Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. ten to akurat nie jest moderatorem......
  2. miro, modowie nie mają takiej władzy.....no może poza jednym......
  3. abratek

    Kalibrowanie wagi kuchennej

    ANNAM, nie hcę być złym prorokiem ale skoro "skaze" to wygląda na uszkodzenie elementy ważącego..... np na skutek upadku.uderzenia lub nawet przeciążenia.... chyba że faktycznie się zabrudziła czas więc pomyśleć o nowej..... kalibracja w takim przypadku nic nie da (o ile jest)
  4. niestety ale u nas jest już tak samo :rolleyes:
  5. roszej, nie obraź się ale jak Ty byłeś w stanie uruchomić zakład skoro tak podstawowej rzeczy nie zrobiłeś??? dlaczego nie wiesz że bez "prochów" nie utrzymasz wysokiej wydajności? :shock: nic tu masownica nie da (w znaczącym stopniu).... mięso "odpuści" w dalszym procesie - kalkulacja i stworzenie wizerunku wyrobu to podstawa w tym temacie :rolleyes: tak jak koledzy piszą : cena szynki naprawdę tradycyjnej musi podchodzić pod 40 złociszy
  6. grzegorz565, Ty chyba nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć co się pisze :rolleyes: - zrób to co zrobiłeś ("Twoja szynkowa na samej I") w osłonce 100mm a nie w tej cieniźnie.... wyroby dojrzewające to zupełnie inna "para kaloszy", więc nawet nie porównuj kindziuka do szynkowej parzonej :rolleyes: my też i dlatego swoim przykładem chcieliśmy pokazać że można się "naciąć" na mięso i wtedy żadne czary mary nie pomogą... chcieliśmy pokazać jakie pułapki czekają ze strony sprzedawców.... ale jak widać dla niektórych jedynym celem jest po prostu "dowalenie" za wszelką cenę :rolleyes: Ja z przepisu nie zrezygnuję bo jak wcześniej już kilkakrotnie zaznaczałem jest dla mnie szybki i wygodny, a jak do tej pory nie ma rzeczowego argumentu za tym że w związku z nietypowym procesem wyrób może być loterią.... tak jak jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak przypadek nieudanego wyrobu na skutek wady surowca nie przekreśla receptury :rolleyes:
  7. otóż to kochani.... kruszonka to kruszonka i swoje proporcje mieć musi "kratka" najlepsza jest z ciasta łączonego (kruche z drożdżowym), ale w domu najczęściej robi się z kruchego
  8. Atrykuł.... http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/tajemniczy-akwen-mamy-swoje-wlasne-loch-ness,1,5238711,wiadomosc.html - to tak w kontekście prezentowanego ostatnio przez Marka z Bielska dużego suma
  9. ale po próżniowym zapakowaniu mrozi czy zostawia w chłodni?? bo to ma znaczenie
  10. oj Arku... tracisz wiarę :rolleyes: wosiu ależ to była nie tylko proporcja "SZCZEPANA" ale również słynnej "16" - odmienny tylko nieco jest proces produkcji
  11. abratek

    Ciasto IFCI

    no Karolu.... więcej wiary w małżonkę :wink: biszkopt przekrajany na pół (zapewne nasączony czymś od wosia :lol: - w wersji dla dorosłych_) przełożenie to może być bita śmietana lub masa serowa "na zimo" stabilizowane niebieską galaretką plus kawałki krojone ..... na górze jagody albo borówka zalane też galaretką http://www.opinie.egospodarka.pl/zdjecia/Desery/Galaretka-Niebieska-14346-big.jpg
  12. wosiu, ja nieśmiało spytam: z jakiego przepisu? :blush:
  13. Zgodnie z obietnicą temat powrócił - na razie do HydeParku , ale jeśli uznacie że po merytorycznym rozwinięciu popartym poważnymi badaniami warto go umieścić w poważniejszym miejscu to tak się stanie osobiście uważam że są rzeczy niewyjaśnialne ale akurat w kwestii wierzeń ludowych (zabobonów) bardzo duża część ma swoje przyczyny w procesach i zjawiskach które kiedyś były niedostępne z poziomu naukowego od dawna na przykład wielką wagę przypisywano wpływowi księżyca na ludzkość - teraz już wiemy że to nie żadne duchy i czary tylko przyczyna jest związana z magnetyzmem inny przykład to kiśnięcie rosołu podczas burzy...- to też za przeproszeniem nie żadna Boża zemsta na gospodyni tylko wpływ silnej zmiany ciśnienia i wysokiej jonizacji powietrza... przykładów można mnożyć i życie staje się prostsze Jeśli udowodnimy omawiany od początku tego tematu wpływ "kobiecej niedyspozycji" na wyroby, to temat zasłuży na dział "podstawy technologii" także DZIADKU... do dzieła - niech Pani technolog opisze nam te zjawiska PS część postów ma ustawione wygaszanie - proszę o zwrócenie uwagi na ten fakt przy odpowiedziach
  14. Arku, ale te torebki zapewne nie będą się nadawały do pakowania próżniowego - jest napisane że "oddychające" co oznacza że są w pewnym stopniu przepuszczalne.... może ie od razu ale po jakimś czasie nabiorą powietrza :rolleyes:
  15. mnie natomiast bardziej interesuje jakość produktu po takim przechowywaniu :rolleyes:
  16. A czy wiecie że w Czechach wcale nie sprzedawano czeskiego alkoholu? :rolleyes: (mam a myśli taniochę) - to było polskie oczyszczane z różnych rzeczy ścierwo które nie miałoby takiego popytu jak tam... dlatego "p... grupy zorganizowane" przepuszczały to przez granicę a tam nasi naiwni kupowali z zachwytem... smacznego :tongue: tak niestety kończy się kupowanie nielegalnego alkoholu produkowanego z czegokolwiek i jakkolwiek... choć w tym przypadku w grę wchodzi raczej jakaś skradziona partia metanolu bo takie stężenia nie jest łatwo wyprodukować (mówię o nowoczesnej produkcji a nie jakaś kana i rurka z którejj wychodzi ścierwo niezdatne do wąchania)
  17. abratek

