Skocz do zawartości

EAnna

Moderatorzy
  • Postów

    12 686
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Treść opublikowana przez EAnna

  1. Tu nie o to chodzi. Tabela dziadka odnosi się do peklowania z użyciem 0,4 litra solanki na 1kg mięsa. Szczepan pekluje z użyciem 1 litra solanki na 1 kg mięsa. Porównajmy peklowanie 6-dniowe wg DZIADKA i wg Szczepana. Dziadek: Mieso – 1kg Woda -0,4 litra Peklosól – 54-52 g Stężenie solanki = 13% Ilość soli przypadajaca na 1kg mięsa (po wyrównaniu stężeń) = 38,6-37,1g Szczepan: Mieso – 1kg Woda -1,0 litr Peklosól – 70 g Stężenie solanki = 7% Ilość soli przypadajaca na 1kg mięsa (po wyrównaniu stężeń) = 35 g Wniosek: 1. Ostateczna słoność zapeklowanego mięsa jast porównywalna. Gdyby przeliczyć zmodyfikowaną tabelę DZIADKA to słoność mięsa jest niższa niż przy peklowaniu sposobem Szczepana. 2. Ilość użytej solanki w stosunku do wagi mięsa ma decydujący wpływ na końcową słoność.
  2. Wprawdzie ja nie DZIADEK ale odpowiem w temacie. Do nadziewania kabanosów należy posłużyć się nadziewarką. Wystarczy najprostsza, chińska i spełni swoją rolę. Aby kabanosy były kabanosami, kawałki mięsa nie mogą być zmiażdżone ani sklejone. Przepuszczenie mięsa przez maszynkę w warunkach zwiększonego ciśnienia (wąski lejek, jelita o małym przekroju) spowoduje zmasakrowanie masy mięsnej w gardzieli maszynki. Dlatego
  3. I to jest to. Z tak "urobionej' masy robą się dobre parówki. :clap:
  4. Dobrym przykładem takiego oddziaływania jest kiełbasa szlachty, robiona w kątnicach wieprzowych. Właśnie te naturalne osłonki nadają jej chrakterystyczny, niepowtarzalny smak.
  5. Dobre masz oko Gonzuniu :lol: Wędzonki były peklowane ponad 5 tygodni :blush: Przeszły coś w rodzaju dojrzewania enzymatycznego i były dość miękkie. Słoninę "po podlasku" moczyłam w solance ponad 6 tygodni. Już przed wędzeniem była miękka i smarowna. Będę ją jeszcze raz wędzić zimnym dymem a potem wkleję zdjęcia. Słonina już teraz rewelacyjna. Eksperymentuję trochę z czasem peklowania; jak na razie nie miałam wpadki.
  6. Spirit, Jak masz za dużo żaru to go wygarnij. Żar rozłóż jedną warstwą w palenisku i połóż na to grubszy kawałek drewna lub zasyp zrębkami. Ogranicz mocno dostęp powietrza do paleniska. Po prostu przyłóż blachę na wejściu paleniska w miarę szczelnie. Dym wytwarza się przy ograniczonym dostępie powietrza.
  7. EAnna

    Kalendarz na rok 2011

    Dziękuję za trud włożony w tworzenie i dystrybucję kalendarzy. Pozdrawiam Anię i Jędrka. EAnna
  8. Wprawdzie to nie ostatnie wędzenie w tym roku ale ostatnie wędzonki. Trzy szyneczki, dwa balerony, dwie polędwice oraz boczki smakowite :grin: W przyszłym tygodniu planuję jeszcze kiełbasę szlachty oraz powtórne wędzenie na zimno.
  9. Mimo, że przebija, to nie "te aromaty" :lol:
  10. Masz na myśli twaróg? Ilość wody w twarogu zależy od jego tłustości oraz sposobu ogrzewania mleka. W wędzarni też może być różna wilgotność dymu.
  11. To zdobądź przepis - choćby regionalny - takiej suszonej na strychu wędliny. Też o tym słyszałam, na pewno takie suszenie/dojrzewanie mięsa praktykuje się w okolicy Starych Wasiliszek. Mięso z zimowego świniobicia jedzone było nawet w okresie żniw.
  12. Aż się wierzyć nie chce, że to pierwsze wędzenie. Robota pierwsza klasa. No, sposobisz się na majstra widzę :grin:
  13. A nie są te nasiona niczym zaprawiane?
  14. EAnna

    Masło

    Asiula, i to jest to! Czym zmaślałaś śmietanę? Też będę robić masło na święta; dzisiaj zakwasiłam śmietankę zakupioną na wsi.
  15. Ma wpływ na osuszanie. Jeżeli nie przeprowadzisz prawidłowego osuszania nie masz szans dobrze uwędzić.
  16. Ja też :devil:
  17. EAnna

    Skwaśniała kiełbasa

    Prawdopodobnie masa kaszankowa i pasztetowa były zakażone bakteriami fermentacyjnymi i z tego powodu lekko zagazowane. W czasie parzenia gazy się rozszerzyły, co spowodowało owo "puchniecie". Moje pytanie brzmi: czy przygotowanie surowca (parzenie mięsa, kaszy, krwi), mielenie, nadziewanie i powtórne parzenie w osłonkach odbyło sie w tym samym dniu? Czy mięsa po sparzeniu były rozłożone do przestygnięcia?
  18. Daję 16g peklosoli na 1kg mięsa. Ale moje kabanosy jedzą małe dzieci.
  19. Przyprawy mieszam z kawałkami mięsa przed mieleniem, proporcjonalnie do klas. Dzięki temu nie muszę już mieszać mięsa z przyprawami. Przemieloną "I" rozrzucam na desce do pieczenia i posypuję równomiernie przemieloną "II". Mieszam przy użyciu szerokiego noża, tak, jak kruche ciasto.
  20. A po szóste: do napełniania jelit użyć nadziewarki.
  21. jeżeli to Twoja pierwsza kiełbasa to polecam "chłopską" CZYTAJ TUTAJ . Kabanosy zostaw sobie na później. Jest sporo zabawy z nadziewaniem a żeby były kruche należy zastosować inną technologię niż przy wyrobie kiełbasy. Czy umiesz już klasyfikować mięso?
  22. EAnna

    Bla, bla, bla

    Jeżeli klikniesz "Odpowiedz" (lewy, dolny róg powyżej brązowej belki) to zobaczysz tę opcję.
  23. EAnna

    Salcesony

    W jakiej temperaturze?
  24. EAnna

    Kuter, kuter-alternatywa

    Gdzie i za ile? Mnie by też interesował taki "przypadek" :grin:
  25. EAnna

    Krupniok Exstra

    Też takie robię. Miam.. :thumbsup: Dziasiaj jadłam na obiad. Tylko robię z hreczki niepalonej. Na kilo kaszy mięso z głowy, serce, golonko, podgardla troche watroby, litr krwi i co się jeszcze nawinie :grin: Krupnioki nakładane w jelita maja tę zaletę, ze można je świetnie przypiec po uprzednim nakłuciu osłonek. Oczywiscie z cebulką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.