Skocz do zawartości

wróbel75

Użytkownicy
  • Postów

    13 321
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez wróbel75

  1. wróbel75

    Wyroby wróbla

    Tak jak Halusia 10g/kg (świeżego)
  2. Dzień dobry. Na imię mam Tosia. Mam 3 tygodnie i niestety mama mnie nie chciała Ale mam za to inną mamę Beatkę i mnuuustwo fajnych znajomych Nie reklamuję czekolady tylko chciałam Wam pokazać jak jestem duża Zaczynam lubić leżakowanie A że dużo jem To bardzo szybko rosnę a niech tylko spróbują zabrać mi butelkę Pozdrawiam
  3. wróbel75

    Wyroby wróbla

    Dzięki Romii Kiełbasa czosnkowa. Przepis ściągnięty od Halusi : /topic/10230-halusiowa-produkcja-w%C4%99dlin/page-29 Z małymi (wymuszonymi bardziej lub mniej ) modyfikacjami: 1,5 kg wp I (z szynki i łopatki) 2 kg wp II (z szynki i łopatki) tutaj kłania się klasyfikacja ( a właściwie jej brak ) + 0,5 kg golonki ( na cholerkę ją kupiłem to nie wiem, a latałem za nią przez pół miasta ) Peklowanie 18g/kg - Jak dla nas górna skala słoności. Gdyby była parzona, mogło by być w punkt jednak do pieczenia wystarczy nam chyba 17g/kg 2,5g/kg pieprzu - Teraz wiem że to był błąd, bo jest lekko wyczuwalny. Pewnie te 3g/kg będzie w punkt Czosnek idealnie Reszta jak w przepisie.
  4. Arkadiusz STO LAT
  5. Nie tylko Twoim. Popieprzone to życie. Romii niewykluczone że będę takowe kupował w przyszłości, ale jednego nie przeskoczę - jedna chłodziarka do wędlin i serów ( o dojrzewających nawet nie wspominam) Nie te temperatury i warunki bytowe. Muszą być minimum 2
  6. Wczoraj się nie wyrobiłem, przepraszam Fotorelacja z pierwszego mieszania. Do testów "Kiełbasa czosnkowa Halusi" z tego przepisu: /topic/10230-halusiowa-produkcja-w%C4%99dlin/page-29 Farsz - mieszanie Farsz - wymieszany Efekt końcowy Tak jak pisałem. Mieszałka bez przekładni podłączona bezpośrednio pod silnik. Silnik dał radę ale był gorący. I teraz nie wiem czy to normalne, czy też myśleć prędko o przekładni. Jakie są Wasze doświadczenia z tymi silnikami?
  7. Fajna, tylko musiał bym podgonić prawie 80km (to nawet nie problem bo nowe drogi pootwierali ) druga sprawa to chwilowo mam zawaloną przyczepkę (i ten stan potrwa tak do miesiąca ) ale najważniejsze, to chwilowo potrzebuję dwóch takich do 85cm aby razem z szafkami stworzyć wyspę roboczą. Ale jak wszystko pójdzie po moich myślach to pewnie po Nowym Roku będę myślał o rozbudowie (większych). Teraz chcę popróbować robienia serków (już mnie wciąga, ale to w osobnym temacie napiszę ), zacząć szlifowanie wędzonek no i dopiero po Nowym Roku może wejdę w wędliny dojrzewające (na razie wiem tyle, że super wyglądają i SiB-y je zachwalają ) Jacku, a jakie masz warunki na działce? Bo może to nie przypadek że 3 szt. tak szybko się zepsuły (nie wiem, wilgotność, temperatura itd). Boję się aby Ci ta nowa też szybko nie padła. Ja mam tą swoją 120cm też z OLX-a kupioną z 4-5 lat temu ( jak zaczynałem przygodę z wędzonkami, a żona krzywo patrzała że lodówka pełna surowego mięsa ) i chodzi do dzisiaj. Nowe mają niewątpliwą zaletę (oprócz tego że są nowe ) że są coraz pojemniejsze zachowując te same gabaryty, zużywają zdecydowanie mniej energii (choć tego akurat nigdy nie sprawdzałem/porównywałem) i mają dodatkowe wiatraki itd (lepiej rozprowadzają powietrze) Zapewne jeśli będę kupował dużą z przeznaczeniem na dojrzewalnię wędlin, to pewnie pierwsza będzie używka z racji przeróbek/gwarancji (nie mam jeszcze ziemianki w lesie na wypadek nerwów LP gdybym wydał z 2tysie i od razu ją zepsuł , a z miesiąc trzeba by było się gdzieś ukrywać )
