abratek

Można "wyciągnąć" plik z pamięci podręcznej przeglądarki, w przypadku Firefoxa : po odsłuchaniu (ściągnięciu w tle do pamięci) wyciągamy sobie plik, najlepiej bazując na rozmiarze, z katalogu (system WindowsXP, wytłuszczone fragmenty będą cechą indywidualne): C:\Documents and Settings\użytkownik\Ustawienia lokalne\Dane aplikacji\Mozilla\Firefox\Profiles\199tnyvg.default\Cache w IE możemy odszukać po nazwie lub rozmiarze C:\Documents and Settings\użytkownik\Ustawienia lokalne\Temporary Internet Files - po zapisaniu w innym miejscu, dodajemy rozszerzenie .mp3 Edit Albo skorzystać z http://www.wrzuta-downloader.yoyo.pl/ (tylko Wrzuta!) - kopiujemy adres z przeglądarki do okna i dostajemy link na który klikamy po czym ściągamy plik, a następnie dodajemy rozszerzenie .mp3

są różne gusta, nawet jak się lubi np. to ucho to inni domownicy mogą już tego nie tolerować, zazwyczaj robimy wyroby dla większej ilości domowników, szczególnie w przypadku w przypadku dziadków :grin: ja, choć zdecydowanie należący do młodzieży :lol: też uwielbiam te chrząstki w salcesonie - zresztą gotowane też (np. w kapuście)

Soli niejodowanej nie wolno wprowadzać do sprzedaży detalicznej, stąd Wdw ma racje bo Makro nie jest dla detalistów a sprzedawana tam sól jest dla przetwórstwa, nie ma racji Wnuczek, a dla czego - wytłumaczył ładnie Andrzejk (chodzi o ten zmyślny napis z tyłu opakowania) Jeśli chcecie więc zakupić sól niejodowaną to musicie wybrać sie do hurtowni (np. Makro, Selgros czy innych spożywczych)

ale i gorzej przepuszcza dym - ten sposób moim zdaniem jest dobry do późniejszego zimnego, kilkukrotnego wędzenia, tak przynajmniej wynika z eksperymentu robionego kiedyś przeze mnie po dyskusji na ten temat

należy uściślić bo zaczyna się pojawiać kilka wersji, parzymy do uzyskania temp 68-72stopnie w wodzie 80-82stopnie(ew. poprzedzone gotowaniem), ale należy pamiętać że po wyjęciu wyrób "dociągnie" jeszcze stopień lub nawet dwa dlatego Kempes pisze o 67. Anem5 - wszystkie czynniki są ważne, a jeszcze tu nie wspomnianym, jest masowanie mięsa które skutecznie poprawi ten efekt

Na pierwszym foto, przed paleniskiem widać jakieś ustrojstwo - czyżby to wylot czegoś w rodzaju nawiewu? :wink: :tongue:

Andy, sie usunie jak sie powyjaśnia i pokaże co i jak :wink:

W zasadzie za Leosia powinienem przeprosić bo to nie ta skala :rolleyes: sam kazałeś zajrzeć na Allegro, więc zajrzałem i pokazałem innym to co pokazałem, bo nie każdy mógł skojarzyć fotki z aukcji z tymi w Akademii

Przykro mi o tym pisać ale i ja zerknąłem sobie na jego zakończone aukcje :mellow: - i cóż widzę? tym razem już nie są to tylko skojarzenia :devil: - to już jest...... - a czego? - popatrzcie na fotki z aukcji i porównajcie je z Akademią Dziadka (Oczywiście jeśli DZIADEK dał prawa do tych fotek najmocniej przeproszę a post wykasuję) przykłady: Aukcja: http://www.allegro.pl/item279956441_279956441.html -Akademia: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1271&page=3 Aukcja: http://www.allegro.pl/item280121233_280121233.html -Akademia: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1173 Aukcja: http://www.allegro.pl/item276686225_276686225.html -Akademia: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1178&page=4 Aukcja: http://www.allegro.pl/item273752787_273752787.html -Akademia: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1178&page=4 pewnie i Miro by coś mógł powiedzieć na temat fotek... i tu jeszcze ciekawostka (szaszetka z drożdżami): Aukcja: http://www.allegro.pl/item272596820_272596820.html Sklep Euro-Win: http://www.euro-win.pl/sklep/product_info.php?cPath=28_37&products_id=43 - ciekawe czy pan Mariusz Wójtowicz dał zgodę.. No i na koniec smutna uwaga, kolega udziela się na innym znanym mi forum :???: jako Tomch22 EDIT Nie kolego nic nie ulepszałem bo nie muszę (a czy skończyłem zabawę z C2H5OH czy mi wystarcza to co mam - to już sobie sam wybierz) cóż tutaj zrobiłeś wjazd niczym LEON na www.bimber.info

