Skocz do zawartości
Aby te święta, a także cały nadchodzący rok upływał w harmonii i zadumie, by nigdy nie zabrakło Wam ciepła drugiej osoby, a każdy dzień był pełen niezapomnianych chwil. Administracja ×
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. abratek

    Jaka maszynka

    "Problemem" w małych maszynkach elektrycznych ( 8 ) jest mocniejsze rozdrabnianie już na ślimaku, co jest spowodowane wąską gardzielą i ogólnie małym ślimakiem, uważa się że zakładanie sitka większego niż fi10 nie ma sensu, dlatego jeśli planowane są wyroby o większych kawałkach to trzeba mieć to na uwadze
  2. abratek

    Przywitanie

    He!... może być i tak, choć zazwyczaj oznaczamy gdzie mieszkamy, stąd nasze zdziwienie :wink:
  3. abratek

    Przywitanie

    Wiesław - Twój balonik wywiało coś daleko od Warszawy :rolleyes:
  4. abratek

    Peklowanie na sucho

    czy mięso będzie już po procesie dojrzewania, czy bezpośrednio po świniobiciu? - jeśli bezpośrednio to masz jeszcze czas
  5. z takiej półtuszy można wykroić na wędzonki a resztę przerobić na kiełbasę - zawsze można dokupić samej szynki, schabu czy brakującego surowca do kiełbas
  6. moim zdaniem ma to proste uzasadnienie, choć przez niektórych podważane, teoretycznie po naostrzeniu płaszczyzny robocze sitka i noża powinny być idealnie równe, jednak już po jakimś czasie, ale kiedy są jeszcze ostre dochodzi do nierównomiernego zużycia - kiedy taki komplet pracuje ze sobą cały czas, ich powierzchnie są do siebie dopasowane, zamiana z innymi powoduje już nierównomierne doleganie, dlatego ja należę do tych którzy używają "kompletów" , a trzeba tez pamiętać aby sitko zawsze pracowało z nożem jedną stroną
  7. abratek

    Oscypki

    Madi_001 - witaj Do wędzenia uniwersalnym drewnem jest olszyna, ale dawniej górale wędzili także sosną i świerkiem, tylko to nie jest to samo co my robimy w swoich wędzarniach - górale przecież wędzą w bacówkach, więc dym zupełnie inaczej oddziaływuje na serki Wosiu - tylko teraz trzymaj ją szczelnie zamkniętą w lodówce
  8. Są na ten temat różne opinie, kiedyś polecano takie postępowanie i ja się do niego zastosowałem - przy okazji zakupu sitek nabyłem też noże i zawsze "składam" je w ten sam sposób, z punktu widzenia mechaniki to nie ma sensu (choć nie do końca) ale co mi tam....
  9. Czynię podobnie jak Dziadek, z tym że po wysuszeniu zawijam w ręcznik papierowy kompletami (nóż+sitko) - obawiam się natłuszczania ze względu na możliwość jełczenia tłuszczu
  10. Gratulacje po wielokroć... wszelkie życzenia dla mamy i potomka, a dla Ciebie wytrzymałej wątroby :wink: PS fotki możesz podesłać mi na maila, to je wkleję abratek@wp.pl
  11. To święte słowa... , osobiście uważam że jeśli na tym forum coś się prezentuje to albo otwarcie należy powiedzieć że "tylko obrazek i tyle bo tajemnica...", albo przedstawiać wszelkie szczegóły wraz z cennymi wskazówkami, uwagami od których może zależeć końcowy efekt, inne postępowanie naraża osoby eksperymentujące na straty surowca i niechęć do dalszych prób lub co gorsza na śmieszność wśród osób obserwujących te zmagania (np. małżonka) sorki za offtopic :blush:
  12. :shock: :shock: :shock: może to był żart - tylko dlaczego znowu "czarny humor"
  13. abratek

    A może zmiana...