  8. Mam ją też w obserwowanych Już jak pisałem poprzedniego posta, to myślałem że chyba pójdę w te używki. Szkoda wydawać kasę "na coś chwilowego" Mam, używam, potwierdzam I to jest ten kierunek Dzięki piurko. Musiałem to chyba usłyszeć od kogoś, bo sam biłem się w myślach. Nawet miałem już te nowe dzisiaj kupować ale... w ostatniej chwili stwierdziłem że jeszcze tu napiszę. Jutro podjadę tam i zobaczę co mają w realu. Dzięki jeszcze raz
  9. Wiem że w naszym hobby cobyśmy nie kupili to będzie mało, ale na razie priorytetem jest zróżnicowanie produkcji i chyba to będzie najlepsza opcja (tak mi się wydaje). Dodatkowo mam lodówkę taką 1,2m wysokości z zamrażalnikiem, coś takiego: https://www.oleole.pl/lodowki/electrolux-ej1800adw.bhtmltylko dużo starsza. na dzień dzisiejszy musi mi ona wystarczyć gdy pekluję i później na wyroby nie mrożone. W przyszłości myślę ją wykorzystać jako pierwszą dojrzewalnię wędlin. Myślałem jeszcze o takiej opcji. Zakupie takich np: https://www.olx.pl/oferta/lodowka-chlodziarka-amica-CID628-IDC5k3h.html https://www.olx.pl/oferta/lodowka-chlodziarka-siemens-CID628-IDBSMyl.html#4b51c23711 Aby nie wchodzić w nowe-małe. A później kupować pojedynczo jedną a porządną. Ale nie wiem czy np. Enea nie puści mnie z torbami (te tabliczki nic mi nie mówią i nie wiem ile to będzie żarło prądu na dobę) czy też nie stracę zdrowie na łapanie temperatur itp I sam zachodzę w głowę co robić (te nowe "kupuję" już od ponad 2 tygodni)
  10. To jest oczywiste. Chodziło mi o to aby sobie samemu nie fundować grzyba w domu Dzięki
  11. Powiedzcie proszę a jak jest z wilgocią w pomieszczeniu gdzie stoją te chłodzie? Gdzieś przy temacie serów chyba doczytałem, że tam gdzie stoją te dojrzewalnie jest ryzyko zagrzybienia pomieszczenia przez większą wilgotność (to są moje słowa, tak ja to zrozumiałem). Czy wy zauważacie coś takiego, a jeśli tak to jak sobie z tym radzicie? Czy problem nie istnieje i tym nie mam sobie zaprzątać głowy przy planowaniu chłodni na sery czy wędliny?
  12. SiB-y, co myślicie o wykorzystaniu takiej chłodziarki: https://www.oleole.pl/lodowki/mpm-131-cj-18.bhtml Założenie jest takie. Chcę kupić dwie takie chłodziarki aby służyły mi jedna do wyrobów/przetrzymywania sera, druga do peklowania/przetrzymywania wędzonek/kiełbas. To są chyba największe pojemności jakie znalazłem przy tych gabarytach. Wiem, że mogą się wkrótce okazać za małe ale: 1. Pasuje mi cena przy zakupie dwóch szt. jednorazowo. Przy kupnie większych, wydatek byłby proporcjonalnie większy, a na to chwilowo nie mogę sobie pozwolić. 2. Chciałbym mieć dwie osobne chłodziarki do wędlin i serów. Tzn. chciałbym wyrabiać jedno i drugie a nie da się tego połączyć w jednej, większej chłodziarce. 3. W swojej kuchni będę miał wyspę i te chłodziarki idealnie wpasowały by się tam z wysokością. Co o tym myślicie? Przede wszystkim chodzi mi o to czy taka chłodziarka nada się do dojrzewania i pielęgnacji serów, czy też z jakichś powodów niestety nie.
