwica jest naprawdę słusznych rozmiarów i nie ma szarego oczka .
  10. Henio

    Nasze wyroby

    Przedwczoraj robiona leberka pobiedziska na bogato bo do niej poszła pachwina dosyć chuda , mięso z obgotowanych kości schabowych i skóra z boczku . po bokach wiadomo boczek i polędwica . Peklowane w próżni cztery dni i nawet o dziwo nie ma szarego oczka . Pierwszy raz po wyjęciu leberki podniosłem temp do 85 st C i polędwica tak zostaje i jest soczysta , boczek ciągutka więc do parzenia .
  11. Henio

    Wyroby Pis67 & Co.

    Lisiecka w grubym flaku . Kiełbasa szlachty w kątnicy baraniej .
  12. Henio

    Dowcipy

    Pytanko - Czy to jest kogut , czy kura rozebrana do rosołu ?
  13. Henio

    Dowcipy

  14. Najlepszego Iwonko - nie wkleję bo mnie Wosiek za ucho wytarga
  15. Henio

    Dowcipy

    Dawno nic nie pisałem , a to dlatego Wypędzamy humory, sprzed ponad 300 lat: "Polewka na wypędzenie humorów Wziąć czwierć zadnią cielęciny nietłustej, kości wszystkie z niej wyjąć, warzyć, nalawszy wody (przydać trochę soli i piotruszki), aż dobrze uwre, aż przecadziwszy, pić tę polewkę co dzień na czczo, ciepło (szklenica po szklenicy) w godzinę abo w pół godziny circiter , jedna po drugiej, przed obiadem. Continuare tak przez niedziel kilka. Wszytkie złe i ostre humory w ciele ludzkim leczy ta polewka tak skutecznie, a podczas skuteczniej aniżeli wody mineralne, których w cieplicach cudzoziemskich panowie zażywają." [Dodano: 13 paź 2019 - 19:57] A takie n dziś .
  16. Henio

    Wyroby Pis67 & Co.

    Smaczniaście wygląda , Ja bym do niej dodał ten tłuszcz ze słoniny karkowej , ale pokrojony w drobną kostkę . Wiem wiem ,że osoby wiecznie się odchudzające jakoś nie trawią takiego widoku , ale jedzą ze smakiem jak go nie widać .
  17. Henio

    Wyroby Pis67 & Co.

    A nie mówiłem - tfu - pisałem . Dołączam się do fotki przekroju . I niczego więcej nie potrzeba - ważne by przyprawiać przestudzony by nie "palić " przypraw , no i wytapiać słoninkę na małym ogniu do koloru szklistego jak w cebuli .
  18. No to teraz na topie będą KABANOSY ARKADIUSZA a nie HALUSI
  19. Henio

    Palcówka

    Piwnica w blokowisku to kumulacja wszystkich "zapachów" więc odpada . Jak testowałeś kuchnię i było oki to rób tak dalej , tylko to będą wyroby podsuszane a nie dojrzewające .
  20. Jest dobrze . Cały czas będę to pisał jeszcze raz . Rozpalasz , jak się wypali i jest żar to masz wygrzaną i osuszoną wędzarnie . Wieszasz wędzonki i nie nakrywasz , palenisko i wędzarnia otwarte . Jak ciepłe i suche w dotyku to dodajesz drewno JEDNO i niech się tli a jak zacznie intensywnie płonąć przymykasz palenisko by nie było dużo tlenu i cugu . Przykrywasz dechami lub cienką jutą ale tak by dym się swobodnie ulatniał . Na górze jest zawsze wyższa temperatura i tam będą łapać szybciej kolor . Nie eksperymentuj z wyrobami ze sklepu , zacznij od boczków i szynek .
  21. Henio

    Sztuka ostrzenia noży

    Prawdziwy mistrz masarstwa ma dwa noże i ostrzy jeden o drugi w błyskawicznym tempie , wygładza na cholewie buta gumowego i sprawdza na przedramieniu czy goli - jak tak to jest dobry . Takiego noża nie da nikomu do użytku , no chyba że teściowej by sobie coś tam podgoliła
  22. Henio

    Sztuka ostrzenia noży

    Szlifierka kątowa z regulacją obrotów + tarcza listkowa i chłodziwo popularnie zwane wodą . Dobra stal i dopieszczanie na odwróconym kubku porcelanowym i goli .
  23. Sorry - pomyliłem z gardzielą .
  24. Pytanie pierwsze - Im mniejszy rozmiar maszynki to lejek bardziej miażdży mięso przed podaniem na sitko , bardzo ważne jest też ostrość noża i sitka . Ideałem by było do każdego sitka mieć oddzielny nożyk i nakładać je zawsze tą samą stroną do siebie . Pytanko drugie . Oczywiście można dokupić inne sitka i trzeba . Ps. Moi rodzice mieli maszynkę nr 10 i sitko o kwadratowych "oczkach " jeden cm na jeden cm. Było idealne do kiełbas i twardej słoniny .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.