marcus

No to zycze sukcesow :wink: Pozdrawiam i czekamy na relacjie

Najlepszym rozwiazaniem na przaszlosc jest ladny prezet dla zony w postaci wagi takiej z dokladnoscia do 1=g i karteczka ze dajemy w zaleznosci od wyrobu srednio 18 g peklosoli na 1 kg miesa . Pozdrawiam

:shock: Chyba na wschodzie piasek zdrozeje Trzeba im pokazac ze farbami tez malowac mozna Pozdrawiam

Powiem tak na moj gust ...wizualnie takie wedzanki niewyzwalaja u mnie slinotoku :tongue: a wrecz odstraszyja :mellow: .Jeszcze takich niejadlem wiec to tylko sugestia mojego mozgu na zdjecia. Czy ty przypadkiem nieuzywasz wegla do wedzenia ?Powinienes zmienic nik na :devil: madej :wink: A tak na powaznie ....niemam pojecia jak ty to robisz zeby takie diably wychodzily :shock: Oczywiscie pisze tylko wizualnie nie smakowo bo moze smak przewyzsza wszystkie inne wyroby wedzone :wink: Pozdrawiam

Przy obecnym poziomie technologicznym i sanitarnym zakładów przetwórstwa mięsnego nie ma problemu by wędliny podrobowe( i nie tylko) można przechowywać przez okres do 3 tygodni. Oczywiście na każdym etapie dystrybucji musi być zachowany ciąg chłodniczy.marcus, poczytaj o "MAP" i "technologia płotków". Czytalem ale napewno niedotyczy to wyrobow wykonywanych w normalnych warunkach . Jest to tylko teoretyka tak ze nieprobuj mnie przekonac ze salceson sklepowy wytrzyma trzy tygodnie jak kielbasa nieumie nawet trzech dni a wiec gdzie praktyka ???Kiedy moja kielbasa wytrzymuje pare tygodni a kaszanka tylko pare dni . Jakos to wszystko pojmuje odwrotnie - obojetnie czy pisza 3 tygodnie i tak zrobie moj wlasny wyrob i zniknie w pare dni i jest super . Pozdrawiam i niekupuje wyrobow podrobowych z tak dlugim terminem przydatnosci do spozycia.

No tylko te daty przydatnosci do sporzycia moim zdaniem sa troche nietakie dla produktow nietrwalych np.Salcesony i Kaszanki maja 3 tygodnie do sporzycia :rolleyes: A moje domowe wyroby podrobowe musza zniknac do paru dni inaczej traca jak dlamnie mozliwosc konsumcji i napewno kaszanka z krwia czy salceson choc parzone niemoze byc moim zdaniem przechowywane 3 tygodnie bez jakichkolwiek zmian w produkcie (a mowimy o wyrobach swojskich czyli domowych) Pozdrawiam

Kielbas,parowek,szynek wszelkiego rodzaju wyrobow z PL od roku niekupuje . Wczesniej bylo inaczej wozilo sie po 10 - 15 kg lub dostawalo przesylki z krajowa kielbasa no bo w Niemczech takich niebylo no i niema. Teraz robie sam i to dosyc czesto kielbaski a szynki zadziej i sa to wyroby o wiele smaczniejsze jak te sprowadzane i jestem szczesciarzem juz niemusze gonic za kielbasa :grin: poprostu otwieram lodowke a ona tam jest :grin: Jedno co kupuje to to czego nierobie Salami ,Pasztet (watrobianka),Konserwa sniadaniowa. Pasztet bez konserwantow tylko sol a konserwa i salami to juz inna bajka ale od czasu do czasu niezaszkodzi. http://images49.fotosik.pl/228/66e7e42c0ce48d82m.jpg

No czytac warto ale jest duzo sprzecznosci np. z wedzeniem ??? Niepolecam dla poczatkuacych moga zle zrozumiec temat. Pozdrawiam

No super ... :wink: a czy ten talez taki wielki czy boczusie malenkie? Pozdrawiam i chwal sie bo to napedza nasza wyobraznie i odwage do dalszych wyrobow. Pozdrawiam

Oj to od dzis ide w twoje slady i juz nierobie niczego pochlaniajacego czas (wedzenie) :wink: Wszystko na sorowo :rolleyes: Pozdrawiam

To chyba przeszlosc lata 80 moze co?Bo niewierze ze to sie dzieje w 21 wieku w tak bogatym panstwie?Wstyd i totalna porazka Pozdrawiam

Pracowalem kiedys w firmie pielegnujaca drzewa (zrywki ,suche galezie itp,)mielismy spalinowke ktora pochlaniala normalne metry drzewa . To nie ta ale wciagnie wszystko.Jak kupisz taka mozesz otworzyc sklep ze zrebkami :grin: :wink: To co chcialbys kupic jest dobra na galazki zapalki i jest zwykla zabawka dla ,,zapalonego ogrodnika,, Pozdrawiam

Ciekawe ilu samoroslych wedliniarzy korzysta z tego forum ?a nastepnie wykorzystuje to w celach komercyjnych ? i sprzedaje nastepnie pod roznymi nazwami swoje wyroby ? Pozdrawiam

Dla zielonego poczatkujacego polecam kielbasy proste i dobre z uzyciem jak najmniejszej ilosci czynnosci do wykonania . Jedna z lepszych prostych do wykonania kielbas http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1264 Pozdrawiam i zycze udanych wyrobow.

