Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. tak myślisz? powiedz co da teraz nastrzykiwanie skoro jutro chłopina chce wędzić??? teraz ta woda może mieć problem z utrzymaniem się w mięsie i będzie miał kłopoty z osuszaniem.... a co Cię tak ciekawi??? - nie wmówisz mi że "baleron" zapeklowany na sucho i wędzony/parzony bez osłonki będzie bardziej soczysty niż "na mokro" i w osłonce.... i nie próbuj przypadkiem porównywać zaraz marketowego dziadostwa ociekajacego wodą do mocno soczystego baleronu zrobionego zgodnie z dawną sztuką masarską z karkówki można uzyskać dwa odmienne "balerony"
  2. kolega Arek zapomniał o najprostrzej osłonce czyli białkowa 100 bez osłonki karkówka będzie innym wyrobem co nie znaczy że niesmacznym... jednak poszukującym tej "dużej soczystości" wyrobu potrzebne jest peklowanie mokre i osłonka
  3. zibi187, z fotek wnioskuję że przytrafiło Ci się coś co mi kiedyś..... - przez wiele lat maszynka służyła dzielnie w zakładzie lecz pewnego dnia było "trach...." i po ślimaku :rolleyes: - przyczyną była wada materiałowa osłabiająca z czasem ten punkt.... mimo wszystko nadal podtrzymuję swoją opinię o konieczności stosowania sprzęgieł zrywalnych
  4. widocznie wyemigrował......
  5. sarkazm sarkazmem ale jak ktoś czegoś chce to zawsze rozwiązanie się znajdzie.... natomiast miałem w szkole geografię i coś tam zostało w pamięci :tongue: - wierzę też że w różnych regionach zakupy mogą być różne
  6. nie sądzę..... ja piszę o mechanicznym zabezpieczeniu a Ty o termikach czy refleksie operatora,...... to całkiem niezły pomysł tylko trzeba by do doświadczalnie ustalić.... zdaje się że niezłe rozwiązanie zastosował piotr69 tylko moim zdaniem trzeba by jeszcze bardziej "osłabić" sprzęgło.... jest to kawałek rurki miedzianej lekko naciętej
  7. jak znam Arka to nie wymięknie i nie ruszy... natomiast widzę że coraz nowsze ciekawostki się ujawniają.... :rolleyes: teraz mowa o serwatce a za tydzień pewnie będzie o ślinie nietoperza dawanej do solanki..... :tongue: no... a potem można powiedzieć że przecież nie zrobił jak się należało :rolleyes:
  8. Pacan Wojciech, moje sprzęgło to jeden plastikowy odlew.... siła zerwania jest tak obliczona że w przypadku powolnego zatrzymania zbyt dużą ilością kręconego surowca jest w stanie wytrzymać to obciążenie (oczywiście silnik jest wyposażony w termik), natomiast nagłe zatrzymanie np nożem który wpadnie do gardzieli spowoduje połamanie sprzęgła czegoś kolego nie rozumiesz.... jak wyżej napisałem takie "zrywanle" sprzęgło ma zabezpieczyć np przekładni przed zniszczeniem na skutek trwałego zablokowania .... stosuje się to do "mniejszych" urządzeń... - przyznasz że taniej jest kupić kawałek plastiku niź np nowe zębatki przekładni bądź nowy ślimak.....
  9. olecki, zależy jak chcesz wędzić..... z pieczeniem raczej zapomnij... a tak grubszy koc i jakoś da radę
  10. nie wiem jak jest u Ciebie bo fotki słabe , ale to co pokazujesz w linku nie służy do takiego zabezpieczenia..... element plastikowy jest tłumikiem i ślizgaczem kompensującym drobne ruchy wzdużne a kły nie ulegną raczej uszkodzeniu skrętnemu przy takich obciążeniach.... Tak wygląda sprzęgło z maszynki "Dzik":
  11. Moi drodzy, robiąc sprzęgła zazwyczaj zapominacie że powinno ono mieć możliwość "skręcenia" w przypadku zablokowania ślimaka.... - zawsze lepiej wymienić sprzęgło niż ślimak lub elementy przekładni/reduktora w maszynkach "fabrycznych" jest to zazwyczaj plastikowy element
  12. słabo czyszczą u Was :rolleyes: - ale zawsze troszkę tych kłaczków będzie na surowcu... czyszczenie prawie zawsze jest koniecznoscią... chyba wiesz dlaczego pytałem :wink: :lol: wszystko pewnie dlatego że Australia taka duża :grin: bo musisz pamiętać że sporo receptur jest z "lat ubiegłych" kiedy dawano większą ilość soli głównie z powodu gorszych warunków chłodniczych.... "sololubność" też ma bardzo duże znaczenie :clap: :clap:
  13. ANNAM, a wg jakiego przepisu robiłaś? - ja od samego początku staram się trzymać receptury http://wedlinydomowe.pl/zlot-numer-15-w-korniku-pod-poznaniem ale z nieco zmniejszoną ilością soli (w przepisie 23/kg u mnie 20/kg) a połowę z niej daję do parzenia kaszy.... i jeszcze jedno pytanie - krew suszona czy świeża? (skąd)
  14. jesli koper to na pewno nie włoski.... tylko zwykły - ja dosypuję odrobinkę
  15. abratek

