Pleśni jak na razie nie ma, ale myślę że z czasem będzie. Jeśli nie to pomyślę o zaszczepieniem porządanym grzybem, mam na przykład grzybek kefirowy może z nim coś zdziałam :rolleyes: lub kupię trochę sera pleśniejącego i z nim zrobię jakiś roztwór.
Co dotyczy "Kwasowości" to wartość pH 5,25 była na początku lutego (na początku grudnia pH 5,35) więc trochę spadła. Po świętach nowe pomiary :wink: przypuszczam, że będzie gdzieś koło 5 do 5,1. Z całym kumpem jest trochę innaczej niż z kiełbasami dojrzewającymi; tam się zaszczepia kulturą dojrzewającą, wtedy bakterie obniżają wartość pH