Skocz do zawartości

Marek z Bielska

**VIP**
  • Postów

    2 601
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Marek z Bielska

  1. wynikiem tego jest umiejętne wędzenie,nie dopuścić do przegrzania farszu w batonie podczas wędzenia.Osobiście uwielbiam dobrze uwędzoną surową kiełbaskę. nie polecam dodatku ścięgnistej golonki,zaletą będzie na pewno wołowina I klasy nie ścięgnista fi 6mmm rozdrobnienie # mięso kl I 50% (mięso chude z szynki,eliminując mięsień dwugłowy (sztywna i suchawa struktura tkanek) fi 8mm # mięso kl II 50% (boczek może być lekko tłusty) fi 6mm przyprawy jak na kiełbasę Polską,Frankfurterki,ja taką mam w zanadrzu wykonać z pieprzem z Kambodży specjalnie sprowadzonym,to będzie petarda na miarę kiełbas,degustacja być może w Bukowinie u Radka pozdrawiam słonecznie Marek
  2. witam Dobry przepis z użyciem mięsa wołowego,co do ceny wykonania tej kiełbaski można podnieść pułap zamieniając mięso wołowe mięsem cielęcym z łopatki,smak wynadgrodzi każdemu gorycz poniesionej ceny za mięso cielęce. słonecznie pozdrawiam Marek
  3. witaj Włodek chyba Cię czymś zaszczepiłem,gratuluję dobrego zakupu,ja już nie zamierzam zmieniać maszynki na inną,tą co nabyłem dzięki Tobie jestem dozgonnie wdzięczny, dokupiłem komplet sitek glashartów i mielenie to inny wymiar rozdrobnienia niż do tej pory. słonecznie pozdrawiam Marek
  4. witam bez wątpienia wewnętrzny krwiak...
  5. Witajcie Bardzo dziękujemy za gratulacje.Małe sprostowanie Julka ważyła 3080g.,52cm długości apetyt jej dopisuje,poniżej fotka córek :lol: http://img580.imageshack.us/img580/8919/gd9e.jpg Uploaded with ImageShack.us
  6. witaj wodą swoją drogą.....,miałeś bardzo topny miękki tłuszcz-akurat na smak ok. daszek w wędzarni musiał być za chłodny tworząc kondensat,który liznął kroplą batony kiełbasy w tzw zacieki-pręgi-druga fotka od góry.problem występuje w metalowych wędzarniach w szczególności wędzenia poniżej temp. 50'C,wędzenie należy przeprowadzić w temp. 60'C z tym że komora wędzarni będzie miała co 25min przewietrzenie komory,czas wędzenia max 2h na gotowo.mam wędzarnie metalową i powiem Ci że od czasu do czasu, płynem czyszczę w środku daszek-sufit z nagaru,aby nie było niespodzianek później. polecam płyn do czyszczenia kominków pozdrawiam p.s.jeżeli masz jakieś pytania ,wątpliwości pisz pomogę
  7. witam u nas gościły dziś gołąbie na obiadek,podgrzane na patelce i okraszone maggą :thumbsup: http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013954194/1_t.jpg http://img1.aukcjoner.pl/gallery/013954194/2_t.jpg Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
  8. witaj nie wędzić zimnym dymem :idea: wedzić 48-52'C pod koniec podnieść na krótko temp. do 65'C przez 15 min i będzie masełko
  9. Pokemon spełnienia marzeń wszystkiego najlepszego Marek
  10. Radziu dołeś se zależeć....hej. Kabanie nie byle jakie,górskim wiatrem podsuszone,mają szanse do Chłapowa pojechać :thumbsup: :clap: słoneczne pozdrowionka dla Was Marek
  11. Wiesiek duże :clap: za bardzo ładne wędliny
  12. Marek z Bielska