A czy mozna tak handlowac czym sie chce ? Byl sanepid i czy wyroby sa dopuszczone do sprzedazy? Jest chyba jekies pojecie zawartosci szkodliwych substancji w wyrobach i czy te wyroby maja jakas etykiete z ktorej potecjalny klient moze przesledzic sklad? Jak niema to pozamykac :devil: i niepowolywac sie na wyroby swojskie bo wydaje sie ze trzeba pisac ,,indywidualnie swojskie,, Jak smakuja takie czarne wyroby przyznam jeszcze niemialem z czyms takim do czynienia? Pozdrawiam

Dolacze sie do tego tematu choc pisalem w .kapuscie kiszonej. moje niepowodzenia i problemy ze kiselowata woda z kapusty . Pierwsze kiszenie kapusty OK: Drugie po 12 dniach niewielkie zmiany w soku lekko ciagnaca sie -kapusta powedrowala do sloikow bez pasteryzacji i wyniesiona do zimnego (balkon )celem zaprzestania fermetacji.Gotowana jest dobra. Trzecie po 3 dniach zauwazylem juz sluzowatosc soku i po uplywie okolo jednego tygodnia mozna smialo kleic tapety.Te kapuste wywalilem nienadawala sie nanic. Czwarte i ostateczne kiszenie 6 kg odbylo sie 13.11 z dodatkiem 50ml. soku z tegorocznach kiszonych ogorkow . Mysle ze problem jest w kapuscie i nawozach. Pozdrawiam i niepoddaje sie :grin:

A czy samochód SYRENA który spełniał wszystkie PN był udany.A czy wszystkie PN dotyczace produkcji kiełbas są tak doskonałe .A może PN mogą być li tylko wzkażnikiem a nie wyznacznikiem do naszej produkcji kiełbas Niechodzi tylko o normy PN . Majac swinkwe i niemajac bladego pojecia o wyrobach niezrobisz prawdopodobnie nic dobrego. Widziales napewno Syrenke ale napewno jej niezrobisz bo brak ci,, przepisu,,(projektu) Musimy sie czegos trzymac . Pozdrawiam

Mysle ze Dziadek ma racje naciskajac na normy i to jest korzystne dla nas forumowiczow i poczatkujacych zadymiaczy. Otrzymujemy kielbasy bdobrej jakosci i bez niespodzianek. A jak nam sie znudza normalne kielbasy to....................................................... :wink: Mozemy sami psuc do woli kazdy przepis na kielbasy i uzyskamy galarete jak kto woli. No chyba ze ktos jeszcze nieposiadl umiejetnosci robienia kielbasy bez niespodzianki i chce udowodnic ze ta jest najlepsza . Pozdrawiam

Ja od czasu dymienia zawsze tne metry olszy na plasterki pila spalinowa mam wtedy wiory i plastry wszystko pakuje w reklamowki i do domu tam suszenie i sa wykorzystywane w mojej grillowedzarce. Zadnych skutkow ubocznych niezauwazylem zreszta kazdy kto spotkal sie z pila spalinowa wie jak sprawdzic smarowanie lancucha i wie gdzie i w ktora strone wyrzucany jest olej. Podczas ciecia trociny sa wolne od zanieczyszczen olejem. Niedawno spotkalem ,,starego,, mysliwego ktory to o dziwo robi tak samo a wedzi od czasu jak mnie jeszcze niebylo a i dostalo mi sie kielbaske z dzika ..troche smakiem przypominala wedzona makrele :question: a i potrzebne bdobre zeby i troche czasu. Wszystko co napisalem jest tylko i wylacznie moim praktykowaniem i niechce nikogo naprowadzac na zla droge pozyskiwania opalu do wedzarni. Pozdrawiam

Chyba niebede ryzykowac jak zdrowy to niech tak zostanie . Zobaczymy co dalej :devil: Masz racje ze ludziska z przeziebieniem czy grypskiem chodza do pracy i niezdaja sobie sprawy co robia a jeszcze szukaja wspulczucia... bo ja chora do pracy przyszlam a nie ide do lekaza jak Zoska chyba jej sie pracowac niechce...a puzniej siedzi taka w sklepie na kasie i raz chlebek a raz chusteczka :devil: A rodzice ktozy posylaja do szkoly czy przedszkola chore dzieci bo musza przeciez zarabiac a nie siedziec w domu z chorym dzieckiem . :devil: Pozdrawiam

