Skocz do zawartości

Todek

**VIP**
  • Postów

    2 682
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Todek

  1. No ale jak widzę to zastosowałeś silnik z oryginalnym reduktorem. Chodzi mi o to jakie są obroty na wyjściu z reduktora?
  2. No ja wiem, ale nie miałem peklo, a miałem sól i saletrę. Nie chciało mi się jechać do sklepu po peklo to zrobiłem tak.
  3. A od jakiego sam. jest ten silnik? Jakie są obroty na wyjściu? Czy taki będzie dobry? http://allegro.pl/vw-passat-b6-1-9-tdi-wspomaganie-1k2909144m-silnik-i7245109902.html
  4. No tak zrobiłem, bo nie miałem peklosoli. Te żeberka będą wędzone dopiero we wtorek, to jeszcze ponad pięć dni. No zrobiłem taką mieszankę soli z saletrą jak mi sam pisałeś (3-4 g saletry na 100 g soli). Na opakowaniu saletry było napisane, że daje się ją w ilości 0.4 g/kg miesa, to tutaj wyjdzie chyba więcej? To co mam to rozpakować, umyć i dać peklosól, czy do wtorku się upeklują?
  5. No i zrobiłem przedświąteczny salceson. Nazwałem go ala ozorkowy-domowy. Robiony na wzór ozorkowego z 16, z tym, że ten biały bez krwi i wątroby, a ten czarny z krwią ale bez wątroby. Skład, to: głowizna, ozorki wp., i ozorki z dz., serca wp., nerki wp., nóżki i skórki wp. Przyprawy takie jak do ozorkowego z 16, pieprz, majeranek, czosnek i goździki. A tutaj zapeklowane żeberka i słonina do wędzenia.
  6. Todek

    W imieniu Ligawy

    Dziękuje. Życzę zdrowia.
  7. Czy tak będzie dobrze? Zrobiłem mieszankę soli z saletrą (100 g soli i 3 g saletry) i natarłem tą mieszanką w żeberka, w ilości 20 g/kg, a następnie zapakowałem to próżniowo. Wędził będę we wtorek.
  8. No już dobrze, rozumiem. Dzięki. Musimy kiedyś zrobić po szkiełku, jak to mówi Zbój Madej. Zaraz zamówię saletrę i morską sól peklującą.
  9. Napisałeś "Tak będzie dobrze", i usunąłeś to???
  10. Czyli dajemy np. 97 g soli i 3 g saletry, tak? Czy 100 g soli i 3 g saletry? Bo coś się zakręciłem.
  11. Tylko nie wiem dlaczego na tej parzonej tak ściemniał flak? Jak robiłem poprzednio to po parzeniu i studzeniu był taki jasny.
  12. No i żeby jakoś przeżyć i nie zmarnieć do Świąt , to zrobiłem trochę kaszanki. Parzona. I pieczona. Kaszanka zrobiona na wzór receptury na krupnioki śląskie: Okrawki mięsa wp. II, dzik II i okrawki z głowizny - 500 g, wątroba wp. - m125 g, płuca wp. - 375 g, skórki wp. - 125 g, podgardle wp. - 125 g, skwarki z dzika - 125 g, tłuszcz drobny - 250 g, krew - 500 g, kasza gryczana, nie palona - 200 g, pęcak - 100 g, ryż - 100 g. Z przypraw, sól, pieprz czarny, majeranek, ziele ang. mielone i cebula świeża. I trochę pasztetu, z głowizny, wątroby, wołowiny, indyka i udek kurzych.
  13. A dawać peklosól czy sól? Bo arkadiusz raz pisze żeby dawać sól wymieszaną z przyprawami, a raz żeby dawać peklosó z przyprawamil?
  14. Przyprawy 1.Sól - 50g/kg ( ja jestem słonolubny to należy to wziąć pod uwagę) 2.Majeranek - tego nie ważyłem, ale sądzę , że 2 g/kg wystarcz 3.Czosnek granulowany - 0,3 g/kg 4.Kolendra (opcjonalnie ) - 0,2 g/kg Mieszamy sól majeranek i czosnek (ew. kolendra) i w tej mieszance obtaczamy karkówkę.Na dno pojemnika kładziemy kratkę i na kratkę karkówkę tak żeby nie dotykała do dna i nie moczyła się w soku, który trzeba odlewać.Trzymamy w chłodni 4-8º C przez 2 tygodnie.Następnie pakujemy w cztery warstwy podkolanówki wiążemy sznurkiem i wieszamy w temp. 12-15º C na następne 2 tygodnie.Ja wieszam w piwnicy gdzie wilgotność jest 60-70 % .Etap trzeci to znowu do chłodni w temp. 4-8 ºC na 2 tygodnie.Po tych trzech etapach jest już dobra do jedzenia.Po sześciu tygodniach ściągamy podkolanówki, pakujemy próżniowo i trzymamy w chłodni w temp. 4-8º C.Ja ten wyrób robiłem do tej pory tylko zimową porą bo mam wtedy dobre warunki w piwnicy. P.S Obecnie robię też takie karkówki, ale zmieniłem nieco proces suszenia - dojrzewania.Pomijam proces osuszania w piwnicy a trzymam w chłodni w temp 10-12º C i wilgotności 80%. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale to dopiero za kilka miesięcy. Mam pytanie, czy w ten sam sposób można robić także polędwicę wp.?
  15. Mówisz poważnie, czy żartujesz?
  16. Mi to wygląda na metkę.
  17. No to i ja zrobiłem ten przysmak z udek piersi i żołądków drobiowych. I powiem tak, jest bardzo jadalne.
  18. Dzięki. O to mi chodziło.
  19. Mam pytanie. Ja należy rozumieć przymrozić? Ma być tylko bardzo dobrze schłodzone, na granicy zamarznięcia czy praktycznie zamrożone lub lekko rozmarznięte?
  20. A ja wolałem ze skwareczkami i podsmażoną cebulką.
  21. Pekluję od kilkunastu lat, i nigdy jeszcze niczego nie wyrzuciłem. I nie wyrzucę. Nie rozumiem tylko dlaczego zaprzeczasz temu co jest napisane w materiale do którego sam mi dałeś linka.
  22. Wyczytałem to w tym materiale do którego link mi podałeś. Nawet zacytowałem fragment gdzie jest o tym mowa i co daje cukier w solance.To fakt używam kalkulatora. Tak jak pisałem ściągniętego z tej strony. I myślę, że nie tylko ja go używam. Pekluję wg wersji mniej słonej z tego kalkulatora. Wędzonki zawsze wychodzą dobre, są zapeklowane.
  23. No to, że tak powiem, klasycznie.
  24. No a pozostałe?
  25. Przeczytałem. I jest tam napisane, że można stosować, a nawet trzeba, cukier w ilości 1-2 % w solance. A latem mięso zawsze pekluję w lodówce w odpowiedniej temp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.