    He!... , trudno się przy Was nudzić :tongue:
  14. co nie wyszło ! jak to nie wyszło! :devil: - a co ja napisałem dwa posty wyżej :question: hę? :lol: :wink: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=330 - teraz ma jeszcze "ubranko" z wełny (mineralnej :wink: ) , tylko palenisko i rura niedocieplone :mellow:
  15. Zwierzak - wyeliminuj ten tok myślenia! aby użyć lodówki jako wędzarni musisz ją "wybebeszyć" i odrobinę przerobić, niestety w zależności od wieku tego urządzenia może okazać się to mało praktyczne, ja przerabiałem bardzo starą Silesię która : po pierwsze miała grubą blachę, obecne to raczej "blaszka", po drugie izolacją był styropian - obecnie jest to pianka trwale połączona z blachą
  16. Jak każdy przesąd, tak i ten ma jakieś podłoże... Wszyscy wiemy jak w ostatnich latach zmieniła się pogoda, dawniej na 1 listopada było już zimno, wiadomo że nie było też tak ciepło w domach, zwrócono uwagę że pierwsze dni (2-3) kapusta musi stać w cieplejszym pomieszczeniu aby zapoczątkować proces fermentacji, teraz nie ma z tym problemu - spójrzcie za okno jaka jest temperatura, dawniej leżała by już pokaźna warstwa śniegu. EAnna - pamiętaj o przekłuciu kapusty w drugim dniu kiszenia, bo będzie gorzka. Generalnie woda powinna wyjść sama, jednak czasem zdarzyć się może taka kapusta która ma mało wody - wtedy można dolać odrobinę solanki (przegotowanej)
  17. no.. tak.. zupełnie zapomniałem że ankiet nie wolno scalać :blush: :blush: :blush: - mea culpa :blush: :blush: dołączyłem więc ją ponownie, jednak wyniki zostały wyzerowane...
  18. Wokół wędzarni Okolice wędzarni Wędzarnia i jej okolice W ogrodzie przy wędzarni
  19. abratek

    Oscypki

    Mam dostęp do dobrego mleka - wprawdzie nigdy nie sprawdzałem ile ma tłuszczu, ale na pewno jest sporo, nigdy nie miałem problemów opisywanych powyżej Proszę zwrócić uwagę iż oscypki są z mleka owczego które jest bardziej tłuste niż krowie - a górale nie zbierają śmietany (przynajmniej ci uczciwi) i tak być powinno
  20. abratek

    PLUS 100

    No tak.... długo trzymałem "formę" na ok.93 - a tu nagle łup!... równiutka stówa (bez obiadu :rolleyes: )
  21. W tym szczególnym dniu, zapalmy znicz i wspomnijmy tych których już z nami nie ma,
  22. "Powachluj" nimi trochę aby je obluzować , potem musisz potrząsać formą aby chlebek wyszedł Dobrze jest je wyjmować przed pieczeniem - na około 1h:35 przed zakończeniem procesu maszyna drugi raz przemiesza (ok 10sek.) , wtedy należy podnieść ciasto i wyjąć mieszadła, zapewni to mniejsze dziury, ale i łatwiejsze wyjęcie z formy
  23. Po pierwsze mak kręci się po parzeniu - po odcieknięciu wody nadal pozostaje wilgotny po drugie w cukierniach, masę makową przeważnie miesza się razem z okruchami mielenie podwójne lub potrójne niestety mak i tak zostaje "ziarnisty" - po walcach jest to już gładka masa, na koniec dodam jednak że taki nie do końca skręcony mak jest przez klientów bardziej lubiany gdyż bardziej przypomina ten "domowy" ... cytat: "Lubię jak go czuć między zębami..."
  24. Trójeczka Jasiu, trójeczka... :lol: :grin: ale tak już na poważnie to do tego celu byłyby lepsze tzw. "walce" - jednak nasz zakład pozostał przy zwykłej maszynce :???:
  25. Ogólnie tak :lol: - jest ona wykorzystywana w zakładzie, głównie do maku, sera itp - czasem do mięska :wink: pracuje duuuużo lat - na pewno więcej niż 18 :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.