Skocz do zawartości

StefanS

***SUPER VIP***
  • Postów

    1 224
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez StefanS

  1. To bardzo szerokie dziedziny - podaj choćby jakieś specjalizacje - np. z biologii filogenetyka a z medycyny ? np. kardiologia ?Faktycznie może mało precyzyjnie napisałem. Chodzi mi o bakterie w mięsie, których to się wszyscy boją i ich wrażliwość na sól. Pisaliśmy o tym chwilę wcześniej. Znam stanowisko kolegów wędliniarzy że sól peklowa i tylko sól peklowa je wykończy. Wyczytałem na wikipedi że zwykła sól wykończy je tak samo bo są wrażliwe na sól i wysoką temperaturę. Nie mogę uzyskać potwierdzenia w tym temacie w dziale przetwórstwa mięsnego z wiadomych powodów. Jeżeli znajdę gdzieś opracowanie w innej dziedzinie nauki, w którym podczas badań wyszło że sól zabija te bakterie to sól peklową i saletrę włożę między bajki. Zacznę robić część wyrobów ze zwykłą solą. Przynajmniej takich do szybkiego zjedzenia.Swoją drogą kiedyś za komuny jak jeszcze podrostkiem byłem to widziałem awanturę w sklepie. Przyszedł facet z kiełbasą w środku zieloną jak żaba i mało baby z za lady nie wywlókł. Zaczął krzyczeć że mu rodzinę chciała otruć jadem kiełbasianym. Kiełbasa była z solą peklową raczej na pewno w masarni. Do okoła była różowa a środek zielony. Zwykła cienka kiełbasa. Czym to mogło być spowodowane? Miał rację? kol. Czeski - poruszyl temat rzeke i to powodujacy wieloletnie dyskusje, i to nie tylko w kwestii uzywania soli czy soli peklowej ale takze w kwestii zdrowotnosci produktow wytwarzanych w warunkach domowych. Kazde niemal zdanie i kazda sekwencja uzyta w Twojej wypowiedzi wymagala by niemal oddzielnego wykladu wykazujacego dobre jak i zle strony Twego toku myslenia. Poniewaz nie mam warunkow ani dostatecznej wiedzy w szczegolowym wyjasnianiu niektorych kwestii wiec troch napisze ogolnie dla lepszego zrozumienia i ewentualnego wysekcjonowania potrzebnych wiadomosci. Ogolnie masz racje ze wedliniarze preferuja sol peklowa niz sama tylko sol. Jednym z powodow jest np. unikanie zdarzenia opisanego w Twojej wypowiedzi na koncu. I nie ma to nic wspolnego z jadem kielbasianym. (na temat jadu kielbasianego i bacterii ktora go powoduje - Clostridium botulinum - jest mnostwo materialow na naszych stronach. Ale nie o tym mialo byc.. Sol - NaCl - zawiera 39.3% sodu i 60.7% chloru. Moze zawierac sladowe ilosci srodkow antyzbrylaczowych i sladowe ilosci innych mineralow (ok 0.2-0.3%).Najstarszy i najbardziej znany srodek smakowo-prezerwujacy zywnosc. Sud nie jest wytwarzany przez organizm, jego niedobor prowadzi do zaburzen systemu nerwowego jak i miesniowego. Jego Nadmiar powoduje zaburzenia ukladu krazenia (nadcisnienie). Chlor rowniez jest niezbedny poniewaz wspomaga nasze cialo w przyswajaniu potasu, jest skladnikiem w kwasach zoladkowych, wspomaga nasza krew w przewodzeniu/wydalaniu