-
Postów
2 705 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Todek
-
No to daj.
-
Zbiornik w ocynku? Jeżeli tak, to jest to zły pomysł.
-
Też mi to przyszło do głowy. Aż nie bardzo możliwe żeby tyle baboli odwalić w zapeklowaniu kilku kawałków mięsa.
-
Można też dorobić z drewna specjalny popychacz.
- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Całkiem ciekawy ten "Wilczek". Ale chyba nie ma do nich za dużego wyboru siatek, Jak szukałem, to oprócz tych co są razem z nim(6 i 8 mm) to znalazłem jeszcze tylko 10 mm.
- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A Twoja przekładnia to jest o Clio II, tak?
-
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Mielonka wykonana z mięsa pozyskanego z żeberek, tzw. trójkątów. Zapeklowane mięso, rozdrobnione na szarpaku. A tutaj już zmielone na sitku 8 mm wyrobione, gotowe do włożenia do praski (20% mięsa zmielone było 2 x) Parzenie. I taka oto wyszła mielonka -
https://docplayer.pl/5012116-Leksykon-podkarpackich-smakow-kulinarny-przewodnik-po-regionie.html
-
Todek - 1 szt.
-
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
No to dzisiaj nastąpiła próba organoleptyczna konserwy rybnej w oleju z postu nr 243. /topic/8367-todkowe-zadymianie-a-może-i-nie-tylko/?p=610335 Konserwa była robiona na wzór tej. http://wyrobydomowe.blox.pl/2016/03/Konserwa-ryba-w-oleju.html Tylko zamiast dorsza czy makreli dałem naszą rodzimą drobnicę, płotki, małe okonie, koluchy, japońce i tp. Powiem tak to jest to o co mi chodziło. Jak dla mnie smak jest super. Chyba nawet nie odbiega o tego typu konserw w oleju produkowanych przemysłowo, a może nawet jest i lepszy. Na pewno zrobię jeszcze nie raz. -
Silnik od wyciągarki jako napęd do maszynki
Todek odpowiedział(a) na Misiek31 temat w Maszynki do mięsa
Ten silnik, z mojego linku, jest zintegrowany z przekładnią ślimakową. Nie wiem tylko jakie obroty są na wyjściu z tej przekładni/reduktora. Ten jest od Audi/VW. Ale chyba najlepszy jest od Nissana Note. -
Silnik od wyciągarki jako napęd do maszynki
Todek odpowiedział(a) na Misiek31 temat w Maszynki do mięsa
Ten silnik trzeba kupić kompletny, tj. już z przekładnią. https://allegro.pl/wspomaganie-elektryczne-nissan-note-1-4b-07r-i7549549977.html -
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
I dzisiaj nastąpiła próba kanapkowa tuszonki z powyższego postu. Jak narazie tylko ja próbowałem, więc nie znam innych opinii. Ale jak dla mnie bardzo dobra. Lubię tuszonkę, więc dzisiaj kolejna wersja. Tym razem mieszane mięso wieprzowo - wołowe. Reszta tak jak w recepturze. I dzisiaj idzie do szybkowara na 15+80+15. Zobaczymy. -
No to wczoraj nastąpiła degustacja golonki ze słoika. Miękkość i soczystość zadowalająca. Czyli to jest to o co mi chodziło. Gotowanie golonki przez 30 min od chwili ponownego zawrzenia wody po włożeniu golonki do wody i sterylizacja w szybkowarze przez 15+80+15. Dotyczy słoików z wsadem około 250 g golonki. Tylko taka jakby za bardzo związana żelatyną. Następnym razem dam mniej żelatyny. Zrobiłem tak jak podają w 19. Tam podają że daje się 0.500 kg żelatyny na 100 kg golonki, czyli 5 g żelatyny na 1 kg golonki.Chyba dobrze liczę. Ale w dalszej części receptury napisane jest, że golonki ułożone w słoikach zalewa się do pełna 12% roztworem żelatyny, czyli na 100 ml wody trzeba dać 13 g żelatyny. Chyba dobrze liczę? Zrobiłem zalewę z 200 ml wody i 25 g żelatyny, tyle akurat miałem. Ta zalewa wystarczyła mi na 4 słoiki z wsadem po około 250 g golonki. Czyli tej żelatyny wyszło dużo więcej niż 5 g na kg golonki. Wyszło 5 x więcej. Czy ktoś może mi to wyjaśnić?
-
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Taki mały eksperyment. Tuszonka wykonana wg receptury na oryginalna tuszonkę radziecką wg normy GOST, z tego tematu. /topic/2158-oryginalna-tuszonka-wieprzowa/page-2?hl=tuszonka Ale z mięsa dzika. I nie była robiona w szybkowarze, tylko tak jak podają rosyjskie receptury gotowana przez około 4.5 godziny w garnku, i pozostawiona w wodzie do ostygnięcia. Jedna fotka z lampą, a druga bez. -
Znaczy się, że już umiesz kosić kosą i klepać ją na "babce"?
-
-
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Jak na wyrób bez użycia wielofosforanów to jest w miarę soczysty. Mam wielofosforany, tak myślałem żeby dodać, ale tym razem zrezygnowałem -
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Schab b/k z praski. Peklowanie na mokro z nastrzykiem przez 4 doby w solance z dodatkiem słodkiej papryki wędzonej i wywaru z ziela ang., pieprzu, listka laurowego. Opłukanie, ociekanie, osuszenie. Do praski wyłożonej rękawem do pieczenia, posypane odrobinę żelatyny i czosnku gran, na spód i na górę Parzenie w wodzie o temp. 72-75C do uzyskania w środku temp. około 60-62C. Wyszedł miękki i soczysty. Brak wyczuwalnego aromatu wędzonej papryki. -
No to golonka zapeklowana. Będę eksperymentował z długością czasu sterylizacji w szybkowarze, tak jak pisałem wcześniej wydłużę go i zobaczymy co wyjdzie.
-
A ja wczoraj jadłem taką zupkę w Lubartowie. W Phuc Phuc. Zupa Pho Bo z polędwica wołową.
-
Tutaj trochę inaczej. /topic/8236-ser-zgliwialy/
-
No tak. Wiem jaka to jest. Robiłem taką wiele razy. Ale mi chodziło o taką konserwową, w słoiku.
-
Potwierdzam. Wczoraj tak na szybko musiałem zrobić śledzika do %. Płaty zalałem wodą i po około 2 min. odlałem, powtórzyłem to jeszcze 4-5 razy. Następnie zalałem wodą i zostawiłem na około 10 min, powtórzyłem to, a następnie zalałem wodą z octem w proporcji 10 : 1. Po 10 min odlałem, odsączyłem i ułożyłem w słoiku przekładając cebulą. zalałem olejem. Po około 10 min poszły do konsumpcji. Były bardzo dobre, nie miały posmaku octu, no może bardzo delikatny, taki jak potrzeba. Myślę, że gdyby postały przez noc w lodówce to wtedy byłyby wyśmienite.
