Skocz do zawartości

quadro555

Użytkownicy
  • Postów

    1 822
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez quadro555

  1. Po tygodniu zszedłem do piwnicy zobaczyć jak wygląda moja pierwsza palcówka i niestety na kilku kiełbaskach pojawiły się białe plamki. Niestety to pleśń a nie nadmiar soli. Przesmarowałem kiełbasy spirytusem i tu się pojawia moje pytanie. Jeżeli pleśń z powrotem się nie pojawi to czy wyrób będzie zjadliwy? Oczywiście jedną kiełbaskę wziąłem do degustacji i jej smak jest że tak powiem właściwy. Smakuje podobnie jak kiełbasa polska . Jest jeszcze bardzo wilgotna w środku i tu się obawiam czy mimo wszystko szlag tego nie trafi.
  2. Zanim trafiłem na to forum posiłkowałem się paroma przepisami z blogów kulinarnych. Z forum jeszcze żadnego przepisu nie wypróbowałem. Widząc jednak tak apetyczny obrazek nie mogłem się powstrzymać i zadałem pytanie o ten konkretny przepis.
  3. Czy ta twoja szyneczka przypomina "sklepową"? Podasz przepis? Mam taki okrągły szynkowar z Browinu i jeszcze nie wyszło mi z niego nic dobrego z wieprzowiny. Jedynie drób jest soczysty.
  4. Wydrukuj, naklej na myszkę i klikaj do woli.
  5. ładne
  6. No właśnie, dlatego odpowiedź poprzednika była dość nieprecyzyjna. Osobiście jałowcową trzymałem w lodówce bez woreczka miesiąc i z każdym dniem była wręcz lepsza bez jakichkolwiek objawów nieswieżości. Dłużej niż miesiąc nie mogłem zrobić próby. Przyjechali goście.????
  7. /topic/16533-wędzenie-polędwicy/?p=643526 No to trochę nie rozumiem.
  8. Normalnie przepłaciłem za dymboxa. Jak kupisz to napisz jak się ten DG sprawuje. Może sobie sprawię jako drugi.
  9. Ja z reguły po nabiciu kiełbasy osadzam ja około 2 godziny w temperaturze pokojowej z dodatkowym przepływem powietrza od wentylatora. Następnie w wędzarni w 40-tu stopniach bez dymu około pół godziny aby po dotknięciu dłonią kiełbasa była ciepława, taka temperatura jak ciała czlowieka. Dymek u mnie przepływa poprzez nieszczelne deski robiące za daszek w mojej prowizorce.
  10. quadro555

    Radek robi.....

