Skocz do zawartości

Maxell

Moderatorzy
  • Postów

    45 953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    172

Treść opublikowana przez Maxell

  1. Maxell

    Kalkulator

    Przed chwilką podmieniłem na stronce kalkulator zadymiacza na wersję 1.01. autorstwa Brody. Wersja ta różni się znacznie od poprzedniej. Prosze o testowanie i opinie oraz uwagi. Aby nie nabijac transferu uruchamiając kalkulatorek po kilka razy, radzę pobrać go ze stronki i uzytkować u siebie. Pozdrawiam
  2. Jesli nie robi, to zalecam wejście w kontakt z małą masarnią, która robi wedlinki wg starych receptur z minimalną ilościa chemii. Kiedys, dawno temu, kiedy nie miałem jeszcze pojęcia o robieniu wędlin, a kroił sie wyjazd do Francji, robiliśmy kiełbaski w słoikach. mam na myśli pakowanie do słoików farszu kiełbasianego i pasteryzacja. Obecnie, a szczególnie w warunkach panujących obecnie temperatur, nie zalecam podsuszania zwykłych kiełbas ze sklepu w lodówce i zabierania ich na kilka miesięcy w świat. jest w nich tyle chemii, iż nawet producenci pilnują by np. boczek wędzony zaczął wydzielać "kisielowatą masę" dopiero po (o ile pamietam) trzech dniach od chwili zakupu przez klienta. Po prostu kolego musisz wrócić do źródeł. Pozdrawiam
  3. Zrób kiełbaskę myśliwską - tylko dokładnie wg receptury przedstawionej na stronce, i spokojnie możesz ją zabierać w podróż dookoła świata, bez zbędnych ceregieli. Pamiętaj, że nie każda kiełbasa da się w lodówce "podsuszyć". Można uzyskać zupełnie odwrotny efekt. Pozdrawiam
  4. Maxell

    gdzie kupić saletrę ?

