@ Czeski01 Ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym w fazie solenia (lub peklowania ) jest niewielkie, a nawet nikłe jeżeli mięso trzymamy w odpowiednich warunkach. Tu masz 100% racji. Problem pojawia się podczas warunków w podniesionej temperaturze, osadzanie, wędzenie, przechowywanie. Wtedy dochodzi do "zmniejszenia czujności" co może skończyć się zatruciem. Przecież przyprawianie mięsa solą to nic nadzwyczajnego, robimy to często szykując obiad czy na grilla. Niestety lub stety do tej pory nie znaleziono nic co skuteczniej nie zabezpiecza nas przed jadem kiełbasianym. Moze napisałem to tak po "chłopsku", ale może to dotrze do szerszego grona.