Salceson czarny
Pierwszy czarny jaki zrobiłem, miałem robić "Salceson czarny Pobiedziski", ale głowy wp nie mogłem dostać, więc zrobiłem z tego co było dostępne w sklepie. Przepis nie bardzo dokładny bo poprzez inne prace przygotowawcze mało czasu na ważenie było, następną razą już będę ważył dokładniej
Golonka tylna - około 1.25 kg
podgardle - około 1.3 kg
skórki wp - około 0.45 kg
dwa serca wp
dwa ozory wp
krew wp - 0.5 L
rosół z parzenia - 1 L
Po zważeniu już zmielonych i pokrojonych podrobów razem z krwią i rosołem wsio ważyło 3.91kg. 2/3 podgardla, serca, mięso z golonki i ozory krojone w kostkę, reszta zmielona przez sitko 4mm.
Przyprawy takie jak w przepisie Andrzeja /viewtopic.php?p=108932#108932
Salceson w kątnicach, włożyłem do wody o temp. około 78st.C i parzyłem w temp. 79-82st.C przez godzinkę, po parzeniu do zimnej spiżarni. Smaku jeszcze nie znam, ale zapach po przekroju do mnie przemawia