dwutlenku wegla z ukladu pecherzykowtego naszych pluc. Maxymalna ilosc soli ktora moze byc rozpuszczona w 100 g wody o temp. 20*C to 35.8g. Zastosowanie soli w miesie i miesnych produktach spelnia kilka zadan: - wspomaga smak potraw - ma wplyw na texture miesa - ma wplyw na obnizenie zawartosci dostepnej wody (Water activity) przez co ograniczaC moze wzrost czy rozwoj niektorych bakterii - dodatek soli do miesa pozwala na lepszy rozwoj gram dodatnich bakterii jednoczesnie ograniczajac rozwoj bacterii gram ujemnych do ktorych naleza np. Escherichia coli czy Salmonella. - powoduje ropuszczanie niektorych protein a w polaczeniu z fosforanami moze wiazac duze ilosci wolnej wody, i starza dobre warunki do emulsyfacji tluszczy w produktach miesnych -sol sama w sobie (w duzych stezeniach) jest zabojcza dla bacterii - stad np. sledzie solone z beczki czy solone mieso. Niemniej stezenia tej soli nie sa dla naszego organizmu jadalne. Aby sol spelniala swoje zadanie jak rozpuszczanie protein jej stezenie musi byc nie mniejsze niz 12 g/kg Ostanio modne hasla typu - obnizona ilosc sodu, low sodium, obnizona zawartosc soli - sa tylko swoistym haslami poniewaz owszem zmniejszona jest ilosc NaCl do poziomu8 g/kg ale w to miejsce jest dodane Chlorek potasu do poziomu ok 16 g/kg zamiast 12 jak z sola. Poprostu bierze sie to z stad ze potrzeba dodac ok 15 % wiecej chlorku potasu aby wyrownac poziom chlorku sodu w rozpuszczaniu protein. Dodatek samej soli do produktow ktore maja byc czy krotko- czy dlugoterminowo przechowywane nie jest w stanie zabezpieczyc samoczynnie produktu. Owszem sama sol stosujemy do potraw na bierzace spozycie ale juz zastosowanie samej soli do produktu (jak w rozwarzaniu kol. Czeski) i zapakowanie na kilka dni do woreczka prozniowego i lodowka (temperatura niska) - w mojej opinii jest ryzykowna. Botulina (bacterie jadu kielbasianego) rozwijaja sie w warunkach beztlenowych i zasosowanie samej soli mija sie z celem. Dlatego ciagle walczymy aby stosowac peklosol do tego rodzaju przetwarzania produktow miesnych poniewaz wlasnie azotyny hamuja rozwoj botuliny w warunkach beztlenowych. Podswiadomie czuje ze wypowiedz kol. - proponuje zajrzec tutaj tak dla przykladu - /topic/14890-azotany-i-azotyny-nitryt-fakty-i-mity/
  2. powinno byc ze stosowalo sie - jest to w chwili obecnej uzywane tylko w wyjatkowych przypadkach (np. wedliny bardzo dlugo dojrzewajace) i to przez osoby majace duzo wiedze i doswiadczenie.
  3. Bardzo DZIEKUJE za umozliwienie poznania Twego przepisu. Gdzies podswiadomie czulem ze jest znakomity a teraz po przeczytaniu uwazam ze wrecz wspanialy. Cos mi sie wydaje ze Katz Delikatessen zaczerwieni sie troche..Poniewaz w lodowce czeka juz caly plat brisket to napewno poinformuje o efektach przepisu - TUSIACZKOWE PASTRAMI - lub - PASTRAMI by TUSIACZEK. Pozdrawiam.
  4. StefanS