  13. Silnik dał radę, wszystko elegancko wymieszało w jakieś 15min. Wsad 10kg. Według PWM-a pracował na 92% ( na 95% był moment że chciał wyrzucić trochę farszu z mieszałki). Naliczyłem tak ok.52 obroty na min. Tylko silnik był gorący. Nie wiem tak z 40'-50' miał. Nie parzył ale był gorący i nie wiem czy to normalne. Pierwszy raz widziałem wymieszany farsz - "włosy" Zobaczę co napiszą SiB-y z tą temperaturą. Jak to normalne, to tak zostawię. Jeśli nie, to będę myślał o jakiejś przekładni. W sumie to nie przerabiam po 100kg tygodniowo więc może tragedii nie będzie. Wieczorem postaram się wrzucić fotki. Ja biorąc pod uwagę jednorazowy wsad też wybrałem tą 20tkę. Wychodząc z założenia że minimalny wsad będzie ok. 5kg a maksymalnie 12kg to ta pojemność wydała mi się optymalna. W 16l przerobisz jednorazowo od ok. 4kg do 9,5kg
  14. Wszystkim dzisiejszym Jubilatom STO LAT
  15. Vlodi, szejk STO LAT :flowers:
  16. Dopiero zobaczyłem że pierogi się "przycięły" Już naprawiam swój błąd
  17. Tyyyyle dobroci
  18. Wczoraj stojąc przy kasie w stonce, wpadła mi w oko ich literatura. Zainwestowałem 1.99zł i dzielę się z Wami pomysłami. Nic i nikogo nie reklamuję, nie usuwałem produktów które w treść przepisów wstawiła stonka, opracowane na potrzeby WB
  19. Naprawdę popytaj wśród znajomych o "złotą rączką". Kogoś, komu się tylko będzie chciało chcieć. Tutaj Sib-y Tobie/ temu "komuś" pomogą i wytłumaczą łopatologicznie. Są tu dziesiątki opisów krok po kroku jak, co, gdzie kupić i jak spiąć w całość. A to nie jest budowa kosmodromu Popatrz na to inaczej. Co zrobisz jak kupisz gotowca, a w pewnym momencie coś się zepsuje? Masz dojrzewalnię, wsad, koleżanki i kolegów gotowych Ci pomóc a Ty ni w ząb nie wiesz o czym piszą. I co? Czekasz 2-3 tygodnie cierpliwie na serwis? Szkoda wsadu i Twojej pracy
  20. Mało któremu zaszkodziło
  21. Ile by się nie wędziło, widać "błędy" przy wędzeniu więc... moim zdaniem towar niepewny (ja tak podchodziłem/podchodzę przy swoich wyrobach). Nie napiszę jakie to były błędy bo mogły być niedosuszone, nieprzekładana itp./itd Nie znamy całego procesu. Zgadzam się z Jackiem i też bym wyrzucił (kilkanaście kilo towaru poszło w kosz - ale wiedza pozostała ) ale zanim to zrobisz, przemyj alkoholem, połóż w chłodniejsze miejsce i poczekaj aż wypowie się większe grono, bardziej doświadczonych (niż ja) SiB-ów. Czasem gdy byłem niepewny swoich wyrobów (np.technologii wyrobu) to doradzano mi np. wykorzystanie do bigosu. Są tu spece, co po wyglądzie nalotu powiedzą Ci jaki to rodzaj pleśni
  22. Subtelnie Ci przypomnę, że jak się żona (jak na papierze jeszcze nią jest) uprze, to pół tej komory będzie jej. Tak że nie szalej, poczekaj do ostatniej sprawy a do tego czasu masz szansę pomyśleć czy robić, czy kupować. Po co się z nią dzielić połową wsadu
  23. Klyz, myślę że powinieneś zacząć od poczytania jeszcze raz podstaw. Tu Ci nikt nie pomoże, bo nie jest w stanie. Rozszczelniłeś wędzarnię aby uszczelnić wylot przy kominie?!
  24. Więcej wiary w siebie To nie była porażka tylko sukces - spójrz na dłonie, po tym zajęciu nadal masz 10 palców A jak nadal się boisz, to popytaj wśród rodziny i znajomych, może masz jakąś "złotą rączkę" a o niej nie wiesz. Trochę samozaparcia a wszystko można zrobić (albo prawie wszystko)
  25. No trudno. Jak by coś, to mam w rezerwie korbkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.