Skocz do zawartości

Todek

**VIP**
  • Postów

    2 705
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Todek

  1. A jakich używasz?
  2. Jakoś nie mogłem znaleźć tematu o woreczkach do pakowarki, chociaż chyba jest, to zapytam tutaj. Czy ktoś używa takich woreczków, tej firmy? TorPak. http://allegro.pl/worki-moletowane-do-pakowania-prozniowego-15x20-i6877934433.html Jak się sprawują?
  3. Najlepszego!!! :)
  4. Widziałem w niektórych recepturach, że był napisane, że zamiast pieprzu czarnego można dać podwójną ilość pieprzu ziołowego. Tylko nie pamiętam czy były to receptury na kiełbasy.
  5. No chyba nie koniecznie. Od jakiegoś czasu bawię się w taką metodę peklowania, część mięska pekluję przez 10-14 dni i mięsko wychodzi bardzo prawidłowe. I, coraz bardziej mi się podoba. [Dodano: 27 gru 2017 - 20:31] Mierzyłem, u mnie jest około 5-6 C.
  6. No święta to raczej od tego są żeby się lenić, a nie pracować.
  7. Kolega przywiózł mi z Meksyku puszkę marynowanych papryczek Jalapenos.Z etykietki odczytałem zawartość/skład wsadu do puszki. Niestety nie ma tam podanych proporcji, to oczywiste. Ale może ktoś wie jakie powinny być te proporcje. A skład wsadu do puszki jest taki: składniki chilli woda marchewka sól jodowana cebula olej roślinny ocet spirytusowy (woda, kwas octowy) przyprawy i przyprawa
  8. Todek

    Dowcipy

    To tak jak "buzała" z brzeszczotów.
  9. Todek

    Dowcipy

    Kto był w wojsku, to wie co to jest "buzała" i do czego służyła.
  10. No ale ja tym razem nie dodawałem majeranku.Z przypraw to standard: pieprz 2.5 g/kg, czosnek 2.5 g/kg, jałowiec 0.5 g/kg i gorczyca 0.5 g/kg.
  11. Raczej tak. A do tej kiełbasy otworzyłem świeżą paczkę 1 kg. Z tym, że jakiś czas już stała w szafce. Ale data przydatności do spożycia jeszcze nie była przekroczona. Nie no, raczej jest jadalna. Jadłem ją już i nic się nie dzieje. Może źle napisałem z ta "starzyzną", no ale nie ma takiego smaku peklowniczego. Tak sobie myślę, że może to mięso z dzika zepsuło tą kiełbasę. To mięso było dość długo zamrożone, tak od marca 2017.
  12. No robię tak już od jakiegoś czasu, i zawsze było dobrze. Jakieś 2 m-ce temu robiłem praktycznie taką samą porcję kiełbasy. też dawałem w cienkie i grube osłonki, i wyszła bardzo dobra, i kolor i smak. A tak wygląda. Od osłonki widać ładniejsze wybarwienie, ale dalej jest już słabo.
  13. Mieszanki peklującej dałem 18 g/kg, taka słoność mi odpowiada. Nie mierzyłem temp. wewnątrz. Raczej nie mierzę, parze na czas. Dla cienkiej kiełbasy w jelicie kalibru 24-28, 25 min zawsze wystarczało. A te grube parzyłem fi 55 przez około 55 min, a te fi 60 przez około 1 godz. Mięso wewnątrz nie jest surowe, niedoparzone, tylko takie szare, niewybarwione. Wędzone tego samego dnia inne wyroby, szynki, polędwice, parzone na czas, sa prawidłowe, ładnie wybarwione i soczyste.
  14. Zrobiłem na święta około 12 kg kiełbasy. Zrobiłem ją z około 6 kg I i II wp, około 1,5 kg III wp, około 2,5 kg I i II z dzikiego i około 2 kg podgardla. Mięo na kiełbasy peklowałem mieszanka 50/50 sól/peklosól, a z dzika 40/60, przez około 108 godz. w temp około 2-6 C. Cześć teko mięsa zapakowałem w zwykłe jelita, a część w osłonki białkowe fi 60 i 55. Wędzenie przez około 3 godz, i parzenie w temp, 72-75 przez około 20 min, a te grubsze z godnie ze średnicą. No i po rozkrojeniu, pojawił sie problem. Kiełbasa nie jest praktycznie wybarwiona, jest taka szara i taka jakby sucha. mam wrażenie, że czuć ją troszkę tak jakby starzyzną. Wybarwienie, minimalne pojawia się tylko na obrzeżu tej grubszej i tak około 1 cm od brzegu cienkiej. Takie coś zdarzyło mi się pierwszy raz. Co to może być? Co zrobiłem źle?
  15. Todek

    Słowiański bazar

    No i wszystko jasne. Przyprawę mam, przywiozłem z Ukrainy.
  16. Todek

    Słowiański bazar

    A gdzie można znaleźć przepis na taką marchewkę? Bo rozumiem, że nie chodzi tutaj o marchewkę po koreańsku?
  17. Todek

    Życzenia Świąteczne

    Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia dla Wszystkich SiB życzy Todek.
  18. To tylko 1/2 tego co zrobiłem/liśmy. Bo wyroby robiłem z moim kolegą na spółdzielnię.
  19. No to przedwczoraj trochę podymiłem. A ten zaznaczony boczek, to zrobiłem tak eksperymentalnie z takiego rosyjskiego przepisu. Powiem tak, jest bardzo OK. Z tym, że wędziłem go z innymi wędzonkami przez około 2 godz., wyjąłem z wędzarni, i po zakończeniu wędzenia włożyłem ponownie do wędzarni i zostawiłem na noc.
  20. Todek

    Kalendarz WB na rok 2018

    Ja też dzisiaj dostałem. Dzięki.
  21. Koszt membrany jaką zużyłem nie był aż taki duży. Już pisałem, że mój dom, to stary drewniany dom i dach na nim nie jest taki szczelny, tzn., nie chodzi o to, że przecieka, nie przecieka, ale jest dużo szczelin w deskach szczytowych i takie tam, także jak wieje wiatr, to sobie hula po strychu. Cały dach jest do wymiany, to się go uszczelni, ale na chwilę obecną musi być tak.
  22. No to w ramach przygotowań do świąt, dzisiaj zostały ugotowane i zasłoikowane flaki. A obok w pojemniku, stoją i dojrzewają pierniczki.
  23. No jak po co? żeby wełna z zewnątrz nie ciągnęła wilgoci.
  24. No to, zrobiłem tak. Położyłem 5 cm wełny, a następnie w miejscach gdzie na pewno nie będzie się chodzić, skos dachu, dałem membranę wysoko paro przepuszczalną, a miejscach gdzie może wystąpić potrzeba przejścia, położyłem płytę osb 9 mm. Zobaczymy czy to coś da.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.