Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?
abratek
-
Postów
5 926 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez abratek
-
próby były na 24godziny! - 12 to nowe wyzwanie
-
A mnie nurtuje użycie, za przeproszeniem, ściery :lol: - czy jej "smak" nie przejdzie do wyrobu?, pewnie lepsza byłaby pielucha tetrowa, myślę też czy można by zastosować siatkę wędliniarską - niestety własne eksperymenta dopiero za jakis czas :mellow:
-
Johnny40 - staraj się cytować wypowiedź (lub jej fragment) do której się odnosisz, lub chociaż wskaż użytkownika - w tym przypadku chyba chodziło Ci o Tadzia. A wracając do śmietany - to już wiele osób wskazywało tę 30% w woreczkach jako dobre wyjście gdy nie mamy dostępu do własnej - tylko że cenowo to raczej nie wychodzi lepiej , za to mamy lepszy produkt końcowy
-
Andy - balkon to już teraz za zimno, a piwnice w blokach... :???: raczej do słoików możesz też użyć odpowiedniego naczynia plastikowego - ważne aby było dopuszczone do żywności, ja korzystam z wiaderek od nadzień cukierniczych lub kuwet do lodów, zapewne wiesz , ale przypomnę że idealnym jest aby naczynie było dopasowane do wielkości mięsa tak aby użyć 40% solanki w stosunku do wagi mięsa
-
W zależności od czasu peklowania, ale przy typowym 7 - 10% zerknij do tabeli DZIADKA http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1015&start=0 Powinieneś mieć możliwość przekłucia przez całą grubość mięsa, ale jak nie masz dłuższej to nastrzykuj naprzemiennie z jednej i drugiej strony, ile razy? - tak aby w miarę równo rozprowadzić solankę np. na kawałek ok 2kg powinno starczyć 5-6 ukłuć Wbijasz igłę i powoli wyciągając naciskasz na tłok powodzenia
-
Poza tym silikon powraca do poprzedniej postaci , będąc przy tym bardziej elastycznym - gumowe twardniały i odkształcały się . Może ja miałem farta ale żaden z zakupionych u Tadzia nie sprawia problemu :grin: , zawsze przed zamknięciem dokładnie wycieram wszystkie powierzchnie styku.
-
ale jednak różnice są... :wink: zerknijcie na czasy parzenia - ten na stronie to chyba lekka przesada :shock: - ale przynajmniej ptasia grypa się nie uchowa :grin:
-
Na forum i stronie jest sporo dyskusji (np. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=20. /viewtopic.php?t=1069 ) Metod przygotowania jest kilka - jedni preferują długie moczenie, inni krótkie
-
Oczywiście że tak - obficie zasypując solą, w pudełeczku, w lodówce
-
BonAir - ćwiartka tylna zawiera szynkę :lol: żebra, boczek i schab - w całości, tak mi mówiono
-
Moje trzymają :grin: - natomiast mam jeden który kiedyś kupiłem z miodem, ten mimo wymiany uszczelki nie chce się zastosować do ogólnie przyjętych zasad :lol: :devil:
-
zarówno z jedynki jak i łopatki, będzie zdecydowana przewaga jedynki, a w "białej" dominuje II Zerknij jakie ilości poszczególnych klas można uzyskać po klasyfikacji łopatki: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1081
-
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
abratek odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Moim zdaniem zdecydowanie nie, myślę że maszynę trzeba prowadzić "za rączkę" przez kolejne programy -
Nie chcę wywoływać kolejnej burzy, ale Golon - czy czytałeś opinie o tej nadziewarce? (jest dyskusja na jej temat na forum )
-
Jak chcesz mogę policzyć ile kręci dawny "Dzik" oparty o Alfę32 EDIT Policzyłem :lol: wyszła mi równiutka stówa na minutkę :wink: - jednak nadal polecam około 80
-
"Wilki" ganiają nawet 220 obr/min, ja jednak Tobie proponuję nie więcej niż 100, a uważam że 80 wystarczy
-
To się tyczyło wyrobów jako blok z jednego rodzaju mięsa - u Ciebie jest to łączenie farszów, taka feria barw w tym przypadku to zaleta
-
Tomku, czytać uważnie :lol:
-
doliczasz to przykrycie?
-
Są dwie szkoły... :lol: jedna mówi że wystarczy do górnej krawędzi - szczególnie jeśli woreczek jest nieszczelny druga że zanurzamy całość , ja np. stosuję szczelne woreczki i całkowite zanurzenie
-
Cóż, napisałem żem nie specjalista :blush: tak tylko słyszałem, zresztą podejrzewam że niewielkie ilości wody nie zmienią postrzegania "spływu" a możliwości krzepnięcia spadną
-
Nie pamiętam by Tier pisał o 50stopniach przed dodaniem podpuszczki - taka temperatura (nawet wyżej) jest dla formowania serka dla samego krzepnięcia nie ma znaczenia ilość śmietany - jednak nie może to być mleko oszukiwane wodą co do sposobów na rozpoznanie mleka tom nie specjalista, ale można poznać po sposobie ściekania np. po ściance butli
-
Podpuszczka jest enzymem, każdy enzym ma inne optimum temperaturowe wydaje mi się że temperaturą 50stopni zabiłeś enzym wydajność serka to ok 10%