wróbel75

Poczekaj bo się pogubiłem. To Ty pytasz o możliwości garnków-urządzeń do SV czy tylko zwykłego garnka na płycie? Bo zwykły garnek rzeczywiście możesz kłaść coraz większy na płycie ( w miarę potrzeb) ale gotowe urządzenie ma już określoną pojemność i ani jednego litra już nie dołożysz. Natomiast mając cyrkulator (nie ten garnek, tylko "rurę" z grzałką i wiatrakiem) możesz dopasować garnek do potrzeb.

CYRKULATORA To pojemność garnka Można dopasować sobie garnek do aktualnych potrzeb i nie ogrzewać za dużo wody jeśli to nie potrzebne, lub zwiększyć pojemność w razie potrzeby. Urządzenie się nie rozciągnie

I gdzie ja Ci teraz kapustę wyrzucę

Super, będzie nowa/y lokatorka/lokator No nam kotka (a może kukułka ) podrzuciła piątkę szczęścia. Chwila nieuwagi i mamy ... 10szt w tym jedno świadomie (cholera, doliczyłem się - jest 11szt :w00t: )

Macie za dużo głupot w kompach i stąd te zszargane nerwy Odkąd jestem na WB to to jest moja jedyna szkoła/wyrocznia odnośnie wędzenia(a ostatnio nie tylko wędzenia). Zresztą i tak nie miał bym od kogo się uczyć bo wokoło mam "specjalistów" którzy wędzą z dziada pradziada i ich sposoby są naj, naj. (np. peklosól na łyżki itp) FB nie mam i nie potrzebuję a z Y.T. to słucham tylko muzyki. No i tu jest pies pogrzebany. Jak baran ma się dogada z kuniem Prawdopodobniej to będzie najczęstszą przyczyną MOICH (żeby mnie Miro zaraz nie zganił) niepowodzeń, ale dałeś pis67 zaraz jedną (oczywiście moim zdaniem) dobrą radę/przyczynę Nie wiem, może mam koślawe ręce, może u mnie kilo jest większe niż u innych ale za cholerkę nie jestem w stanie pokryć całości tym 0,4l (a do tego jeszcze odjąć na zastrzyk ) A swoją drogą podpadłeś u Mira taką otwartością Dlatego jak napisałem - zniechęciłem się do wędzonek na rzecz kiełbas.

Miro, nie chodzi mi o bicie piany tylko o sposób wyrażania myśli. Ubliżyłeś wielu osobom którzy w ten sposób peklują. Nieważne czy Twoje intencje są słuszne czy nie, to nie masz prawa tego robić.

Choćby pomieścić 10kg mięsa w 4 litrach zalewy (potrzeba do tego trochę umiejętności/praktyki - no chyba że się nazywasz "Miro", wtedy wszystko jest perfekt. Przypominam że wodę z pozycji szarego człowieka mam tak samo przebadaną jak worki z dopuszczeniem do żywności tzn. ktoś gdzieś bada, dopuszcza do sprzedaży, jest Polska, podobno wszystko jest ok a ja ją tylko używam (notabene woda do peklowania trafia do mnie też w plastiku, pojemnik na peklowanie taż plastikowy, peklosoli też nie kupuję w lnianym woreczku, to trochę tego plastiku występuje w całym procesie). Peklując na sucho używam tylko mięso, peklosól i pojemnik (tudzież te znienawidzone przez Ciebie woreczki). Teraz może się wygłupię (bo nie jestem tak idealny jak TY) ale wydaje mi się że mięso w celu przedłużenia do spożycia dużo wcześniej solili niż moczyli w solance. [Dodano: 03 lis 2019 - 10:05] Peklowanie na sucho (ok,-bez woreczka) też uważasz pójściem na skróty?

Idąc Twoim tokiem myślenia to pewnie masz rację - bo posłuchałem "Baranów z neta". (przepraszam tych, którzy poczuli się urażeni, wiecie że nie miałem Was na myśli) Od Einstein WB się trafił. To przeanalizuj sobie teraz cały proces peklowania na mokro i zobacz ile jest "czynników" na których można się przejechać/mogą wpłynąć na to że produkt ląduje w koszu. I porównaj to z peklowaniem na sucho. To może wpadniesz na to że peklując na sucho jest mniejsza szansa coś sp...ć ( A przynajmniej ja się tak naumiałem) Nie wnikam już czy w workach czy bez nich. Jak już spuścisz z siebie powietrze, to pomyśl że na tym forum są jeszcze setki takich jak ja którym czasem zdarzy się coś S*cenzura*IĆ!!! (przepraszam Adminów)

Miro, z całym szacunkiem do Ciebie tutaj wsadę trochę kij w mrowisko. Rozumiem że nie idziesz na skróty i mięso do własnych wyrobów uzyskujesz z własnej hodowli, tak? Musiałem to napisać bo chyba Cię trochę poniosło, Wiesz ilu "baranom" piszesz tu Siostro czy Bracie? Przypominam Ci że my też "spotykamy się" w necie Nie bronę broń Boże tej metody jednak z własnego doświadczenia napiszę że w sumie z 5 razy "peklowałem" tym sposobem i ani razu nie zepsułem surowca. Natomiast peklując w p.-solance kilka kilo wyrzuciłem na śmieci. Dlatego pewniej się czuję przy wyrobie wędlin niż wędzonek bo jakoś tego nie ogarniam.