    Przez kolegę ZLeP-a zlepiamy woreczki.
  11. Dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.
  12. Więc standardowe wędzenie wystarczy aby polędwica była zjadliwa? No właśnie jak to zrobić? Potraktować tłuczkiem do mięsa?
  13. Planuję za tydzień uwędzić polędwicę ale tak aby wyrób pozostał surowy ale zjadliwy. Czy wystarczy 6 godzin wędzenia w 40-50 stopniach? Polędwice oczyściłem z mizdry i zapeklowałem na mokro, a jedną na sucho w "próżni". Czy w ogóle taka koncepcja ma sens? Lubię surowiznę ale nie mam czasu aby wędzić kilkanaście godzin zimnym dymem. Boczek jadłem przed parzeniem i był wyśmienity. Jeszcze jedno pytanie . Zapeklowałem jeszcze kawałek polędwicy z indyka i tu mam pytanie, nie mam folii celulozowej, czy wystarczy wcisnąć polędwice do siatki czy też jakoś ją uplastycznić wcześniej oby się nie rozpadała podczas krojenia?
  14. Było na tłusto w kiełbasie to teraz chudzina i to z drobiu. 2,4 kg piersi kurzych 3.4 kg wyfiletowanych udek kurzych 1 kg skórek i tłuszczu z kurczaków 0,4 kg mizdry i warkocza od schabu (miało być drobiowo ale dodałem co by się nie marnowało w zamrażarce) Piersi pokroiłem w kostkę 2/3 cm pozostałe mięsa w większe kawałki i osobno peklowałem 24 godziny.(19gr/kg peklosoli) Rozdrabnianie piersi już miały kształt a mięso z udek mielone na fi 16mm, skórki i mizdra na fi 2mm. Teraz przyprawy : cukier 1gr/kg (dla złamania słoności, zazwyczaj daję 18gr peklosoli na kg kiełbasy ) pieprz kolorowy grubo zmielony 2gr/kg czosnek granulowany 2gr/kg kolendra mielona 0,5gr/kg przyprawa curry 2gr/kg woda 300ml Przyprawy i wodę dodałem do najdrobniej zmielonego mięsa, następnie dodałem zmielone udka i piersi. Po dokładnym wymieszaniu napełniłem w osłonki białkowe fi40 i tak trafiły do lodówki. (Niestety sobota wieczór i zmęczenie). Rano po wyjęciu z lodówki batony hyc na kijek i osuszanie w temperaturze pokojowej 2 godziny. Osuszanie wspomagane wentylatorem. Ogrzewanie w wędzarni bez dymu temp. 4o stopni 4o minut. Następnie wędzenie 45-50 stopni 3godziny. Dopiekanie w 90 stopniach do temperatury 72 stopni w środku batonu. Kiełbasa typowo "damska", chudziutka. Jedyny feler to niestety kolor kurkumy z przypraw dał żółtawy kolorek. Następnym razęm dodam trochę czerwonej papryki to z żółtego się zrobi przyjemniejszy dla oka kolorek .
  15. /topic/16278-nabijanie-kiełbasy-12-godzin-przed-wędzeniem/ pod moim postem zrobiła się dosyć długa dyskusja . Jedyny raz nabiłem dzień wcześniej i kiełbasa wyszła normalnie. Faktem jest że nabijana w osłonkę białkową fi 40 i raczej nie było problemu z kształtem.
  16. Nadmiar mocy nie zaszkodzi. Grzałka nie będzie ”chodzić” non stop. Zależy jaki sterowanie. Ja mam przy 200-litrowej beczce grzałkę 2900W i jest dość duża bezwładność układu. Moje sterowanie on/off potrafi ”przeciągnąć” temperaturę o 8 stopni w górę przy wędzeniu. Przy dopiekaniu w 90-ciu stopniach różnica na plus jest niewielka. Nie wiem jak będzie gdy się bardziej ochłodzi. Moja beczka jest nieocieplona i czeka do wiosny na wymianę na drewnianą wędzarnię. Jeżeli masz sterowanie PID to problem bezwładności cieplnej nie wystąpi ale nawet wtedy bym optował za większą grzałką, patrz pierwsze zdanie.
  17. podaj "fi" siatek
  18. Mam nadzieję Arkadiuszu, że nie chodzi o bohaterkę drugiego planu.????
  19. Przy sobocie po robocie.
  20. Zrobilo się zimno więc nie będzie problemów z zimnym wędzeniem. Jak długo wędziłeś wędzonki? Dwa dni bym ogarnął na wędzenie.
  21. Jak patrzę na zdjęcie mojej strony lepszej to też się dziwię. Przecież Ona nie może być szkodliwa. Tak na serio to się nie otrujesz, chyba.???? Za chwilę otrzymasz bardziej merytoryczne odpowiedzi. P.s. cokolwiek podpowiada@Miro skonfrontuj z @Arkadiuszem.
  22. Szkoda psa. Kości z drobiu niewskazane. Pieskowi zapewne smakuje ale czy warto go narażać ? Osobiście jadłem duszone z jabłkiem , majerankiem i czosnkiem szyje z gęsi . Jak dla mnie niebo w gębie.
  23. Czyżby szyja z indyka?
  24. /topic/16257-różnice-w-wielkości-maszynek-do-mielenia-i-sitek/ Tak mi Arkadiusz porasził i się tego trzymam.
  25. Kiełbasa z poprzedniej niedzieli. Wyjątkowo tłusta w porównaniu do poprzednich wyrobów ale tak wyszło. Zrobione z powierzonego przez kolegę mięsa więc i efekt taki. Mi i koledze smakowało ale moja lepsza połowa nawet na taką ilość tłuszczu nawet nie spojrzy. Wystarczy że na mnie patrzy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.