paweljack

Przekąska na jutro już się studzi.

Okazało się wczoraj, że chyba jednak uda się złożyć jeszcze jedną M15.

Widziałem za pierwszym razem, nie jestem tylko pewien, czy to ten sam model.

Czytaj dokładnie. "produkt tymczasowo niedostępny" [Dodano: 29 gru 2022 - 17:37] No właśnie, a z opłatą za dostawę?

Nie znam. Popatrzyłem na filmy: duża misa, ale tylko pojedyncza para noży. To może być problem przy dużym wsadzie. Ale o tym się dowiesz dopiero jak spróbujesz Mojej Ninja też jeszcze nie znam. Moja LP z miłości do .... sernika kazała ją zakupić (Bartek już dogorywa). Na razie robiłem tylko pasztet - bajka wchodzi 3x tyle co Bartka i sernik - tu wkład musiałem zmniejszyć o 1/3, bo nawet trzy pary noży nie ujednoliciły masy. Ninja Dziadek robił parówki, więc tu jest wszystko jasne. Niestety Ninje chwilowo zniknęły ze sklepów.

[Dodano: 29 gru 2022 - 13:12] [Dodano: 29 gru 2022 - 13:20]

Brawo

Może ktoś z Was używa takiego robota do kutrowania/parówek?: Kiedyś były niedostępne w Polsce. https://sklep.ronic.pl/roboty-kuchenne/1138-robot-kuchenny-magimix-5200xl-3519280185910.html?gclid=CjwKCAiA76-dBhByEiwAA0_s9TLlcJLi1QD_c46-oGO3u9yRI47Ov2_8YoJI3Fg2OOnhbb5A0_8WqhoCtE8QAvD_BwE

Również dziękuję.

Też nie przeczytałem, Wódz był szybszy.

Szkoda że życzenia wypadły, zawsze można by w ciszy i sumieniu rozważać.

Jakaś obróbka była pomiędzy?

Wg Ciebie taki proces ma inną nazwę? A dwudniowe jest albo trzydniowe jest? No bo w sumie dużej różnicy czasowej nie ma.

Tak jak napisałeś, Twoim zdaniem. [Dodano: 25 gru 2022 - 00:17] Tylko tabela mówi o wyrobach przemysłowych, nie porządnych domowych.

Zdrowych i Wesołych Świąt!

Dziękuję, Wesołych Świąt!

Mam nadzieję, że kupiłeś więcej bo zapodam Ci jeszcze jeden, u mnie się "przegryzają" i są dobre, ale dodatki muszą być mocno kwaśne, tak mi na razie się wydaje: /topic/19514-%C5%9Bledzie-z-marynowanymi-grzybami-i-og%C3%B3rkami/

Robiłem z grzybkami i pomimo że mam dość kwaśne, to lepiej z pieczarkami, oczywiście muszą gębę wykręcać i nie ciągną się. Mirek takie zapodał: /topic/9248-paweljack-w-kuchni/?p=737174

Pewnie dobry sposób podajesz, tylko czy ten karp z mułu, jeszcze smakuje karpiem? W domu cebula wystarczała. A poza tym jak ktoś nie lubi smaku mułu to niech je drapieżniki.

Jest jeszcze Dick z tych porządnych.

A po co te drożdże?

Nie rozumiem, dlaczego nadal stosujesz przepis z paczki, zamiast skorzystać w podanych tabel i być pewnym.

Długi stół będzie. Wszystko smakowicie wygląda.

Konkretnie, to Ci Maxell napisał post wyżej.