Skocz do zawartości

arkadiusz

**VIP**
  • Postów

    13 330
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez arkadiusz

  1. Tu znajdziesz przepis na zwyczajną. /topic/11872-2rok-1959-słynna-szesnastka-pw-nr-16/
  2. Jaka jest trwałość i bezpieczeństwo spożycia takiego wyrobu pomimo braku obróbki termicznej? Krzychu ja nie wiem mam nadzieję ją długo przechować. Wcale nie smakuje jak surowa, fajnie już dojrzała. Bakterie kwasu mlekowego zrobiły robotę, fajnie obniżyły ph. Nie myśl sobie, ja ja taka mądra jestem To dzięki EAnnie poszerzyłam swoją wiedzę w tym zakresie. Tzn że już jestem taka mądra A skąd wzięłaś bakterie kwasu mlekowego i dlaczego piszesz o dojrzewaniu jak kiełbasa wg Kostka i moim zdaniem też jest podsuszana a nie dojrzewająca.
  3. Długie czekanie Cię czeka. .Z tym wiązaniem nie jest tak źle.Trochę gęściej i będzie super. .Ja je od razu bym schował.Obeschną w dojrzewalni.
  4. Teraz nawet do 50%,ale wg.starszych klasyfikacji do 30%
  5. Taką pościel jeszcze się po suszeniu wyciągało i oddawało zapakowaną w wałek do magla.Wtedy nie była taka sztywna
  6. Nie no, nie mam powodu przecież Ci nie wierzyć. Jak kupiłem u mira z 1,5 roku temu to część zużyłem a resztę - nie wiem dlaczego - po prostu zostawiłem w oryginalnym opakowaniu (czyt.w worku, w jaki zapakował miro i karton) i tak sobie leży w schowku (chłodnym) po dziś dzień. Właśnie sprawdziłem, jest sypkie, wizualnie nic się nie zmieniło. Na opakowaniu jest napisane: Przechowywać w suchym i chłodnym miejscu. Spoko.Damy radę,ale jak będzie taka możliwość to wolę świeżą nawet mrożoną.Lepszy smak kaszanki.
  7. Niech Cię ręka broni.
  8. No to krew mamy z głowy.
  9. To przy okazji kup krew.Może być suszona bo pewnie u Ciebie świeżej nie dostaniesz.Rozcieńcz się ją 1:14 a na 10 kg kaszanki będziemy potrzebowali 1 l.
  10. Pewnie ,że można.Będziesz ją jeszcze przecież parzyć. P.S Jak się zdecydujesz to daj znać na PW i napisz co masz a czego Ci brakuje.
  11. Nie nie mam.Raz dziennie uchylam drzwi i sobie ją wietrzę a jak już to nie pomaga to uchylam lekko drzwi i zostawiam na dłużej.Chłodnia stoi w piwnicy a tam mam ok.18 C latem i zimą.
  12. Mogę Ci ułożyć przepis ,ale płuca w kaszance to podstawa nie ma ich czym zastąpić. Nadają kaszance soczystości.
  13. Ja co prawda nie mam żadnego wentylatora ale wydaje mi się że jego umiejscowienie z boku czy z góry nie ma znaczenia
  14. Pomysł bardzo dobry, amatorów "polskiego kawioru" jest dużo Napoleonów bez Ciebie? Hehehe qrcze, jakoś tego nie widzę :D Temat o kaszance to i ja dwa słowa: Nie ma to jak kaszanka pobiedziska... z późniejszymi zmianami w składzie, mniejszymi lub większymi Nt. innych kaszanek nie wypowiadam się Teraz kierunek leżanka, na chwil kilkanaście. Ja na zlocie też raczej nie będę ,ale jak przed zlotem będę robił to specjalnie dla Ciebie i nie tylko podeślę na degustację.Może zmienisz zdanie.
  15. arkadiusz

    Solanka

    10 dkg soli / 1 l wody
  16. Same skóry i kasza to rzeczywiście be.
  17. Żeby jakiś wyrób opisać nazwą to trzeba mieć jakiś wzorzec.Jeśli nie branżowy to jaki?.To tak jak z czasem, metrem czy kilogramem.Do wszystkiego stosuje się jakiś wzorzec.Weźmy np. buty.Kozaki mimo swoich różnic nikt nie nazwie półbutami.A takie walonki to nie kalosze.Tak samo z kaszanką.Poszczególne przepisy mogą różnić się nieco składem, ale nie mogą składać się głównie z jednego elementu składu (skórki).O jakości wyrobu świadczy jego skład surowcowy.Im gorszy tym gotowy wyrób również gorszy a skóry wp. do najwyższej jakości surowca nie należą. 200 lat temu przeciętny polak nie miał dostępu do innego surowca bo go było po prostu na to nie stać.Porównanie niezbyt trafne chyba ,że zależy Ci na ilości a nie jakości.
  18. To tak jak z żółtym serem.Są sery żółte i wyroby seropodobne.3kg skór i 1 kg mięsa z kości z dużą ilością kaszy nazwałbym wyrobem kaszankopodobnym.Nie każdy badziew da się nazwać kaszanką o czym dobitnie przekonała się moja małżonka spożywając niewielka ilość wyrobu nazwanego przez producenta kaszanką na imieninach u koleżanki.A mówiłem żeby tego nie ruszała jak po przekrojeniu wszystko wylało się z jelita , Chorowała całą noc a zjadła jeden kęs. Bo duża ilość przeczytanych książek zaburzyła Ci smak .To ja się staram, daje dużo mięsa do kaszanki żeby szkłem dupy nie wycierać a tu proszę. Następnym razem jak zamówisz to zrobię specjalnie dla Ciebie z tego przepisu.
  19. arkadiusz

    Redzed robi

    Po mieleniu w trakcie mieszania.
  20. No cóż możesz sprawdzić,że pisałem już wielokrotnie,że brakuje mi w tym przepisie mięsa.Szczerze to ja tej kaszanki nie próbowałem,ale znam smak i zapach gotowanych skórek.Mam też wiadomości z miarodajnych żródeł,że nie jest ta kaszanka szczytem wybornego smaku.Owszem ma jedną zaletę.Jest tania w produkcji,ale robiąc dla siebie staram się ,żeby skład był bogaty w mięso.Spróbuj zrobić z mojego przepisu a zapewniam ,że poczujesz różnicę.
  21. Może mi przypomnisz kto i kiedy mnie częstował bo nie pamiętam. ?
  22. [Dodano: 04 mar 2019 - 12:36] Kącik podrobowe #112.Możesz dodać jeszcze pieprz ziołowy.
  23. Smaczek w kaszance to dają głowy U nnie w kąciku w podtobowych masz kaszankę ze zdjęciami krok po kroku.Mozesz skorzystać
  24. Skór można dać dwa razy tyle. Ty robisz kasznkę,czy skóry z kaszą.? [Dodano: 04 mar 2019 - 12:07] Skór można dać dwa razy tyle. Też tak myślę ale dodał bym ze dwie golonki do wsadu Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Zamiast golonek jeszcze 1 kg podgardla i połówkę łebka, z 1kg płuc i 1,6 kg kaszy i wtedy ew.1 kg skórek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.