Witam Batiar
Wędziłem 96 godzin - pomyłka czy wytrwałość :shock:
Szynki tradycyjnie parzy się w temp, ok 80°C z wcześniejszym kilkuminutowym gotowaniem, polędwice krócej i bez gotowania,
właśnie jest dyskusja o polędwicy proszę zajrzeć pod poniższy link:
http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=28361#28361
Co do wody to tak jak pisał Maxell mogło być kilka przyczyn, jednak pocieszające jest to że istnieje możliwość odbierania tego kondensatu a same wędzonki nie ucierpiały
Płyty to "działka" Maxella - pisał o pewnych kłopotach...
nie "Pan", proszę :rolleyes: ,
zapewniam że po jakimś czasie, łatwość obsługi forum przyjdzie sama :wink: czego przykładem może być wielu użytkowników tego forum,
w razie konkretnych pytań proszę na pw (prywatna wiadomość - przycisk pod oknem posta) lub e-mail abratek@wp.pl