Skocz do zawartości

Woytas

Użytkownicy
  • Postów

    1 588
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Woytas

  1. Z główką to są, ale z warkoczem? nie słyszałem. Coś mi mówi że może być z jakimś nieodciętym elementem anatomicznym, ale jakim?. Polska piękna w przekroju.
  2. Super ta kiełbasa z serem, daj koniecznie znać jak smakuje i wygląda w przekroju.
  3. To nie jest tak że jest to niemile widziane. Weź pod uwagę że zaznaczyłeś konkretny rejon i że to ma być dziczyzna. Wędzenie dziczyzny jest mniej popularne od innych mięs więc i odzew niewielki. Ja na święta zamierzam wędzić 15 lub 16.12 tyle że świnki, ale w razie czego chętnie bym się wymienił z kimś na np. swojski chleb, czy ser. U mnie np mam problem z miejscem (mieszkanie w bloku) na peklowanie pod wędzenie "komercyjne" czyli dla innych. Jeżeli to robię to każdy pekluje u siebie. Myślę że to dobry pomysł, tyle że trzeba dodać że dość nowy na forum.
  4. Moi dziadkowie którzy mieszkali w poniemieckim domu mieli taką wędzarnię. Prawie zawsze są podłączone do komina z pieca. Nie wiem jak jest u Ciebie, czy masz jeszcze tradycyjne piece w domu, to będzie pewnie klucz do tego czy wędzarnia będzie działać. Musi mieć połączenie z kominem na dachu. Sprawdź ją koniecznie, bo to jak napisała ziezielony to diament.
  5. Smaki dzieciństwa. To są ciastka robione w maszynce do mielenia. Brawa
  6. O raju co za widok. Brawa
  7. Trzymam kciuki za Ciebie.
  8. Woytas

    Wyroby Woytasa

    Dziękuję za miłe słowa. Po groźbach i prośbach domowników jedna sztuka krakowskiej poszła pod nóż. Smak niesamowity, bardzo polecam ten przepis. Reszta podsycha. Dopiero po twoim poście zorientowałem się że nie podałem nazwy. Kiełbasa z tego przepisu, z tym że trzykrotnie zwiększony czosnek. /topic/5515-kielbasa-swiateczna-halusi/ Wyszła trochę chudsza z racji tego że boczek był nie za tłusty. No i kolorek ciemniejszy, bo tak lubimy.
  9. Pikne.
  10. Smakowitości u Ciebie. Comber i kiełbaski bajka.
  11. Woytas

    Wyroby Woytasa

    Wczoraj i dzisiaj wędzenie. Głównie chodziło mi o zrobienie pierwszy raz Krakowskiej. Na próbę tylko 3kg farszu. Przy okazji pyknęliśmy trochę cienkiej. Robiłem według tego przepisu /topic/215-krakowska-suszona/?hl=kie%C5%82basa+krakowska&do=findComment&comment=1291 Tyle że zmodyfikowałem wędzenie (2x po 4h w temp ok 50 stopni) i zamiast podpiekania parzenie w 70 stopniach w worku próżniowym. Wędzenie głównie olcha z dodatkiem jabłoni. Wczoraj po wędzeniu Kiełbaska cienka po parzeniu (też w workach próżniowych) i wystudzeniu. Dzisiaj drugie wędzenie krakowskiej i teraz suszenie.
  12. Bardzo mi się podoba, zwłaszcza w wersji podsuszonej. Pozwoliłem sobie zapisać przepis.
  13. Kolejny udany produkt, smakowity.
  14. Fajna kiełba, podoba mi się.
  15. Piękne kolorki wędzonek.
  16. Woytas

    Radek robi.....

    Nawet nie można jeść, a trzeba. Piękne wykonanie, wzór dla wszystkich.
  17. Piękne, uwielbiam takie żarełko.
  18. Szynka niesamowita, jak ktoś wcześniej napisał jak za dawnych lat. Mokry sen każdego wędzarza.
  19. Ciastka niesamowicie smacznie wyglądają.
  20. Woytas

