Skocz do zawartości

marcus

Użytkownicy
  • Postów

    797
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcus

  1. 40-60 stopni i 2 dni wedzenia ? skad to ? jak masz fotke to zapodaj bardzo jestem ciekawy wygladu wedzonek. Musisz jeszcze uzupelnic wiedze na temat rodzaju wedzenia czasu i teperatury w jakich sie to odbywa jak rowniez parzenia. Ja zawsze robiac szynki jedna sztuke rezerwuje tylko dla siebie :grin: na surowo. Czas wedzenia 3 h w okolo 45-55 stopniach i wystarcza. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1581 Co do trucia to niech sie wypowiedza fachowcy bo niemam pojecia co moze wyjsc z tak dlugiego wedzenia w tak wysokiej teperaturze bo to juz niejest dym zimny kturym mozesz wedzic tydzien, dwa ....i trzeci jak cos jeszcze wisi na sznurku . Pozdrawiam
  2. Skad wy macie takie ceny? z tego co wiem poltusze to 8-9 zl kg :rolleyes:
  3. To że szczepionki są bezpłatne to nie znaczy, że są za darmo :grin: Koncerny sprzedają szczepionki, a nie rozdają. Zapłaci za nie budżet z Twojego, czy innego kraju z naszej kieszeni :wink: Pozdrawiam Robert Tak czy inaczej placisz skladki no to mozesz skozystac i sie szczepic lub nie tym samy niezaoszczedzisz pieniedzy . Pozdrawiam
  4. U nas szepionki sa pezplatne :wink: ale i tak narazie sie nieszczepie. Jedno co mnie nurtuje jest odpowiedzialnosc rodzicow za nasze pociechy i tu mam dylemat jakie wybrac zlo :devil: Pozdrawiam .
  5. marcus