    TC-12i

    a ja myslalem ze to chodzi o jakies powazne roznice techologiczno-smakowe
  5. StefanS

    TC-12i

    bardzo przydatny a szczegolnie gdy masz zestaw z mieszarka farszu. Wlasnie zmienilem swoja maszynke i jednym z podstawowych funkcji to musiala miec revers.
  6. Temat - moim zdaniem zostal dokonczony w innym - prosze wiec przeczytac od tego wpisu do konca tematu - /topic/15085-zmiany-w-mi%C4%99sie-w-czasie-dojrzewania-w%C4%99dlin-ca%C5%82o-mie%C5%9Bniowych/?do=findComment&comment=614533
  7. Wczoraj wage docisku podalem na wyczucie - i owszem wyczulem ale ciezar jednego przycisku a sa trzy - przed chwila dla wlasnej ciekawosci zwazylem - 10.65 kg (nierdzewka podstawki do stojaka - kiedys kolega mi dorobil). Boje sie o polke w lodowce bo wszystko racem w pojemniku wazy ok 20 kg.O tej dziurze - - heheheh takie podejscie to chyba nasz nieoceniony Henio musialby skomentowac... bede sie staral jak najbardziej ale dopiero po okresie peklowania - miedzyinnymi poprzez sznurowanie a moze jakas azurowa praske wymysle..Pytanie - po peklowaniu - zastosowac pecherz - jesli zechce to zrobic to bede musial go "rozbic do dosc dobrych rozmiarow czyli bedzie bardzo cienka membrana wiec czy moze zastosowac dwa, a jesli mniej to musze wowczas zszywac dwa. A moze -(mam cala skore zdjeta z drugiej szynki moge np. naszyc na mieso otwarte - czy moze to miec sens tak zblokowac parowanie? - dalem taka dawke poniewaz szynka nie jest zapakowana prozniowo wiec duzo roztworu soli bedzie wyplywac pomiedzy warstwy woreczkow _problematyczne wkladanie i stad az trzy warstwy, ponadto skora , ponadto mysle ze gdzies ok 1.5 roku zajmie dojrzewanie stad decyzja o takiej dawce, zreszta do tego typu szynek stosowalem dot. 30 g/kg (#21 i #20)
  8. Szynka cala, bez golonki i z wytrybowana koscia bez rozcinania, blony wyciete w miare mozliwosci, skora w calosci. Celem jest zrobienie czegos podobnego do Kumpiaka ale bez kosci (poprostu nie podoba mi sie z koscia i juz). Uwzgledniajac Wasze sugestie ( EAnny i Sebaroda oraz jedna z PW) wykonalem przed chwila poczatek peklowania. Waga szynki - 8.826 kg Zastosowalem 32 g/kg peklosoli ( amrykanska sol morska 254g i 28 g Cure# 2 (azotan 3.9%, azotyn 3.5%)- razem 282 gramy na calosc Izoascorbinian sodu 0.5 g/kg Pieprz czarny grubomielony - 2.5g/kg Jalowiec (roztarty w mozdzierzu) - 2.15g/kg (tyle mialem) Thymianek - 0.5g/kg ( zabraklo ) to dodalem - 0.45g/kg czabru Cardamon - 0.5 g/kg (mialem w strakach to roztarlem w mozdzierzu) Campari - 100 ml na calosc Zapakowane w worki (kilka warstw i w pojemnik plasticowy i wstawione do lodowki. Przewidywany czas peklowania - min. 3 tygodnie Ps. nastrzyk zrobiony w grube miejsca - ok 100 ml. (z soli przeznaczonej do peklowania). Przycisk ok 4 kg na szynke.
  9. EAnno - thyme/tymianek - zwracam swoje slowa - ma sens stosowania w tej szynce. Natomiast na temat dzialania majeranku pozostawmy sprawe narazie nierozstrzygnieta do konca bo mimo ze wykazuje wlasciwosci antyutleniaczowe to jednoczesnienie jest az tak zalecany w przypadku tluszczy - Antioxidant Activity and Protecting Health Effects of Common Medicinal PlantsSoňa Škrovánková, ... Ludmila Machů, in Advances in Food and Nutrition Research, 2012 4.1.4 Marjoram (Origanum majorana, Majorana hortensis).
  10. odpowiedz znam - ale z pytaniem mam czasami problem - czy wlasciwe pytanie stawiam. Ale utwierdzasz mnie ze chyba tak.. - Cogito, ergo sum - tez lubie czasami dynke/banke pokolatac... hehehehe teraz zaczynamy tworzyc filozofie do wedlin dojrzewajacych...
  11. Gaz tak szybko to raczej sie nie pojawi - tymbardziej ze dal "z garsci" peklosoli (najprawdopodobniej Zbojaszek wie ze sporo. I chyba w cukrze tez nie moczyl.. Jesli dales sporo peklosoli to moze masz mozliwosc zapakowac w katnice i powiesic ponad miska wody? Ps. jesli to Zboja Madeja "spontan" to za jakis czas bedzie "maestro" w dojrzewaniu - opieram sie na "spontanie " wczesnego Zboja Madeja....
  12. Dziekuje za dotychczasowe sugestie. Zestaw Sebaroda - pieprz i jalowiec napewno - kolendry raczej nie zastosuje - obawiam sie zapachu "starych skarpet". Sugestie EAnny - peklowanie - nastrzyk delikatny zrobie, "dziure" postaram sie "wyczyscic" w miare mozliwosci - nie da mi sie raczej to szynka odwrocic na "lewa strone" wiecc ile bede mogl to zrobie.... paluszkami. Przyprawy - zamiast tymianku moze czaber? - powodem jest to ze tymianek (podobnie jak majeranek) ma dosc silne wlasciwosci utleniajace ktore moga spowodowac przyspieszenie jelczenia tluszczu. Campari jest ok - chociaz wydaje mi sie ze moze lepsze efekty moze dac czerwone wytrawne/polwytrawne wino (uzyte do szynki #8). Uda sie raczej pokrycie calosci szynki pecherzem, smalcu nie bede raczej stosowal a przynajmniej nie w pierwszych miesiacach.. Raczej delikatne wedzenie, zreszta w przypadku pojawiania sie plesni zawsze moge powierzchnie przetrzec octem lub roztworem Potasium Metabisufate Wedzenie tez zawsze moge zrobic w dni o wilgotnoasci wzglednej powyzej 90% - takie mamy dosc czesto tutaj. Pozostaje jeszcze glowne pytanie ktore zadalem dzis sobie - po co to wszystko, te opisy, rozwazania itp? i ten caly eksperyment? (nie, nie zwatpilem w celowosc - ale pytanie moge sobie postawic)
  13. No to zaczynajmy ten pomysl - na chwile obecna - szynka cala ze skora (oczywiscie hamerykanski sposob rozbioru tuszy), odcieta golonka, wytrybowana bez rozcinania, zalozenia wyjsciowe - peklowanie sol morska i cure#2 (zawiera azotan) w dawce 30 g/kg, peklowanie bedzie w woreczku strunowym lub w zawiniete w "worku od kapuchy" w zaleznosci czy cos znajde.. przyprawy pieprz grubozmielony.. ( co jeszcze moge dodac??) brak zalozen jeszcze - (potrzebna Wasza pomoc, co sugerujecie ?) - wedzenie zimne? zastosowac jakis nacisk/praske w okresie peklowania?, wkladac (mimo ze ma skore ale duze powierzchnie miesa chudszego) w pecherz? a moze pokryc platami skory te miejsca? jesli bedzie wedzenie zimne to odrzucam zastosowanie "sugna" chyba ze po jakis 6 miesiacach...(mam cierpliwosc i nigdzie mi sie nie spieszy).. Mam 24godziny na decyzje - ostatecznie moge przerobic na Szynkowa w/g Kostka...
  14. robilem zimno wedzone Guaciale sam, jak rowniez robil kol. Arkadiusz. Opisy na tych stronach WD. Filmik przeslany przez Kostka mowi o Brytyjskich wlochach chyba i ich sposobie - juz pierwsza rzecz rzucajaca sie w oczy to brak obrobki i wyciecia gruczolow. Ilosc cukru tez pozostawia wiele do zyczenia - wlosi uzywaja do ok 1.5% tylko (o ile uzywaja). No i zastosowanie octu (jakikolwiek by nie byl ) tez zastanawiajace.... lektor na filmiku ma bardzo ladny "wloski" akcent ze srodkowej Anglii chyba...
  15. StefanS