No to sie rozkrecilo syn (2klasa) przyniosl ze szkoly pisemko w ktorym pisze ze wlasnie wykryto pierwszy przypadek swinskiej grypy w szkole I ZEBY NIE PANIKOWAC :devil: Mamy do wyboru czy posylac dziecko dalej do szkoly czy nie. Jestem zly bo nie chca podac w ktorej klasie byl ten przypadek a jak zauważymy objawy u swoich dzieci to natychmiast udac sie do lekarza.Ico tu robic ??? Takie rzeczy mnie podnosza cisnienie :devil: :devil: Pozdrawiam

Przepis na Salami. Podam go z Niemiecka klasyfikacja miesa tak jak w oryginale. Litera R oznacza sie mieso wolowe a S wieprzowe niestety cyfra za literka nieodpowiada polskiej klasyfikacji miesa . Material na 100kg 30 kg R2 mieso wolowe bez sciegien z max 5 % widocznego tluszczu 10 kg S2 mieso wieprzowe bez sciegien z max 5% widocznego tluszczu 30 kg S1 mieso wieprzowe bez tluszczu i sciegien 30 kg S8 slonina bez sköry Przyprawy na 1 kg 30 g peklosol 1,0 g kultury starterowe 3,0 g pieprz 0,5 g koledra 2,0 g alkoholu z wyciagiem czosnkowym 96% 4,0 g czerwonego wina Na 48-72 godziny przed produkcja mieso mrozimy do -25 stopni C. Material do prodykcji musi byc dostosowany do pojemnosci kutra. Mieso kutrujemy zamrozone dzielone na kawalki wielkosci piesci tak zeby noze kutra mogly z latwoscia je rozdrobnic. 1)Wolowina R2 i wieprzowina S2 kutrowana na powolnym biegu az do uzyskania odpowiedniej konsystecji (drobnych ziarenek) 2)Nastepnie dokladamy slonine i wieprzowine S1 i kutrujemy do uzyskania wlasciwego rozdrobnienia (ziarenek) Peklosol i przyprawy powinny byc dodane w odpowiednim czasie by mogly dobrze rozprowadzic sie w calej masie. Kutrujemy do czasu az masa zacznie robic sie lekko brylowata.Tak przygotowana masa nadziewamy odrazu oslonki. Oslonki sztuczne kaliber 75/50 60 sztuk Dojzewanie 4-6 dni w 18-20°C i 95-85 % wilgotnosci powietrza. Wedzenie dymem zimnym 24 godziny w max 22°C Pozdrawiam i zycze udanych salami

Pieczemy normalnie jak kielbase czasu niemierze i termometrow do patelni niewkladam :wink: Gonzo wyprubuj niejest to nic strasznego a kielbaska bdobra oczywiscie kto co lubi. Mam jeszcze pare ciekawych przepisow ktöre chce wypröbowac np.Kielbasy z mlekiem z serem z bialym chlebem ,jelita moczone w soku pomaranczowym cytrynie itp. Pozdrawiam [ Dodano: Sob Lis 07, 2009 16:37 ] Trzeba dodać osiemnastki i będzie w sam raz :grin: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink: Przepraszam wkradl sie byk SMIETANA 30 % juz poprawilem dzieki za spostrzezenie. Pozdrawiam

Witam wszystkich i chciałbym podać przepis na tę kiełbasę. Currywurst jest bardzo słynny i lubiany w Niemczech, podaje się go zazwyczaj z frytkami i sosem Curry. Wykonanie proste i szybkie . 300g wieprzowego mięsa mielonego 100g śmietany 30% takiej jak na bita śmietanę (schlagsahne) 1 łyżeczka curry (daje 1,5 ponieważ posiadala w składzie kurkumę, której nie mam) 1 łyżeczka przecieru paprykowego (niedawam ) 1 łyżeczka kurkumy (Przyprawa curry posiada w składzie kurkumę) pieprz i sol (ja daje 4-5 g) do smaku. Około 60 cm Jelita na kiełbasy. Mięso razem ze śmietana i przyprawami krótko miksujemy na piure. Nadziewamy w jelita i parzymy 3 minuty w wodzie o temperaturze 70 stopni. Zostawiamy do ostygnięcia i dzielimy delikatnie na sztuki, przed podanie smażymy na patelni. Pozdrawiam i życzę smacznego

No to bylo tak odrazu :wink: Powiem tak ze mogles jesc surowa mozesz parzona a mogla byc i pieczona. :wink: tak dla urozmaicenia smaku . Pozdrawiam Aaaa jeszcze mialem sie pytac czy byly w tym roku grzybki w twoim rejone jesli takowe zbierasz.?