    Wyroby Woytasa

    Dziękuję za miłe słowa i rady, pozdrawiam.
  21. To jest widok dla moich oczu.
  22. Ale pięknie zaprezentowałaś te ciacha, lubię takie.
  23. Może i dobry tylko woreczkowa nie przebadana i nie przetestowana do końca a otwarta przetestowana,przebadana i sprawdzona.To w sprawie wędzonek.A co z peklowaniem elementów na wędliny dojrzewające ?.Jedną z podstawowych zasad przy tych wędzonkach jest peklowanie na sucho i pozbycie się z nich wody.Dotyczy to zarówno procesu peklowania jak i dojrzewania.Skupmy się na peklowaniu.Biorąc to pod uwagę peklowanie otwarte pozwala nam na odlewanie powstającego soku ( mięso na kratce i w pojemniku) i mięso się w nim nie moczy.Przy metodzie zamkniętej woreczkowej takiej możliwości nie mamy i mięso moczy się wytworzonej solance co moim zdaniem nie jest już peklowaniem na sucho tylko mieszanym, które jest dla tego typu wyrobów niewskazane. I ja zgadzam się z tym w 100%. Tylko że jak ktoś się uprze i zapekluje z głową na sucho to nic złego mu się nie stanie.
  24. Kolego chyba nas wprowadzasz w błąd .Typ mąki zależy od zawartości popiołów , poniżej cytat z norm: Typy mąki pszennej z pszenicy zwyczajnej według PN-A-74022:2003: typ 450: tortowa, „pięćsetka” – zawartość popiołu do 0,50%typ 550: luksusowa – zawartość popiołu od 0,51% do 0,58%typ 650 – zawartość popiołu od 0,59% do 0,69%typ 750: chlebowa – zawartość popiołu od 0,70% do 0,78%typ 1050 – zawartość popiołu od 0,79% do 1,20%typ 1400: sitkowa – zawartość popiołu od 1,21% do 1,60%typ 1850: graham – zawartość popiołu od 1,61% do 2,00%typ 2000: razowa, śruta chlebowa – zawartość popiołu nie więcej niż 2,00%Popularne typy mąki pszennej 500 oraz 850 są typami produkowanymi obecnie według norm zakładowych (specyfikacji jakościowych). Typy mąki żytniej według PN-A-74032:2002 typ 500 – zawartość popiołu do 0,58%typ 720 – zawartość popiołu od 0,59% do 0.78%typ 1150 – zawartość popiołu od 0,79% do 1,31%typ 1400 – zawartość popiołu od 1,31% do 1,60%typ 2000 – zawartość popiołu nie więcej niż 2,00%Typy mąki makaronowej uzyskiwanej z przemiału pszenicy twardej (Triticum durum) według PN-92/A-74021: semolina – zawartość popiołu nie więcej niż 0,90%typ 950 – zawartość popiołu nie więcej niż 0,95%typ 1750 – zawartość popiołu nie więcej niż 1,75%Mąkę do produkcji makaronu „popularnego” można otrzymywać również z pszenicy zwyczajnej, która służy do produkcji zwykłej mąki pszennej detalicznej, piekarskiej i cukierniczej, np. według PN-93/A-74020. Makaron, który produkowany jest we Włoszech i innych krajach, powstaje zazwyczaj z semoliny (mąka pszenicy twarde. Gluten , czyli jego zawartość + rozpływalność decyduje o tym czy mąke mozemy zastosowac do wyrobów piekarniczych w skrócie im mniejsza rozpływalność tym lepsze pieczywo - bułki rogale etc. Pozdrawiam . Oczywiście to co napisałeś to prawda. Zresztą ja także to napisałem tyle że bardzo ogólnie. " (i co za tym idzie różne wartości odżywcze)". Chodzi tu o zawartość składników mineralnych nazywanych potocznie popiołem. Jeżeli kogoś wprowadziłem w błąd to przepraszam.
  25. Woytas

    Wyroby Woytasa

    Nie jestem, a raczej do tej pory nie byłem jakimś szczególnym amatorem łączenia owoców z mięsem. Ten przepis mnie przekonał. Pieczone żeberka z powidłami. Polecam pychota. ok. 1/2 kg niezbyt tłustych, mięsnych żeberek wieprzowych 1 duża cebula8-10 łyżek ciemnego sosu sojowego2 łyżki octu balsamicznego1/2 łyżeczki soli2 łyżeczki przecieru pomidorowego4-5 łyżek powideł śliwkowych+ dodatkowo kilka łyżek do posmarowania w trakcie pieczeniałyżeczka cząbru3 łyżki oleju Przygotowanie :Cebulę siekam bardzo drobno, przekładam do miseczki. Dolewam sos sojowy i ocet balsamiczny, dodaję powidła, sól i przecier, mieszam dokładnie. Powstałym sosem dokładnie nacieram żeberka, przekładam je do miski, przykrywam folią spożywczą i zostawiam w lodówce na całą noc.Wykładam żeberka razem z sosem z miski na głęboką blaszkę natłuszczoną olejem, przykrywam folią aluminiową i piekę w temperaturze 200 stopni C. przez ok. 80 minut. Po tym czasie na każdą porcję smarujemy lekko powidłami i polewamy sosem z dnia blachy (tak robię jeszcze 2-3 razy) i piekę bez przykrycia jeszcze ok. 15-20 minut, zmniejszając temperaturę do 180 stopni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.