    Wątrobianka z dzika

    No coz - musze wiec i ja dodac swoje - Arkadiusz - bardzo ale to bardzo chcialbym Cie przeprosic jesli poczules sie urazony moim wpisem - mozliwe ze moze za daleko posunolem sie z , Uwazalem, uwazam i bede uwazal Twoje umiejetnosci i wiedze. Bardzo je sobie cenie. Niemniej chcialbym tez zwrocic Ci uwage (w mojej opunii) ze czasami troche przesadzasz z wyrazaniem swoich opinii - uwazam ze brak jest "pewnej dyplomacji" w wyrazaniu swojego zdania (ja tez czasami to potrafie ale u siebie tego nie widze), uwazam ze czasami wpadanie w mentorska role nie jest wskazane, i wszelkie proby narzucania swojej wiedzy, swojej technologii i techniki moze sie skanczyc wiekszym sarkazmem a szczegolnie tzw. mlodych. Troche wiecej otwartosci. Roger - sam mnie kiedys nauczyles - slepej kiszce wzroku nie przywrocisz - nigdy juz nie uda nam sie wrocic do dawnych technik i technologii - oj cholera - jak ja chcialbym to widziec
  16. StefanS

    Wątrobianka z dzika

    albo - albo ? z jakiego powodu? czy napewno przeszkadza w smaku? dlaczego? jaki niekorzystny wplyw na watrobianke moze miec czonber/czaber? ajak go nie ma to mozna zastapic wieprzowina? niemniej zgadzam sie w tym miejscu - EAnno zapomnialas ze tradycyjnie to powinno sie watrobe wychlodzic przez noc na "klepisku" a boczek czy mieso z dzika ktorego nie ma musi byc koniecznie peklowane na solanke z "plywajacym jajkiem" przez noc w ocynkowanym wiadrze wpuszczonym na lancuchu w cembrowiny studni do lustra wody. Wiec z tego pwodu z mojego punktu widzenia jest to bardzo eksperymentalny przepis...A jeszcze na zakonczenie dodam - bardzo fajny autorski przepis - zrobiony zgodnie z technolagia i dobrym smakiem..
  17. fonetyczne.. przeciez - "uje "- sie nie kreskuje a w "zboje" sie kreskuje
  18. Chris - jestem pewien ze jest to tluszcz (used magnifying glass), plus tluszczowe plamy zaczely ukazywac sie dopiero po 10 dniach. Zreszta podobnie mialy miejsce poszukiwania i okreslenia przyczyn w tym temacie. /topic/15025-project-salami-ani/page-4?do=findComment&comment=592536. Taka sama historia i takie same objawy. WOW - jak przeczytalem to malo z krzesla nie spadlem - hihihihi przygania kociol garnkowi.... Wszystko pod kontrola i "po zboju fest przez ceha i u z kreska"
  19. Miro - kolega przedstawia swoja interperetacje na podstawie fragmentarycznych zdan wyciagnietych z calosciowego kontekstu. dobrze tylko nie do konca. Obojetnie co robilibysmy w kuchni to to samo niebezpieczenstwo istnieje, bo chociazby gotowanie czy pieczenie nie zabezpiecza nas zupelnie. Przeciez nawet 100*C nie zniszczy przetrwalnikow bacterii. Dlatego tez w metodzie sous vide sa okreslone pewne zalecenia i scisle wymagania - nie nalezy schodzic ponizej temperatury 54*C i w takiej temp. nie krocej niz 4 godziny. czym wyzsza temp. wto wymaga to krotszego czasu. Jesli mamy zamiar przechowywac produkt sous vide to nalezy go jak najszybciej schlodzic (najlepiej w wodzie z lodem). I jesli jest to w lodowce to obowiazuja takie same zasady jak kazdy inny rodzaj pozywienia. I aby C. botulinum wytworzylo przetrwalniki potrzeba naprawde specificznych warunkow. O wiele wieksze podstawy do zmartwienia dla