    Cześć Saletre kupisz u kolegi Miro (na głównej stronie wedlin na dole sa linki graficzne - naciśnij ten z obrazem jelit). Jesli chodzi o peklosól i mieszankę soli z saletrą: 1. Możesz spokojnie zastapić peklosól taką samą ilościa mieszanki soli i saletry (dobraną zgodnie z recepturą) 2. Z uwagi na to, że w peklosoli jest nitryt, a w mieszance saletra, która przekształca się w nitryt (poczytaj prawie wszystko o peklowaniu), peklowanie z dodatkiem peklosoli jest szybsze. Pozdrawiam
  5. Dlatego do znudzenia piszemy, iz pierwszym etapem wedzenia jest osuszanie produktów gorącym powietrzem, możliwie bez udziału dymu (otwarte szybry i pełny "ciąg")
  6. Witam. Sporo ostatnio mówiło sie o kiepskich rozkładach temperatur w wędzarniach, kwaśnych wędzonkach, wilgoci itp. Wczoraj rozmawiałem z Jackiem Wosiem - Ligawą. Jego praktyka w długoletnim obcowaniu z wedzarniami doprowadziła go do nastepujących wniosków, które zreszta u siebie z powodzeniem stosuje. Otóż prosił bym przekazał (mam nadzieję, iż sam sie wkrótce obszerniej w temacie wypowie) że on między dwiema metalowymi ściankami wedzarni ma włókninę szklaną (chyba dobrze zapamietałem ), która ma super własciwości nagrzewające. Najpierw wędzarnia jest rozgrzewana wewnatrz palnikiem gazowym dość długo, a dopiero potem przeprowadzane wędzenie juz w trybie uzaleznionym od receptury. Od momentu wdrozenia tego usprawnienia, znikł problem wystepowania wilgoci na wedlinach i ich kwaśnego smaku. Mam nadzieję, że obszerniej w temacie wypowie sie sam autor pomysłu.
  7. Miro, najprawdopodobniej mięsko nie miało własciwego pH i nie wiązało wody. Mógł zrobic próbę. Wystarczyło by zostawił wyrobiony farsz i przekonałby sie, iż na dole naczynia po pewnym czasie zacznie zbierać się woda, a własciwie już sok mięsny. Przyczyną mogło tez być zbyt słabe wyrobienie mięsa no i zbyt duzo wody. Można jeszcze gdybać, ale podstawą do ocenienia tej sytuacji jest podanie bardzo dokładnego przebiegu procesu produkcji wraz z zastosowanymi komponentami.
  8. Witam. Poszukaj dokładnie na stronce, na pewno są. Choćby kiełbasa bełza, którą znajdziesz w kiełbasach trwałych pieczonych lub parzonych. Powinno byc ich więcej. Jesli bardzo Ci zalezy, to postaram sie czegoś poszukać w swoich "archiwach" Pozdrawiam
  9. Chciałbym rozpocząc temat, jakoś przez nas pomijany, a jednak nieodłącznie związany z mięsem i jego przeróbką, szczególnie na wsi. Przesądy, zabobony i legendy. Prosze o wypowiedzi. Na początek dwa posty przeniesione z forum Czarnej Oliwki: Lelek: Witam bardzo świątecznie! Są święta, czas luzu i pobłażania, więc ja z przymrużeniem oka ... z nieco innej beczki, czyli temat który tu nigdy nie był poruszany - przesady, zabobony itd, itp ... dotyczące obróbki mięsa. Zacznę jak z bajki. Po wielu latch odwiedził mnie znajomy. Dawno go nie widziałem i nie słyszałem (przez telefon). Rozmowa zeszła na temat dobtego samogonu, szynki i wędlin. Powiedział on (45 lat w zawodzie masarz) "synku, nie chytej sie robjynio wosztu, abo wyndzonki jak kwitnie śliwka i zbjyro sie na buża. Wszystko ci sie rozpier....." cytat dosłowny, sporo ludzi (może każdy) zrozumie. Co Wy na takie przesądy . Pozdrawiam serdecznie. 55 Lelek; mos hlopie racyjo tok samucko godol mi moj ujek co przrobiol miensiwo sporo lot ,a przezyl yno do 92 roki jak robiol woszty. Choc jo teraz cosik tam robia to spominom jego dorady,no i cosik tam nowego doklodom ostatnio z tyj stronki.
  10. Ale tylko podczas zamrożenia.
  11. Mięso ścięgniste charakteryzuje się dużą ilością tkanki łącznej (kalogenu). Wystepuje przede wszystkim w nogach - golonki zarówno przednie jak i tylne, wiązania przy stawach. Możesz przyjąć, że mięso ścięgniste występuje w tych elementach które wykonują dużo ruchu i utrzymują mase ciała w odpowiedniej pozycji, w miejscach połączenia z kośćmi szkieletu.
  12. Najlepiej zamrozić (zreszta tak samo jak wędzoną lub białą kiełbaskę czy kaszankę) następnie powolutku (na dole lodówki) rozmrozić i normalnie sparzyć. Będzie jak świeża. Warunek umiejetne i powolne rozmrażanie. :wink: Pozdrowionka
  13. Kuone, czekam na zdjęcia finalne, gdyż wszystko chcę wkleić na stronkę. Powodzenia
  14. Maxell

    sypka kiełbasa

    Witam. Przyczyn mogło byc kilka. Najprawdopodobniej, chciałes by kiełbasa była super i dałeś samo dobre jakościowo mięso, zapominając o tzw. kleju, czyli dodatku mięsa ścięgnistego, drobniutko zmielonego lub wołowiny. Mogłeś zbyt krótko mieszać mięso, tak, że nie zdążyło puścic "kleju". Mogłeś dać zbyt mało wody.Mieso mogło być złej jakości (mam na mysli pH) i kiełbasa sie wtedy rozsypuje. Pisałem o tym kiedyś dość sporo. takie mięso masarze nazywają "niemięsnym" a to znaczy, że samo nie nadaje sie do wyrobu wędlin. W masarniach się udaje, gdyz maja tam do czynienia z dużą ilościa różnego mięsa (od wielu świń) i po wymieszaniu musi wyjść jesli coś nie tak - to dodatki. Napisz jaki mięso miało kolorek po upeklowaniu i sparzeniu. W przyszłości, przed napychaniem jelit, zrób zawsze małą kiełbaskę i ją sparz. Zobaczysz jaka bedzie. Jest ostatnia szansa na wniesienie poprawek, czy to smakowych, czy też innych. Można jeszcze dodać rozdrobnionej golonki lub innego mięska ścięgnistego, a jesli już wszystko zawiedzie, podkreślam, to ostateczność, a masz dużo rozsypującego się farszu, możesz dodać (ostateczność) bezzapachowy proszek do pieczenia w ilości 2-3 małe torebeczki na 10 kg mięsa. Napisz więcej o tym jak przygotowywałeś mięso i o jego gatunkach oraz efektach peklowania to coś wymyślimy, ale najprawdopodobniej, anmalizując swój sposób postepowania, już w tym co napisałem znajdziesz odpowiedź. Pozdrawiam Świątecznie i nie łam się.
  15. Ręką. Jeśli masz metalową, to dotykasz ścianek - mają być mocno ciepłe, nie gorące. Wędzenie przed parzeniem ma na celu nadanie koloru i smaku, więc nie trzeba podpiekać. Po 2-3 godz. ciepłego wędzenia, jesli kolorek będzie odpowiedni (powinien) jeszcze gorące wędzoneczki wkładasz do garnka z wrzątkiem. Nie wiem czy masz termometr do wody. Zakładając, że masz, po 15 minutach gotowania, obniżasz temp. do ok. 80 st.C i tak parzysz przez ok. 35 minut na 1 kg mięska dodając do tego czas gotowania - razem 50 minut - na 1 kg miesa każdego elementu. Jeśli jest szynka o wadze 2 kg to parzysz ją 15 + 85 min. Wewnatrz powinna być temp. ok. 67-70 st.C. Temperaturę wody w garnku regulujesz dolewając zimnej lub podkręcając płomień. Powodzenia
  16. Maxell