No widzisz kolego, nawet sam już zaplątałeś się w tym co piszesz: Twój adres: .www.wyroby-domowe.com.pl adres Miro : .www.wyroby-domowe.pl - czy Ty masz jakiś problem z oczami a dodatkowo z pamięcią że nie pamiętasz swojej domeny? osobiście nic nie mam do Twojego sklepu poza skojarzeniowym wykorzystaniem adresu - tak sie kolego nie robi chcąc sobie pozyskać czyjąś przychylność..., a dla ludzi z zasadami jest to obrzydliwe Na tym forum zrobiłeś bardzo zły start - stąd określenie "czarna owca", nie chodzi tu o Twoją uczciwość na aukcjach PS kolega Miro na razie nie ma takiej możliwości

aby wypłukać maślankę, co ma na celu pozostawienie tylko tłuszczu i przedłużenie trwałości

Spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku życzy wszystkim zadymiaczom abratek z rodziną

Rozumiem że powyższym Miro odciął się od tamtego "sklepu" - uważam więc że jest to dla nas czarna owca, można zrozumieć konkurencję i to dla konsumentów byłoby dobre, jednak nie można wybaczyć podszywania się pod innych, a za takie uważam ustalenie podobnego adresu, który w tym przypadku jest dość charakterystyczny.

Samych radosnych chwil Świątecznych, ale także poza nimi życzy Abratek z rodziną

nie żebym się czepiał :lol: ale szczególnie Tobie Marku nie powinno się mylić pieczenie ze smażeniem Ważnym składnikiem Delikatu jest cebula

Mam nadzieję że nie uraziłem nikogo tym określeniem :blush:

DZIADKU, faktycznie nie sprostowano temperatury parzenia :blush: - prostuję więc: Kiełbasy zazwyczaj (o ile receptura nie stanowi inaczej) parzy się w wodzie o temp 72-75°C - rozumiem że do pieczenia nie masz zastrzeżeń :lol: (ok 85° jeśli receptura nie stanowi inaczej ) ale nawiasem mówiąc mogłeś DZIADKU podać od razu właściwe - nie poszedł by kolejny niepotrzebny post :rolleyes:

W słoiku podczas ogrzewania będzie nadciśnienie, czyli temperatura wrzenia będzie wyższa, temperatura wrzenia obniża się w zmniejszonym ciśnieniu

Jarku - podałem link w poście z 18:22 :rolleyes: http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=30137#30137

No...takie pytania :shock: Przy okazji proszę nowych użytkowników aby starali się troszkę wysilić i poszukać informacji zanim zada pytanie Teraz do rzeczy - mówiąc prostym językiem obie te czynności prowadzą do tego aby kiełbasa nie była surowa (denaturacja białek) - samo wędzenie (zakładając odpowiednie temperatury) tego nie daje, oczywiście są amatorzy i przykłady takich wyrobów (np. Surowa Polska) Jeśli kiełbasę pieczemy to już nie parzymy i na odwrót (ciekawostka: kiełbasa pieczona jest trwalsza). Najlepiej parzyć bezpośrednio po wędzeniu ale to nie jest przymus. Sprawa ma się podobnie do innych wędzonek

No nie żebym się czepiał :lol: obrazki..... :wink: >>>

Ano bierzemy szukajkę, tam wpisujemy: śledzie w cieście, zaznaczamy aby szukała wszystkich słow oraz wynik "jako posty" - i mamy dwa wyniki (obecnie) : http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=30137#30137

Marek, "Fakt" to Ty sobie do rozpalania w wędzarni weź - choć i tego bym nie radził bo taki szmatławiec może ją skazić

Nie jest tak że peklosól (azotyn) odpowiada wyłącznie za kolor - ma też swój udział w zabezpieczeniu mięsa przed bakteriami, ale jeśli zachowana zostanie szczególna ostrożność (czyt. czystość i proces produkcji) to można śmiało z niej zrezygnować. Już od bardzo dawna stosowano saletrę, a nitryt (drugi składnik peklosoli) jest niejako wynikiem jej rozkładu. Proponuję abyś nie panikował i zmniejszył dawkę peklosoli na rzecz soli

Jarek, zamiast się,denerwować przeczytaj dlaczego kolega zadał to pytanie: sam wolałbym kupić droższe i odpowiednio zapeklować (co zresztą się dzieje :lol: ), bo należy przypomnieć ze takie wędzonki to długo nie poleżą :rolleyes: