pis67

A dziś po pracy 4kg kabanosików skręciłem, jutro zadymka.

A jaka jest wilgotność podczas suszenia? I fota tak podsuszonej kiełbasy?

Ricotta na focie jeszcze w garnku, z części zrobiłem serek smarowny, z odrobiną śmietany, czosnku, cebuli, zielonych liści bazylii i pietruszki, z odrobiną soli. Oscypki jeszcze w wędzarni.

Kiełbasa musi być odpowiednio doprawiona, gorczyca nie dominuje. To zrobiłem przed śniadaniem.

Kiełbaski gotowe - na koniec pieczone w wędzarni, teraz stygną.

To mamy prawie wszystko, czego potrzeba do zjawisk niepożądanych.

Dziś trochę krakowskiej skręciłem, jutro dalsza obróbka gazowo-cieplna.

Z przepisu nie korzystałem, a zrobiłem tak: karkówka- 2,2kg, boczek-0,8kg zapeklowane 17g/kg (sól/p-sól 50/50) 24 godziny w lodówce . Mięso zmielone na sitku 8mm, dodane przyprawy: pieprz 2g/kg gorczyca mielona- 4g/kg czosnek-2g/kg majeranek-1g/kg Wymieszane metodą piąstkowania z dodatkiem 50ml wody do uzyskania właściwej kleistości. Osadzanie 16 godzin w lodówce, osuszenie 1 godz. w temp pokojowej, wędzenie temp ok. 50 stopni 1 godzina, parzenie 20 min. 72 stopnie.

Wczoraj trochę grillowej zrobiłem i boczuś dziś podwędzony z kiełbaską. Moje są zawsze wygłe...

Jeszcze słowo o węgorzach po wypatroszeniu ważyły ponad 4kg, po uwędzeniu i wystudzeniu 3,3kg, reszta się ulotniła.

Kolejne foty po wędzeniu, musiałem je na pół dziabnąć - w lodówce nijak było je ułożyć.

Rybki już na stanowisku...

30-ci kilosów w jedną stronę po zdobycz, prosto z jeziora, nasze dzikie, waga poubojowa 1,35kg, 1,15kg i 0,78kg, już pływają w solance, chyba jutrzejszego popołudnia odpalę smoka i osłabię sąsiadów.

Biotitu liny ważyły po 1,5 kg, może i szkoda. A dziś kolejna kiełbasa z karkówki.

Kiełbaska w przekroju i test na flaczek nieprzywierający i cieniutki.... http://img94.imageshack.us/img94/2263/hfqu.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img51.imageshack.us/img51/5452/b9yf.jpg Uploaded with ImageShack.us

Piękny materiał na kaszankę. Suche drewno dębowe lepsze do wędzenia niż mokra mirabelka.

Dziś kiełbaskę upiekłem wczoraj naprędce wykonaną z karkówki. http://img706.imageshack.us/img706/1650/ox9w.jpg Uploaded with ImageShack.us

Dziś po południu użyłem podwórko-wca.

Te rybki jutro na stół, te inne chyba w paprykarzu wylądują.

Rybki już się gotują na dymienie... http://img199.imageshack.us/img199/1586/jm9g.jpg Uploaded with ImageShack.us

Fotka ostatniej krakowskiej pieczonej i rybki, które dziś dostałem -uwędzę je jutro, miały być węgorze, ale nie udało się ich złowić.

I reszta z dziś.

Wczoraj trochę kiełbasek skręciłem, dziś zadyma. http://img202.imageshack.us/img202/7839/h108.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img11.imageshack.us/img11/7012/fj20.jpg Uploaded with ImageShack.us

W biedrze - kupujemy, ja mięska nie kupuję, ale jak kupujecie w biedrze, to uwierzę, że z tej magnalicy lepsze jest. Ja tam mięsa od sportowca nie zamierzam konsumować, nawet jak się nazywa magnalica, musi być o wątpliwej przydatności kulinarnej.

U mnie na półce Microbec ultra - mikrobiologiczny preparat enzymatyczny do biodegradacji zawartości szamba. 1kg -47zł. Niezawodny na zapaszek.