    "na winie"

    teoretycznie moi drodzy z kiełbasy nie powinny - przypominam że temperatura wrzenia etanolu to 78,3°C :wink: a obróbka termiczna kiełbasy przebiega w 72-75.... do 68 wewnątrz batonu
  16. Arku, słonina to "inna para kaloszy" ( w słoninie nie ma białek które się ścinają dlatego jest ona w stanie przepuścić dym) natomiast "zwykłe"wędzonki zdecydowanie tracą smakowo przy odwrotnej obróbce
  17. Łubu dubu.... niech nam żyje prezes nasze....j spółdzielni 100 lat! PS ale żeś wczoraj to się nie wypucował :devil: a ja gapa nie zerknąłem na panel urodzinowy :blush:
  18. 1. JacekC 2. Gregtom 3. madlinka 4. AdamJas 2 szt 5. Maad 2 szt 6. alskar 2 szt 7. nemo19788 8. sverige2 9. pioro 3 10. Piksiak 11. ANNAM 12. Przemo73-2szt 13. zbig3133-3szt 14. wasmi 2 szt 15. waldero 3 szt 16. Pokemon15 szt 3 17. Małgoś szt. 2 18. Piotrekpiter2 szt.2 19. andrzej k szt2 . 20. Karolszymczak szt 10 21. Ela szt.5 22. Arkadiusz szt 2 23. Straszny 1 szt. 24Caddyvw 1 szt 25.PePe.2 szt 26.Grzegorz 78 -2 szt 27.wiesiorek - 5 szt 28. anerka - 2 szt. 29. EAnna - 3szt 30. jacinto - 2 szt. 31.jędrek12-3 szt. 32.DUCH 1szt. 33. BEIOT 3 szt 34. wujtom 4 szt. 35. vacpol 4 szt. 36. Zbój Madej 2 szt 37. jerzak 2 szt. 38. Radek. 3 szt 39. Nadir69-2szt 40. biascun - 3 szt. 41. Kruszynka-3 szt. 42. dyzio 1 szt. 43. jagra -2 szt. 44. abratek 2 szt
  19. beata13, wydaje mi się że nie rozumiesz "problemu"...... jesli utrzymujesz "małe" spalanie to nic się nie dzieje...
  20. beata13, szamot jako taki nie wydziela substancji szkodliwych ale powoduje nieprawidłowe zjawiska..... jesli napalisz w takim palenisku zbyt mocno to dym będzie szkodliwy bo rozgrzany szamot bedzie działąał jak katalizator .... w piecu dopalanie gazów jest korzystne, natomiast w wędzarni nie
  21. a ja po raz kolejny jako kolejna osoba Ci odpowiem :devil: - szamot kumuluje i wilgoć i temperaturę ta pierwsza może spowodować rozsadzenie jej podczas zimy.... a ta druga powoduje to że palenisko produkuje "niepożądany" skład dymu..... to tyle
  22. abratek

    Grzybobranie

    ups.... linki :blush: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/eb831849aa5b967c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/cabc8d5e7f1f93e0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ad6f9b92e58d1bd9.html
  23. abratek

    Grzybobranie

    Moja"duma" nie wytrzymała :blush: dziś i ja byłem na grzybkach ale jako totalny nowicjusz w tym zakresie :rolleyes: :blush: to w zasadzie moje pierwsze grzybobranie w życiu :blush: :
  24. taka wydaje się być wstępna diagnoza :rolleyes:
  25. sorry kolego ale czy komórki drożdży szlachetnych to w maskach pgaz chodzą??? :lol: :tongue: ja pisałem o nieumiejętnym stosowaniu i wtedy praktycznie nie ma znaczenia odporność szczepu bo jak będzie siara w nadmiarze to nic się nie uchowa.... oczywiście że tez..... ale nie mieszanie "czapy" powoduje "ciśnienie" niekorzystne dla prawidłowej fermentacji.....a czasem może nawe narobić wokół troszkę bałaganu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.