Dymogenerator dyskusja i pytania

[binio1111]

Proponuję zaczynać od początku od małego nadmuchu - jak się trochę zapopieli to wówczas trochę "dokładam" powietrza.  Właśnie dymię na zimno kiełbasę - dymiłem  18godz. potem kilka godz. przerwy i  (wysypałem tylko  popiół z rury  , zasypałem zrębki i odpaliłem ponownie ) obecnie dymi kolejne 8godz.

[zibi06]

 

 

Napisano dziś, 17:24 Na moje problemy wystarczyła zmiana zrębek na typ 10. Wczoraj próbowałem mieszać typ 10 ze zrębkami borniaka, które mi zostały i znów porażka. Dziś tylko typ 10 i jest ok. Może w tym kierunku powinieneś iść.

 

Tommyle masz DG wg wzoru kolego Roger-a ? Zrębki jakie użyłem to wymieszane 10 i 4. Z tego co przeczytałem na forum w DG by Roger powinno być ok.  Ale popróbuję.. 

 

 

 

Proponuję zaczynać od początku od małego nadmuchu - jak się trochę zapopieli to wówczas trochę "dokładam" powietrza

 

binio1111   świeżak jestem     więc jeśli możesz , proszę wytłumacz co rozumiesz pod pojęciem "zapopieli" ? 

Jeszcze trochę "walczę" z ustawieniami sterownika. Obecnie (na pustej komorze) mam skoki temperatury rzędu "+ / - " 2- 3 stopnie  ( wyrównanie trwa ok 2 max 3 minut). Tak może zostać ?     

[binio1111]

Zapopieli-w "palenisku"nazbiera się popiołu ☺

[sverige2]

Dla tego właśnie trzeba sobie zafundować wersję z popielnikiem i będzie spokój po "wsze czasy" .

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14699-dymogenerator/page-3

[binio1111]

Zbytek łaski☺ i bez popielnika dymi kilkadziesiąt godzin

[sverige2]

Biniu, to jak w tym dowcipie z "synową i teściową" . Miałem kiedyś bez popielnika, następnie wymyśliłem ten popielnik, bo bywały problemy z zawieszaniem się zrębek, i teraz mam DG z popielnikiem, "o wędzeniu i DG też co nieco kumam", więc powiem szczerze jako ten który kiedyś używał bez, a teraz używa z popielnikiem, że różnica w komforcie wędzenia ....... ale co tam, ja ten DG mam, użytkuję i wiem o czym piszę, ale Ty oczywiście nie musisz popielnika w swym DG mieć skoro tak wolisz, i niech tak zostanie .

Edytowane 10 Grudnia 2018 przez sverige2

[miro]

Popielnik jest potrzebny, inaczej dochodzi do wtórnego spalania zrębek.

Podobne zjawisko zachodzi w piecu węglowym przy spalaniu węgla od góry.

Powtórnie spalane zrębki dają gryzący dym, co negatywnie wpływa na smak wędlin.

[binio1111]

Miro nie myl spalania węgla od góry ze spalaniem zrębek od dołu. Jakie powtórne spalanie zrębek? Zrębki się żarzą i popiół zostaje na dole.(zresztą jest go niewiele.)

Chciałeś raczej napisać o sytuacji w której dajemy za dużo powietrza (za mocno dmuchamy) i wysoka temp. w palenisku powoduje podgrzanie i odgazowanie zrębków powyżej (produkcji węgla drzewnego)

Edytowane 10 Grudnia 2018 przez binio1111

[miro]

Nic nie mylę.

[binio1111]

 

więc powiem szczerze jako ten który kiedyś używał bez, a teraz używa z popielnikiem,

Mam bez i wędzę na zimno kilkanaście (dziesiąt) godz. i daje radę , no ale tylko krowa nie zmienia poglądów  - może kiedyś wykonam taki z popielnikiem choćby po to żeby spróbować  jak to jest   

[roger]

To jeszcze porównajcie swoje wydatki pompek (Binio/Sverige) i nastanie jasność...

Kto i czemu potrzebuje popielnika...

Dawno pisałem i zawsze powtarzam... Mniej znaczy więcej...

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 10 Grudnia 2018 przez roger

[Muski]

 

 

Powtórnie spalane zrębki dają gryzący dym

Przepraszam, ale niekumaty jestem to zrębki można spalać kilka razy ? i węgiel jak się pali od góry też ? 

[miro]

Tak.

[Muski]

Miro nie myl spalania węgla od góry ze spalaniem zrębek od dołu. Jakie powtórne spalanie zrębek? Zrębki się żarzą i popiół zostaje na dole.(zresztą jest go niewiele.)