Pis67 współczuję. Podarował bym Ci nawet trójkę gdybyś mieszkał z 300km bliżej

Właśnie się suszy Aniu, co my byśmy tu na forum poczęli bez Ciebie. Od układów scalonych po ratowanie wróbli w potrzebie Wielkie dzięki i jeszcze większy szacun za Twoją nieocenioną wiedzę. :clap: Dziękuję.

A nie mieliśmy gdzieś tu przepisu że proces inteligencji sera można było przyspieszyć sodką? I tak przy okazji, a czy z nieudanego Korycińskiego też wyszedł by może ten smakołyk, czy tylko z twarogu?

Miro, dlatego napisałem w cudzysłowu

Piękne wypieki

Ja mam ten: https://allegro.pl/oferta/zasilacz-3y-power-technology-ym-2451c-450w-12v-37-7621425177 A ten wałek o którym piszesz to jest od zakłóceń cy cuś. Ale dokładnie się na tym nie znam więc nie będę się wymądrzał. fleksem , znaczy tak mniej-więcej sześciokąt wyszedł Ale rób to pomału dopasowując końcówkę aby za mocno nie zeszlifować (najpierw uciąłem dłuższy kawałek i dopasowywałem, ale później okazało się że muszę skrócić aby silnik nie był 10cm za podstawą i ponowny szlif - o dziwo za drugim razem było już lepiej) a gdybyś sknocił tą stronę, to po przeciwnej masz jeszcze kawałek wału Klucz nasadowy 17mm Ja to dostałem razem z mieszałką.

Miro jak mnie pamięć nie myli ma "garnek do sous vide". Pamiętam że chwalił sobie po pierwszych próbach(miał wykorzystywać jeszcze bodajże do parzenia wędlin, ale czy próbował to już nie wiem). A cena pamiętam że była niska tyle że to było chyba z olx-a.

Dzięki Arku. Czyli nowa odpada. Ok. przemyślę to wszystko, którą drogę obrać

A kopa w dupę chcesz? Dawaj adres na priv. Przecież ja tej podpuszczki nie wypiję. [Dodano: 02 lis 2019 - 21:07] Koryciński rozkrojony po 5 dniach. Z racji tego, że wiedziałem, że będzie krojony pierwszy w solance poleżał 2x45min. Słoność super, smak-hmm, nie znam oryginału, ale ten mi smakuje [Dodano: 02 lis 2019 - 21:13] SiB-y, a to jest jeszcze do uratowania? To jest ten ser co pękał na kratce. Dzisiaj wyciągnięty aby go obejrzeć i przetrzeć. Poszedł na pół na talerzu. Teraz nie wiem czy wykorzystać go do jakiejś sałatki (jest pieruńsko słony) czy można go potrzymać w worku jeszcze z dwa tygodnie

Sivon Gratulacje

To bezpieczniejsze rozwiązanie niż mówić jej wprost że powinna coś zmienić, nocki teraz takie zimne Na fotce wygląda super Brawa dla żonki

Ale znaczy że trzeba by było ingerować w układ (ciąć jakieś kable - wtedy gwarancję szlag trafi, więc może wrócić do pomysłu z używką) czy tylko przekręcić "gałkę na zero" no i jak/do czego montować ten osobny regulator? Jest gdzieś tu na forum to opisane?

Nie wiem o jaki walec pytasz więc wstawiam fotki jak to wygląda teraz (obcinałem przewody jak najbliżej kostki aby zostało ich jak najwięcej ) [Dodano: 02 lis 2019 - 16:55] Też myślałem o tym aby się nie wydawać kasy na Wilka (w sumie, Alfy też nie mam więc trzeba na spokojnie policzyć co,gdzie,jak,za ile ) Ja w sumie dla bezpieczeństwa przed zmianą obrotów zmniejszałem je (obroty) do zera. Czytałem że wzmacniacze wywalały przy tej zmianie dlatego chciałem zaoszczędzić swojemu tego szoku na pełnej mocy Też miałem go brać, ale w sumie w ostatniej chwili koledzy polecili jeszcze inny. Opisane jest na początku tematu (chyba on jest do serwerów) i na razie działa

Dzisiejszym Jubilatom STO LAT

Dokładnie. Pamiętam jak ten mój znajomy mówił coś o tym, że jak będzie za zimno w pomieszczeniu to lodówka w ogóle się nie załączy. Ale co i jak, to już niestety nie wiem i od niego się nie dowiem SiB-y, a jak sobie radzicie z podniesieniem temp. w lodówkach (głównie nowych - bez przeróbek) Pomyślałem, że może rzeczywiście kupić jakąś nową większą na sery ale temp. w nich wahają się od 2'C do 8'C (w witrynach chłodniczych spotkałem się z +10'C) a sery potrzebują jak dobrze pamiętam 13'C do 15'C Były tu gdzieś tematy jak ludzie radzili sobie z dojrzewaniem serów w zwykłych lodówkach, ale -jak zwykle- jak się czegoś szuka, to znaleźć nie można

Dzisiejszym Jubilatom STO LAT