znawcow daja bacterie Listeria, Salmonella czy E. coli. ale znow czasookres powiazany z temperatura powoduja ograniczenia wystaepowania tych bacterii do poziomu duzo ponizej progu szkodliwosci. Wiec zacytuje jeszcze raz ten sam fragment Twojego kolegi ale w pelnym znaczeniu. Odpowiadajac bezposrednio - przechowywanie w lodowce przez tydzien nie jest problemem wymaga tylko jednego zabiegu- bardzo szybkiego schlodzenia. Dlatego jednym z powodow zalecanych w sous vide jest przygottowywanie mniejszych kawalkow. Przechowuje sie w tych samych woreczkach w ktorych robilo sie proces - swoiste zabezpieczenie przed wtorna infekcja. Opiekanie lep[iej zrobic po okresie przechowywania a nie przed
  20. Miro - przeczytaj pierwszy post dokladnie - glowny "nacisk" polozylem na ochrone i zabezpieczenie bacteriologiczne.
  21. poniewaz znow odbylo sie wazenie(4.grudnia) to wyniki szybko i skrotowo - pH nie bylo tym razem mierzone. Salami Ligawy - strata wagi - 20.1% srednia z 6 batonow. Salami Wojtka - strata wagi - 23.5% srednia z 10 batonow. Jest jeszcze jedna dodatkowa uwaga dotyczaca naszych poprzednich dywagacji na temat moich nieudanych prob z salami ze wzgledu na "rozmazanie tluszczu". Niestety tymrazem jestem juz calkowicie pewien ze nie bylo to niepowodzenie spowodowane moimi procesami podmrazania, mielenia, piastkowanie/mieszania. Obecne salami wykonywalem z "termometrem w reku" i przy uzyciu podgardla. Niemniej dodatlem ok 500 gram sloniny (zamrozonej). oto efekt - - widoczne plamy tluszczu na oslonce. Nastepnym powodem mojej pewnosci jest dosc dobre wyjasnienie wplywu karmienia na zawartosc tluszczy nienasyconych w sloninie i wplywu na product w postaci salami. F. Toldra, "Handbook of fermented meat" second edition, rozdzial 8.4.4 str. 59. Potwierdza to dokladnie teorie EAnny, wyjasnia tez dokladnie co i kiedy i jak dzieje sie z batonami salami. I jest zgodne co do "joty" z moimi obserwacjami i "niepowodzeniami". (jako ciekawostke moge powiedziec ze w jednym z rejonow Hiszpanii to moje niepowodzenie byloby znakomitoscia)
  22. a ja wlanie czekam na ten ostateczny przepis... szczegolnie czas i temperature w SV. Widok zachecajacy do zrobienia...
  23. StefanS

    Wątrobianka z dzika

    Ladne i napewno smaczne - ale i tak najbardziej na tych zdjeciach to podoba mi sie ten "wilk" do mielenia...
  24. Ad.1 - na wilku nie ma znaczenia poniewaz silnik elektryczny robi robote (pomijam Watts, Joules, Konie Mechaniczne), Ad.2 - strzelam ze przedluzanie jest nie oplacalne z powodow ekonomicznych.
  25. wszak wiem ze klub "Macicy" zdobyl najwyzsze wyroznienia - toc w US nawet o tym slyszeli tylko kol. ZieKarol nie mowi nic na temat swojego procesu. no moze oprocz tego - co mowi ze to bedzie raczej suszenie a nie dojrzewanie (to kojarzy mi sie z zastosowaniem procesu fermentacji a tej tutaj raczej brak, chociaz z drugiej strony w warunkach "dobrej atmosfery domowej" - a tej u ZieKarola raczej nie brak, to moze cos lekko sie rozwinac )...a czy ser bedzie mial jakis wplyw - raczej oprocz walorow smakowych (smak sera) i zapachowych (moze byc serowo-staroskarpetowy) to nie mysle aby byly inne objawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.