 

Nic nie mylę.

 

Tak

  Jako się rzekło NIEKUMATY jestem - zebrałem popiół po wędzeniu - i próbowałem wzniecić powtórne spalanie za pomocą palnika propanowego    i ni ptaszka .        . Oficjalnie informuję ,że spalone drewno na popiół powtórnie się nie pali    Bardzo proszę Miro o fotorelację jak to robisz 

Edytowane 11 Grudnia 2018 przez Muski

[Beesmaster]

Ja mam pytanko w sprawie czyszczenia. Szukałem gdzie to Roger opisał i nie znalazłem. Pisał o płynie w5 ale obecnie w Lidlu jest tylko żel. Jaka ilość kreta rozpuszczacie w wodzie do czyszczenie DG? Na "oko" czy jest jakaś magiczna proporcja?

 

Wysłane z mojego G8342 przy użyciu Tapatalka

[miro]

Kup płyn do mycia piekarnika, przeważnie są w atomizerze jak płyn do mycia szyb.

Użyj według przepisu na opakowaniu i osad zejdzie.

Gorąca woda to podstawa mycia DG.

[Beesmaster]

Kup płyn do mycia piekarnika, przeważnie są w atomizerze jak płyn do mycia szyb.

Użyj według przepisu na opakowaniu i osad zejdzie.

Gorąca woda to podstawa mycia DG.

Dziękuję na pewno spróbuję

 

Wysłane z mojego G8342 przy użyciu Tapatalka

[arkadiusz]

Ja mam pytanko w sprawie czyszczenia. Szukałem gdzie to Roger opisał i nie znalazłem. Pisał o płynie w5 ale obecnie w Lidlu jest tylko żel. Jaka ilość kreta rozpuszczacie w wodzie do czyszczenie DG? Na "oko" czy jest jakaś magiczna proporcja?

 

Wysłane z mojego G8342 przy użyciu Tapatalka

Pisał o W5 ,ale o płynie do udrażniania rur.A tak w ogóle to po co myć dymogenerator jak cała smoła ucieka przez rurkę dymową.Ja myję tylko tą rurkę właśnie w tym płynie W5. Edytowane 15 Sierpnia 2019 przez arkadiusz

[quadro555]

 

Ja mam pytanko w sprawie czyszczenia. Szukałem gdzie to Roger opisał i nie znalazłem. Pisał o płynie w5 ale obecnie w Lidlu jest tylko żel. Jaka ilość kreta rozpuszczacie w wodzie do czyszczenie DG? Na "oko" czy jest jakaś magiczna proporcja?

 

Wysłane z mojego G8342 przy użyciu Tapatalka

Pisał o W5 ,ale o płynie do udrażniania rur.A tak w ogóle to po co myć dymogenerator jak cała smoła ucieka przez rurkę dymową.Ja myję tylko tą rurkę właśnie w tym płynie W5.

 

Czyszczę rurkę dymną sodą kaustyczną (około 3 łyżki stołowe) rozpuszczoną w około 1.5 litra wody. Zalecam ostrożność.

[Beesmaster]

Więc tak. Płyn do piekarników dał radę w 80 procentach. Nie dał rady z najbardziej przypaloną smołą w rurce dymnej, DG oraz na podstawie (podstawę jakoś zdrapałem). Czy tak to ma być czy raczej kiepski płyn kupiłem (Tytan)? 

[wojs40]

Jeżeli nie ma zgorzelin, jest tylko inny kolor to jest ok. Ja używam sody kaustycznej,wrzucam rurkę na kilka godzin, płuczę bez drapania i jest git.

[wosiu]

To kup płyn do mycia kominków, w moim jest OK nawet jeśli nie wyczyszczę 3 razy

[Beesmaster]

Spróbuję z soda. Jak dałem rady w łazienkach to i z DG dam.

 

Wysłane z mojego G8342 przy użyciu Tapatalka

[arkadiusz]

A ja W5 z lidla do udrażniania rur.Czyści na błysk.Wrzucam rurkę po wędzeniu i wyciagam przy następnym po uprzednim opłukaniu w wodzie zakładam i wędzę. Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez arkadiusz

[Beesmaster]

Witam ponownie. Lidle w mojej okolicy są w takim razie zacofane bo wszystkie "płyny" do udrażniania rur są w żelu. Spróbowałem z sodą i stwierdzam że najwygodniej i super się wyczyściło. 1 łyżka stołowa na litr ciepłej wody, około godziny i DG czyściutki. Pozdrawiam.