    święta

    Dzięki i na wzajem. Podeslij zdjęcia i opis. Czekam.
  17. :D:D No i sprawdziło się - Dla chcącego nic trudnego. Brawo Oli - tak trzymaj. :lol:
  18. Kuone, na początek opłucz mięsko króciutko pod zimną wodą. Teraz nozykiem natnij głeboko w najgrubszym miejscu, wytnij kawałeczek i spróbuj. Jesli jest za słone to mocz w zimnej, bieżącej wodzie, powtarzając co jakiś czas próby z nacinaniem., aż do momentu, kiedy smak będzie Ci odpowiadał. jesli peklowałeś wg przepisu z 0,80-1,0 peklosoli na 10 l wody, to powinno się obyć bwez moczenia. Możesz także wyciąc kawałek mięska ze środka i wrzucić na patelnie lub do rondelka. Nie solić. Po usmażeniu lub sparzeniu, będziesz wiedział jaki jest smak. Przy okazji popatrz na upeklowanie wewnatrz. Chodzi o kolor - czy wszędzie jest jednakowy. Teraz, jak już masz "słonośc" ustaloną, kładziesz mięsko na jakiejś kratce (np. z lodówki) nad miska lub wanną i pozostawiasz co najmniej na 12 godz by odciekło. Odciekanie obowiązkowe także w przypadku, gdy słoność jest dobra. Nastepnego dnia przystepujesz do sznurowania lub napychania do siatki. No i wędzenie i parzenie. Trzymam kciuki. Pozdrawiam
  19. Patrz na sposoby konserwacji jelit solenie (podwójne)
  20. Cześć. W dziale Jelita/ Wszystko o jelitach, znajdziesz sposób postepowania z jelitami pozostałymi po produkcji. W kazdym razie zamrażanie nie jest zalecane. Najlepiej zasolić Pozdrawiam
  21. Jest juz w dziale kiełbas nietrwałych średnio lub grubo rozdrobnionych.
  22. Papciu, po południu wrzuce ja na stronke. Jesli masz jakies fotki to podeslij. Pozdrawiam
  23. Dziuniek. ja nie jestem zwolennikiem własnorecznego bicia, ale bardzo interesuja mnie opisy (dokładne) poparte mozliwie największa ilością zdjęć. Jesli możesz, przygotuj taką serję zdjęć z uboju i rozbioru tuszy (z patroszeniem i podziałem mięsa) z opisami (w miare dokładnymi) to umieszcze na stronce i będzie stanowiło materiał wzorcowy dla wszystkich zainteresowanych uzytkowników. Nasza stronka przeciez tak działa. Co do tego aparatu, widziałem oferte w którymś z linków na tym forum. Wpisz do wyszukiwarki lub do google "pomiar gruibości tłuszczu" i na pewno wyrzuci ci mase odpowiedzi. Pozdrawiam
  24. Maxell

    nasze logo

    Na stronce, w dziale ciekawostki, w arcie Logo, jest rysunek podłożonej przez Fentela świni.
  25. Tylko peklowanie suche. Wode dodasz podczas mieszania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.