pis67

http://emotikona.pl/emotikony/pic/2kon.gif

Przyszedł czas na kiełbaski drobiowe, których nie robiłem dotychczas głównie z powodu braku dobrego surowca. Ale nadarzyła się okazja - działam w temacie. Kolegi teść urządził rzeź indyków, a ten poprosił o zrobienie kiełbaski. Przywiózł mi wczesnym wieczorkiem 22kg mięska z indyczek bez skór i trochę podgardla wieprzowego, nakazałem wytrybować i tak uczynił. Dwie piersi zostawiłem do wędzenia, parę kilo z udźca na parówki, które zrobię wkrótce. Piersi pokroiłem na duże kawałki - ponad 5kg, nieścięgniste mięso z piersi i udźców ok.4kg- zmielę na 10mm, i mięska ścięgnistego 5kg. Podgardla po usunięciu gruczołów i skór - 1,5kg. Jutro kolega ma dokupić 2-3kg podgardla i zrobimy kiełbaskę. Tylko przepisu potrzeba, bo jak zacząłem czytać na stronie głównej - co nie spojrzę to skórki mielone, a ja skórek nie cierpię - drobiowych. Wszystko zapeklowałem sól/peklosól 75/25.

A tu ciekawe rzeczy kolega wypisuje....

Czy ma ktoś recepturę na tatrzańską, ale z początku lat 80-tych? Jakby co to proszę, bo bym zrobił to cudo chętnie, a nie robiłem dotychczas.

To polędwica z poniedziałkowego wędzenia... Jutro zrobię kiełbasę.

W poniedziałek nabyłem półtuszę - cena 8zł/kg, wczoraj podzieliłem mięsko-głoównie na obiadki, trochę na kiełbaskę, bo nie ma jedzenia, wieczorkiem wystawiłem zapakowane w woreczki mięska do alranki, a rankiem zamrożone włożyłem do zamrażalnika. Takie nieprzymuszone wykorzystanie sił natury.

Prezesie - nieźle, trochę poprawić nadziewanie(powietrze) i tłuszczyku mało w kiełbasce, tak mi się wydaje. Czy mam napisać o ketchupie domowym i jego roli w parówkach już teraz, czy poczekać jeszcze trochę?

Ja tam na parówkach się nie znam, ale 15g soli z peklosolą? Czy nie za mało? Skórki? Reszta ok, chudziutkie będą. Jeszcze jedno, przydałoby się proszkowej papryki słodkiej i odrobina ostrej.

Dokładnie co napisałem, pokroiłeś, dodałeś przyprawy i w osłonkę.

Nie popracowałeś nad mięskiem wcale... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dash2.gif

http://emotikona.pl/emotikony/pic/62koncert.gif

Przedostatnia tabela, klasyfikacja mięsa wieprzowego - klasa Ic - warto przeczytać. :grin:

Przepis prosty z GS lata 80-te jest w piwnicy, w piwnicy chaos, poczekamy. No chyba,że ktoś wcześniej...

Nie ma jeszcze tematu o tej pysznej kiełbasce, receptury też nie - zaczynamy.

A jak na Naszym Forum nazywa się proces jednoczesnego traktowania mięsa solą i przyprawami?

To wędziłem trzy dni po parę godzin zimnym dymem, dziś zawiesiłem na strychu, poczeka na bidę.

Ja mam wrażenie, że bez fot wyrobu się nie obędzie, a skoro to ściemniasz z tą surowością.

http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dj.gif

Wczoraj upiekłem boczek, peklowany 48godzin na sucho 20g soli na kg + trochę przypraw.

Violka, ile tego na raz zadałaś.

Może być garaż lub lodówka, ważne - przed powtórnym wędzeniem osuszyć i doprowadzić temperaturę wyrobu do 20 stopni. Może być temperatura do 10 stopni, a wędzić możesz i trzy dni.

Wujku, otwierasz muzeum? Fajny gadżet.

Dziękuję za wszystkie wskazówki, pilnie analizuję wszelkie podpowiedzi. O odpływie pomyślę jeszcze, instalacje elektryczne mają 15 lat, przewód 3x2,5, przewody siłowe zakładam nowe, a majster już dwa tygodnie przystosowuje mi piwnicę, jutro żyrafa, papier 36-40 i szlifowanie farb ze ścian i z sufitu, z odkurzaczem oczywiście.

http://www.youtube.com/watch?v=8w9yJdkeryI&feature=related Ten utworek znali wszyscy w naszym DS-sie. W maju tak przed ósmą zapuszczaliśmy go braci studenckiej w każdą sobotę i niedzielę, coby się po imprezach przebudzili. Sprzęt w pokoiku 2x 200W wystarczyło na połowę rozbudzić, a odbijająca się muza o sąsiedni akademik skutecznie pozwalała łyknąć odrobinę kultury wszystkim z rana. :grin: