arkadiusz

Ja tak a Ty ?.Powołujesz się na przepis i do tego się odniosłem a tam stoi jak byk Mięso w tym czasie powinno osiągnąć w środku temperaturę 75-80⁰C.

78-80 ºC w środku to jest suchy wiórek a nie soczysta szynka.

Mogą być.Masz solankę ok.8,5%.Podobną bo 8 % -tową stosuje do peklowania przez 8 -10 dni polędwic(schab bez kości) Taka prosta rzecz a jaką wodę z mózgu koledze zrobiliście.Tyle razy pisałem ,żeby podpowiadała jedna osoba a nie trzy jak w tym przypadku.

Robisz na grzałkach czy na palenisku.?

"A to feler westchnął seler."

Jak to ryba po grecku to gdzie pietruszka i seler?

To może mnie dodaj do ignorowanych .Będzie łatwiej.

Żadne rozbieżności.Maciek podał stężenie solanki na 0,4 l a ja na 1 l.Różnica między nami jest 10 g na 1 l .Podałem Ci jaką solankę,którą stosuję od lat.Możesz zrobić słabszą, ale i tak po pierwszym wędzeniu stwierdzisz czy Ci odpowiada bo każdy ma inny próg słoności.Czytaj uważnie i ze zrozumieniem.

Ładna.

Wykłuć powietrze.To się robi zaraz po nabiciu w jelita.

A czemu nie. Zacząłem odpowiadać to dokończę. 10 dkg peklosoli /1l wody.0,4L solanki na 1kg mięsa.Peklowanie 8-10 dni w temp. 4-6 C.Na początku peklowania nastrzyk tą solanką w ilości ok.5% wagi mięsa..Ociekanie 12 h przed wędzeniem w temp.4-6 C.Na dwie godziny przed wędzeniem wywieś do temperatury pokojowej, żeby się troche ogrzały.Obsuszanie w wędzarni w temp.45-55 C, aż powierzchnia mięsa będzie sucha.Wtedy puszczamy dym i wędzimy w temp. 45-55 C do uzyskania odpowiedniego koloru .Po wędzeniu pieczemy w wędzarni w temp. 90C do 68 C w środku lub parzymy w wodzie o temp. 82-85 C do uzyskania w środku mięsa do 68C.Dla polędwic (schab bez kości) pieczemy lub parzymy do 60 C w środku

. Jakoś to przeżyję tym bardziej ,że jak pisałem nie będę już się odzywał w sprawie tej szynki.Odebrałem wpis @kptys jako życzenie niewtrącania się w tym temacie i tak zrobię.Zarzucanie komuś ,że chce zaszkodzić a nie pomóc to wybacz ,ale to nie w moim stylu.Nie wiem jakie masz doświadczenie w tym wyrobie bo jak pamiętam takiej szynki nie robiłeś , ale teoretycznie jesteś bardzo dobrze przygotowany, żeby koleżance pomóc. Powodzenia.

Wszystko jak wyżej.

Ok.Na razie karkówki poszły do chłodni.Jutro się nimi zajmę już na poważnie.

Po dwóch tygodniach w chłodni przyszedł czas na rozbiór.Duży ok.80kg w skórze, ale bardzo ładny jak widać na zdjeciach i co najważniejsze bez jakiegokolwiek zapachu.

A spać możesz.? Nie szukaj dziury w całym .Jak dla mnie to jest dobrze, ale możesz te od tylu przeszklone drzwi okleić matą z warstwą aluminium używaną do wyklejania ścian za grzejnikami.Chłodnia będzie lepiej trzymała temperaturę.

Żelatyna klei Ci galaretkę.Widać nie widać.Widać to będzie jak pokażesz cienkie plasterki.

Trzymaj w temp.4-6C.

Jak dobrze wyszczotkowałeś to może zostać.Właśnie spożywam brasolę też tylko wyszczotkowaną i jest w porządku,ale dla spokojności lepiej zdjąć

A osłonkę zdjeliście przed zapakowaniem? W próżni kolor nieco się wyrówna i obwódka lekko zblednie.

Nie sypał bym przypraw pomiędzy kawałki mięsa bo Ci się to nie skleja.Jak już koniecznie chcesz z przyprawami to obsyp z wierzchu.

https://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1178-czesc-viii-produkcja-kielbasy /topic/343-kiełbasa-chłopska/

Amen. Mam nieodparte wrażenie,że po tym wpisie już nikt Ci na tym forum nie będzie próbował pomagać.Ja ze swojej strony na pewno tak zrobię i innych do tego będę namawiał,żeby ich później nie spotkała "wdzięczność" z Twojej strony.Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów

To praca zbiorowa to może nie będzie tak źle .Tylko sam nic nie kombinuj i pytaj , ale przed a nie po robocie.

Musi Po wędzeniu będziesz parzył ,albo piekł bo inaczej wędzonki będą surowe. Ten schab bez kości to nazywa się polędwica i ma leżeć w słabszej solance .Reszta w mocniejszej. https://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1173-czesc-vii-wedzonki-peklowanie-wedzenie-i-gotowanie