    Mieszarka

    Terz niewidzialem tutaj malych mieszalek ale mysle ze to jest potrzeba jak dla kogo i ilosci przerabianego miesa wszak nierobimy codziennie 100kg kielbasy ?Albo sie myle? Puki co zostaje przy recznym mieszaniu najczesciej jest to 5 kg a 10 kg 2 razy w roku. Narazie wystarczaja lapki przecierz musimy spalic troche kalori przed nastepna dawka :grin: Pozdrawiam
  6. Oj niewiele udalo sie zrobic :wink: Zycze dalszych udanych wyrobor . Pozdrawiam.
  7. [*][*][*]
  8. Czy Polska posiada szczepionki na swinska grype dla wszystkich obywateli? W Niemczech akcjia trwa juz prawie tydzien ale i tak niewszyscy sa chetni chyba chodzi tu o powiklania poszczepionkowe no ale karzdy ma wybor do decyzji JAK NARAZIE. Pozdrawiam
  9. Czy w ostatnim przypadku, kiedy użyłeś solanki peklującej w ilości 0,4l / kg mięsa, obróbka cieplna po wędzeniu była prowadzona, w jakiej objętości garnka i ile miałeś wędzonek (w kg) do sparzenia? Do sparzenia poszedl tylko baleron 1,2 kg i szynka z lopatki 0,8 kg .Objetosci wody nigdy niemierze do parzenia ale wedzonki plywaja swobodnie . Do parzenia nie stosuje wstepnego gotowania i mysle ze wlasnie wtedy bialko i sok wyplywa z wedzonki ale to moje odczucie i bedziemy robic jak nam smakuje. Powroce jednak do peklowania jakiego dotej pory stosowalem i wszystko wroci do normy smakowej jak dla mnie :grin: Pozdrawiam
  10. Mogłeś wymoczyć schab po peklowaniu. Ja moczę około 1-1,5 godziny, na dzień peklowania. Pozdrawiam. Ostatnim razem peklowalem baleron 3 szynki i boczki i zawsze dawalem wody wiecej 0,5l na kg do 0,6 l wychodzily jak dla nas bardzo dobre. Tym razem o dziwo weszlo w przepisowe 0,4l kg i po parzeniu stwierdzenie ze stanowczo za slone szczegolnie szynki a szynka wedzona surowa dobra. Baleron zjadliwy,szynka w malych iloscia tez sie da. Teraz rano kroje szynke w plasterki tyle co np.na kolacjie i wrzucam do wody 75stopni na 4-5 min po wyciagnieciu papier kuchenny i do lodowki :lol: kolacja gotowa :grin: Smak dobry i odsolenie szybkie . Pozdrawiam
  11. W naszym kraju dobre bakterie kwasu mlekowego występują w obfitości (szczególnie latem). Niestety, nie wszedzie tak jest. Słyszałam od Rodaków ze Stanów i Kanady, że mają trudności z pielęgnacją zakwasu. A na naturalny to nie ma co liczyć. Mnie się też trafia śluzowacenie przy kiszeniu buraków. Wywalam wtedy wszystko. Niemniej, marcus, jeżeli kapusta jest nadal jędrna, spróbuj ją przepłukać i ugotuj trochę na próbę. Jeżeli będzie O.K. to możesz po wypłukaniu pasteryzować w słoikach. Na surowo nie radzę jeść, chyba, że lubisz rewolucję :grin: Następny krok, to dokładna dezynfekcja całego sprzętu, który był używany do przygotowania kiszonki. Dało mi do myślenia Twoja wypowiedź: Nic niemoze sie zmarnowac . Dobrze ze wczesnie to zauwazylem i wynioslem kapuste do zimnego czyli balkon . Pruba gotowania wyszla super kapusta smakiem normalna a co zauwarzylem czas gotowania do miekkosci w poröwnaniu z pierwsza kapusta jest krötszy i jakby kapusta byla delikatniejsza.? :rolleyes: Jadlem na surowo i gotowana i rewolucji jeszcze nie zaznalem :rolleyes: Wszystko zapakowane w sloiki bez pasteryzacji i na balkon ...do gotowania i bigosu OK hyba :wink: No i nowe 10 kg zrobione a na dodatek krajane nozem na drobno . Postanowilem niezagladac 3 dni temperatura 22 stopnie nastepnie odgazowac i na nastepne 3 dni ,odgazowac i na balkon bo piwnica jakies18 stopni za cieplo ....no ale zobaczymy jak sie to potoczy . Czlowiek mysli Pan Bog krysli :???: Pozdrawiam
  12. W naszym kraju dobre bakterie kwasu mlekowego występują w obfitości (szczególnie latem). Niestety, nie wszedzie tak jest. Słyszałam od Rodaków ze Stanów i Kanady, że mają trudności z pielęgnacją zakwasu. A na naturalny to nie ma co liczyć. Mnie się też trafia śluzowacenie przy kiszeniu buraków. Wywalam wtedy wszystko. Niemniej, marcus, jeżeli kapusta jest nadal jędrna, spróbuj ją przepłukać i ugotuj trochę na próbę. Jeżeli będzie O.K. to możesz po wypłukaniu pasteryzować w słoikach. Na surowo nie radzę jeść, chyba, że lubisz rewolucję :grin: Następny krok, to dokładna dezynfekcja całego sprzętu, który był używany do przygotowania kiszonki. Dało mi do myślenia Twoja wypowiedź: EAnna spadlas mi z nieba na to wlasnie czekalem . Zobacze co wyjdzie . Zdjiecia tej ze kapusty sa na poprzednich stronach. Dziekuje i pozdrawiam.
  13. A ze sie poradze to skad wiadomo ze idzie we wlasciwym kierunku w pierwszych dniach ? EAnna tez pisze ze fermetacja poszla w zlym kierunku a dlaczego dyskwalifikuje takie kiszonki ?
  14. Czy jest dobra czy nie to jest sprawa dyskusyjna, i bez bespośredniego dostępu do niej nikt nie jest Ci w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Może inaczej, czy bardzo odbiega smakowo od wcześniej zrobionej i uznanej jako dobrej kapusty? Jeśli tak to masz odpowiedź. Gdyby nie to ze sok jest inny jak powinien to napewno bym uznal ze moze byc: ZDJECIA NA POPRZEDNIEJ STRONIE 15. Dzieki i pozdrawiam
  15. Tak jak pisze ze w smaku jest kwasna i chyba zjadliwa tylko mam pytanie czy wolno ja sporzywac ?????????
  16. Jak jest podejrzana to wyrzuć i zarabiaj nową . Za dużo nie kombinuj z tą gorąca wodą . Kapusta tania dzisiaj dzwoniłem tam gdzie co roku kupuję to kg 0,40 zł. Pozdrawiam Niemoge tak latwo tego wyzucic tym razem robilismy to razem z synem (7 lat) i czekamy na rezultaty przy okazji miala to byc lekcja kiszenia kapusty dla potomnych. Pierwsza byla BARDZO dobra .Druga jakos niewyszla a trzecia ?niewiem czy bedzie dobra i czy lepiej juz nierobic? Niechodzi tu o cene bo za glöwke placi sie 1E a maja okolo 5 kg ale o ta robocizne na malenkiej plastikowej szatkownicy. Kapuste wystawilem na balkon moze ustanie to co sie zaczelo.
  17. Kiedys tez tak sie u nas postepowalo no a teraz ??? Ktokolwiek wie czy wyzucac czy da sie jesc ?prosze o pomoc :???:
  18. Czyli fermentacja poszła w złym kierunku. Śluzowatość zdarza sie nawet przy zakwaszaniu mleka i dyskwalifikuje wszelakie kiszonki. Po wyrzuceniu zawartości trzeba się będzie teraz napracować, żeby odkazić beczkę. Dawniej robiono ta metodą wrzucania rozgrzanego kamienia do wody w beczce. Woda zaczynała gwałtownie kipieć a para skutecznie dezynfekowała beczkę. Robiac w tym roku druga (pierwsza jak i druga robiona na tej samej zasadzie) kapuste wlasnie pijawia sie ten sam problem :devil: Ta pierwsza byla super i zostal 1 sloik. Kapuste szatkujke i mieszam w waniece z sola 50kg/1kg soli. Po dokladnym wymieszyniu i puszczeniu soku wkladam do pojemnika oczywiscie worek dopuszczony do stycznosci z zywnoscia. Po ugnieceniu kapusty w pojemniku nakladam talerz i sloik wypelniony woda jako obciazenie, soku nieodlewam bo miejsca wystarcza. Co dzienna kontrola i obmywanie sloika jak i talerza w goracej wodzie. Zasadniczo niewidoczna fermetacjia aczkolwiek po nakluwaniu wydobywaja sie banki gazu. Temperatura 21,22stopnie w plusie. Po 10 dniach jeszcze niezauwazylem zmiany w kasystecji soku a smak kapusty robi sie kwasny -sok raczej nie. Postanowilem postawic obok nie bezposrednio grzejnika na dwa dni choc mierzylem teperatura niewzrosla wyrzej ja 23 stopni . Po dwuch dniach to jest wczoraj zobaczylem ze sok jest troche ,,ciagnacy ,,nie jest to kisiel ale woda tez nie no i troche ciemniejszy ale nie tak bardzo. Kapuste jadlem wczoraj jest kwasna . Moze istnieje od czasu pisania postu przez EAnne jakies odwolanie od wykluczenia zjadliwosci czy tez moze ratunek takiej kapusty ?. Kiedys byla beka nogi i piwnica i niebylo problemu. CO ZROBIC Z 15-STOMA KG-gramami moze ugotowac? Pozdrawiam i nie zycze nikomu takich przygod .
  19. marcus

