Czytasz recepturę z moich początków, więc 20 gramów to ilość średnia na wyroby, kiełbasy itd. W recepturach są 23 gramy na kg i to jest dobra ilość, a w praktyce jest tak, że kaszanka po wymieszaniu z przyprawami powinna być trochę przesolona, żeby po sparzeniu była dobra. Trzeba próbować. Jeśli chodzi o dolewanie rosołu czyt. tłuszczu, to chyba zależy od regionu, u mnie babcia zawsze mówiła, że kaszanka ma być tłusta, pieprzna i "majeranczna" a rzeźnik zawsze dolewał tłuszczu do wanienki z kaszanką, wszystko też chyba zależy od wsadu mięsno-tłuszczowego.