    Zapal świecę

    najszczersze wyrazy współczucia
  13. witam Bardzo dziękuje wszystkim za przesłane życzenia urodzinowe. słonecznie wszystkich pozdrawiam Marek
  14. Dokładnie,zje,albo będzie się primasort męczyć :wink:
  15. 6g/1kg farszu pieprzu i majeranku to już jest hardcore podniebienia. 18 dużych ząbków czosnku na ok 5000g farszu to jest naprawdę dużo. Należy zważyć uwagę iż smak przypraw się jeszcze wzmaga w batonie tej primasort kiełbaski po obróbce cieplnej,zatem kiełbaska dla tych co podniebienia mają przeczytane.
  16. Ta szynka robiona była na wzór Baleronu po Cygańsku,też karkówka była maczana w krwi i do wędzarni na ostro wędzona-pieczona
  17. Mirek dziękuje, bardzo przydatny post dla wszystkich. pozdrawiam
  18. Wesołych Świąt smacznej szynki,sporo odpoczynku... Marek
  19. Halinko prócz nadziewarki niezbędne są druciki Dziadka,gdyby nie one to poddał bym się Frankfurterkom :wink: Dziadku dziękuje
  20. także chętnie zapoznam się...dobrze że są tak wspaniali ludzie na forum
  21. witaj 30'C jest ok,tylko troszke dłużej musisz powędzić,wędzisz do uzyskania ładnego kolorku bez mlecznych przebarwień na batonach,pamiętaj o przekładaniu kiji pozdrawiam
  22. Frankfurterki/Francki vel Franki Gramatura przypraw i dodatków podana na 1000 g mięsa 50% mięsień trójgłowy (kulka z łopatki pozbawiona dwóch żył wewnętrznych oraz bocznej) 50% boczek wp. (ja użyłem tzw.duński - bardzo chudy) 100% -1000g-1kg mięsa rozdrobnienie 5mm (brak sitka 6mm) Przyprawy: # NPS użyta w 100% peklosól 23g # glukoza 2g # pieprz czarny ziarnisty świeżo mielony 3g # gałka muszkatałowa świeżo otarta 1g # czosnek granulowany suszony (moja interpretacja) 1g # woda w zależności od gatunku mięsa 100-150g Wykonanie: Mięso mielimy,mieszamy z przyprawami. W trakcie mieszania dolewamy zimną wodę, Wyrobiony farsz nadziewamy w jelita baranie lub kozie, robiąc parki po 12cm. Kiełbaski osadzamy krótko, lekko suszymy (nie przesuszamy), obracamy kije w wędzarni. Wędzimy tak, aby nie przegrzać farszu, (jeśli przegrzejemy, to już będziemy mieli kiełbaski śląskie.....lub kabanosy). Prawidłowo uwędzone frankfurterki mają smakować na surowo jak wyborna metka. Na surowo są dla mnie najlepsze, a grzane z wody z musztardą - rewelacja. Smacznego. z pozdrowieniami dla Agi & Mirka Marek
  23. krótko poczytaj sobie o osadzaniu i osuszaniu najwyraźniej tu dajesz ciałanie napiszę Ci od a do z bo byś miał labę,a jak byś zawalił co zdarza się często miałbyś do mnie żal,musisz poczytać o wędzeniu na forum,jest masa bombowych informacji choćby ten elementarz Andyandiego,czy akademię Dziadka [ Dodano: Sob 02 Mar, 2013 23:09 ] po mnie to byś musiał przyjechać,postawić -ja także,a żona Twoja by mnie odwiozłado mojej żony,też bym uwędził swoje przy okazji,miałbyś darmowy miting wandzenia :wink:
  24. klapa zasuwa jest niezbędna nią regulujesz spalanie w samym palenisku,przez zamknięte drzwi nie może walić dym do piwnicy (w przeciwnym razie się zaczadzisz-zaśniesz i nie dowędzisz :idea: )zasuwą wyczuwasz ten moment kiedy dym już nie wychodzi przez drzwi,a wędruje do komina czyniąc lekkie dławienie w komorze taką poduszkę dymu która kotłuje się i wędzi wędliny te wedzoki są zaje....tylko trzeba umieć na nich wędzić,jak się nauczysz to będziesz wiedział kiedy możesz mieć wolne,pamiętaj to wędzarz decyduje co produkcja ma kiedy robić wg zapotrzebowania w Twoim przypadku idziesz na kawę do żony i trzymasz ją za kolano,oby nie zadługo ok na mnie czas 3-maj się
  25. jest napewn pooglądaj okolice sufitu,taka rączka lub drut wedzok wygrzać maksymalnie (zrobisz sobie dużo żaru),przewietrzyć,dać wędliny i wpierw osuszać tak długo aż kiełbasy będą delikatnie szeleścić (osłonka) potem wędzenie3x15-20min i wsio,niezapomnij o tańcu z kijami z przodu do tyłu tak do uzyskania równego uwędzenia produktu jeżeli nie ma klapy - zasuwy operuj drzwiczkami paleniska,dasz rade
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.