    Mrożone kurki

    Kto wie jak dlugo mozna przechowywac mrozone podgrzybki? Mam z tamtego roku jeszcze zamrozone a chcialbym dodac je dzisiaj do poledwiczki . niejestem pewny czy sa jeszcze ,,jadalne"? Moze ktos juz testowal na sobie roczne mrozonki grzybowe i moze odpisac i jesli odpisze potraktuje to za odpowiedz ,,mozna" :grin: Pozdrawiam i smacznego.
  20. No a co z szynkowa i krakowska ?Niema jak to moja :wink: Dobrze ze to wedliny domowe a nie PN ínaczej moglo by nieprzejsc :wink: pozdrawiam
  21. wedzic dymem (lekkim ) nie zeby cala okolica musiala wiedziec ze ktos podpalil swoja chalupe a ksiazka :rolleyes: lepiej 20X0,5 Pils.
  22. Dokladnie tak jest . Zapekluje 10 szynek TAKICH SAMYCH i dam do wedzenia 10 -ciu osobom ,jaki wynik???? ???
  23. Moje wedzenie i spostrzezenia. Osuszanie jest jakoscia wedzenia ale to kazdy wie :grin: Nie zakrywamy wylotu czy ujscia dymu (nie dusimy dymu ) w wedzarni zeby tylko byl dym. Lagodny przebieg dymu - lepsze wedzanki. Na poczatek lepiej zaczynac od malej teperatury i niezbyt gestego dymu . Niezalewac woda paleniska. Jako ze mam 2 -wedzarnie beczka i balkon to balkonowe wyroby z racji ograniczenia do relacjonowania duzego dymu smakuja wszystkim lepiej oczywiscie czas wedzenia zwiekszamy.
  24. . Ale tylko na zewnętrznych warstwach wędzonek . Dalsze warstwy są zaczopowane przez ścięte białko na powierzchni wędzonek. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda z kiełbasą wysoka temperatura dana na początku myślę o takiej 80st C nie pozwala na dobre uwędzenie. Pozdrawiam Wedze poczatkowo dymem okolo 40-45 st 1-wsza godzina jesli liczac 3 -godzinne wedzenie i podniesienie w 2-giej do 50 i z czasem do 55 albo nawet 60 st.koncowa faza (zadko). I tutaj pytanie czy wedzenie od poczatku do konca w np 60 st niewplywa na jakosc i smak wyrobu?I czy moj sposob wedzenia jest dobry?W koncu temperatura i tak wacha sie miedzy tymi 40-60 st. Logicznie myslac to chyba dobre wyjscie :grin: teraz juz wiem dlaczego moje wedzonki sa ssuuppperr :wink: Pozdrawiam .
  25. I takie cos sie sprzedaje ??? :devil: :devil: dziwi mnie to bo dotychczas z jelitami na szczescie niemialem klopotow poza jednym wyjatkiem ´ przejechalem sie na jelitach baranich kupujac przez neta .Teraz kopuje tylko u dwoch dostawcow i sa to jelita naprawde super wiec trudno jest mi zrozumiec jak mozna na rynek wprowadzac jelita pekajace albo dziurawe :devil: czy niekalibrowane ? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.