    Rolada z boczku

    chłopie! w takich warunkach to i golonka się rozpadnie :shock:
  18. oczywiście dlatego w ogóle zdecydowaliśmy poddać pod osąd całe wydarzenie jednak bardziej skłonny byłbym uwierzyć we wpływ pełni księżyca (która akurat wtedy była) niźli we wpływ "niedysponowanej kobiety" :rolleyes:
  19. abratek

    Wybór nadziewarki.

    owszem... ale dodaj że Twój egzemplarz przy Twoim zastosowaniu się sprawdza jak widać opinie są bardzo różne... ja też kiedy kupiłem pierwszego chińczyka po zelmerku byłem wniebowzięty i też służył mi w miarę sprawnie po dorobieniu pierścienia uszczelniającego .... jednak na dłuższą metę i twardsze farsze nie dałaby rady.... zależnie też od konkretnego egzemplarza to samo jest tutaj....
  20. myth, Ty bardzo mylisz pewne rzeczy... internet nie jest "bezkarny"! jeśli np ktoś chce mi do skrzynki wysłać materiał reklamowy to musi mnie zapytać najpierw o zgodę! jeśli ja zamieszczam swoją gębę na forum gdzie dostęp jest tylko dla zarejestrowanych, to nie życzę sobie aby ktokolwiek bez mojej wiedzy tę gębę wkleił dalej .... działanie jest proste jak drut - to nie ja muszę robić zastrzeżenia tylko kopiujący musi najpierw uzyskać moją zgodę! co da interwencja post factum? :rolleyes: oczywiście każdy może się zarejestrować na WB i obejrzeć tę abratkową gębę ale czy tysiące użytkowników zarejestruje się tylko po to??? :shock: tak jak napisał Vtec, po co sobie komplikować rzeczy proste...
  21. Mirku, czytasz w ogóle co sie pisze?? -przecież napisałem kilka postów wstecz co ma wspólnego burza z potrawami :rolleyes: :shock: dziwne masz porównania... równie dobrze można użyć innego że jedna mała ranka na palcu młodego silnego mężczyzny i cała produkcja spozywcza staje się trucizną (gronkowiec to się nazywa ) nalej sobie do wanny wody i wlej np 1 cm3 kwasu siarkowego - i co? rozpuścisz się???
  22. W kwestii "rolowania" cebuli teoretyzuję bo nidby tego nie robiłem, jednak mając jakiś tam bagaż doświadczeń czy to zawodowych czy hobbystycznych miałem w życiu styczność z podobnymi konsystencją masami, więc uważam że mam jakieś tam prawo sobie poteoretyzować oczywiście czy skorzystasz z tej teorii Twoja wola - z pewnością EAnna da niebawem wykład z rolowania i sprawa szczęśliwie dotrze do mety :smile:
  23. a czy robiłeś uramaki? to jest to o czym mówię, tylko folia na macie nie może być "na stałe"... czy zimne czy gorące to raczej można przyjąć za oczywiste - wszak wystudzona masa będzie "gęsta" , bardziej plastyczna... można iść dalej i taką masę równo rozłożyć na blaszce a następnie wychłodzić w lodówce czy nawet podmrozić i dopiero pokroić w "batony"
  24. abratek

    Wybór nadziewarki.

    "każda sroczka "itd.... jakże odmienne zdanie maja inni, a np Pis poparł zdjęciami tę "solidność" tłoka i całej reszty :rolleyes:
  25. dlatego podałem chyba bardzo "obrazowy" przykład :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.