-
Postów
13 327 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez arkadiusz
-
Tu nie chodzi o Twój poziom słoności tylko zabezpieczenie bakteriologiczne.To co podałem jest najniższym poziomem jaki się stosuje dla wędlin surowych żeby je zabezpieczyć.Przy Twoim poziomie dałbym minimum 25g/kg..Słone nie będzie bo fermentacja zniweluje odczuwalny poziom słoności.Ja zwykłą kiełbasę robię na 20g/kg. Nikt Ci nie dogryza.To są tylko przypuszczenia bo już wcześniej miałeś napisane o wołowinie, ale w przepisie tego nie uwzględniłeś. Nie bardzo rozumiem pytania.Chodzi Ci czy fermentować czy nie.?Jeśli chodzi o fermentację to parametry znasz .A czy to będzie pół dnia czy jeden dzień ,czy więcej to odpowiem nie wiem .Ja to robię z pehamtrem .Nie na oko.Mnie najlepiej smakują z pH 4,98-5,1, ale każdy ma swoje preferencje. No właśnie.Cyt:Końcowa wartość pH w może być kontrolowana przez ilość i rodzaj zastosowanego cukru. Dla wzmocnienia kontroli, proces fermentacji należy prowadzić w temperaturze powyżej 20°C do momentu spadku wartości pH poniżej 5,3. Ja przy tym rozdrobnieniu innych mięs dałbym minimum 2-2,5 kg zmielone na sitku 2 mm x 2 P.S Tak na marginesie oryginalny kindziuk nie jest wędliną fermentowaną. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/20351-litwa-kindziuk-skilandis-przepis-oryginalny/#comment-882693
-
Może myśli, że tłuszcz mu to sklei.?
-
1. Nie czytasz wcześniejszych porad.Chude mięso z dzika nie da się tak uplastycznić żeby dało się go skleić w gotowym wyrobie. Moim zdaniem bez dodatku ścięgnistej wołowiny ten kindziuk się rozpadnie. Tłuszcz ani tłusty boczek niczego nie sklei. 2.Te kultury fermentują w temp. powyżej 20C i wcale nie jest powiedziane ,że jeden dzień wystarczy.Trzeba to kontrolować. 3.Żeby coś fermentować to potrzebna jest kontrola tego procesu. Pehametr posiadasz.? 4.Fermentcja wymaga 90%- towej wilgotności 5.Mało peklosoli.Do wyrobów surowych minimalna dawka to 25 g /kg peklosoli.
-
Tego nie wymieniałem bo obecnie cena powala.Ostatnio płaciłem 50zł/kg a i bywa drożej. Pręgę udało mi się kupić po 28 zł.Różnica jak widać znaczne a efekt ten sam.🙂
-
Przecież można. Możesz doprecyzować bo całkowicie się z tym nie zgadzam. Każde moje salami z dzika czy wieprzowiny było robione z mięsa mrożonego bo taka jest technologia produkcji .Słonina mrożona a mięso podmrażane przed mieleniem. Inaczej będziesz miał rozmazany tłuszcz co spowoduje ,że chude mięso oklejone tłuszczem nie będzie pozbywać się wody.Nawet to co E'Anna oceniała (salami z dzika Spianata Romana #440 w kąciku "Wędliny dojrzewające i suszone") z końca 2019 r było z mrożonej słoniny i podmrożonego mięsa.Właśnie kończę ostatni kawałek z tej partii zapakowanej po procesie dojrzewania próżniowo i przechowywanej w chłodni w 5 C.Małżonka mówi ,że jest bardzo wyrazisty ,ale bardzo smaczny. Z pewnych względów ja do końca nie jestem w stanie obiektywnie do końca tego ocenić. Całomięśniowych nie robiłem z mrożonego mięsa. P.S. Jak będziesz robił kindziuka to na kle dodaj wołowinę. Najlepsza będzi pręga lub gulaszowe z łopatki.Mięso z dzika słabo klei i wymaga masy wiążącej i to w dużych ilosciach
-
Był i jest.Znam to tylko tam jest napisane ,że po 8 dniach wypłukuje ,ale nie ma napisane ile z tego wraca i co zyskujemy peklując 14 dni.Nie widzę sensu najpierw coś wypłukiwać a później czekać żeby to z powrotem wróciło.Zdarzało mi się peklować 14 dni ,ale żadnych widocznych pozytywów nie zauważyłem.Po drugie peklowanie tej długości nie jest dla osób będących na początku tej drogi.Wiąże się z utrzymaniem bardzo dużego reżimu sanitarnego, dobrania odpowiedniego surowca pod względem bakteriologicznym i odpowiedniego przygotowania sprzętu żeby tez reżim utrzymać no i trzeba trochę mieć pojęcie jakie są zagrożenia i jak ich uniknąć.U kolegi brak nawet chłodni żeby utrzymać odpowiednią temperaturę peklowania.Nie polecam.
-
Słaba solanka, brak nastrzyku, złe warunki peklowania.Zrób jak wyżej 8 dni , 0,4-0,5 l solanki/ kg mięsa. Nie widzę sensu trzymać 14 dni jak po 8 dniach nastąpi wyrównanie stężeń a tylko wypłuczesz sobie wartościowe związki tkankowe.W tej solance i przez tyle dni boczku możesz nie nastrzykiwać a zwiniesz go w roladę po peklowaniu.No i trzeba trzymać temperaturę peklowania.Łapek do solanki nie wkładaj i nic nie przekładaj .Nie potrzeba a tylko możesz zakazić solankę.Mięso musi być przykryte solanką.Nastrzyk na początku peklowania.Tym razem proponuję czystą solankę bez przypraw. Każdy element będzie smakował inaczej a tak wszystko smakuje tak samo czyli przyprawami.
-
Mówiąc w skrócie zawsze ryzyko bierzesz na siebie.Ja ze swojej strony mogę powiedzieć ,że ja bym zrobił.
-
Jeśli jest tak jak pisze EAnna i badanie było i było metodą wytrawiania to wymrażanie nie jest potrzebne.
-
Bardzo możliwe ,że mam nieaktualne informacje.Jestem starej daty i zmiana przepisów jakoś mi umknęła.
-
Z tego co pamiętam to w USA nie bada się dzików jedynie długotrwale mrozi w bardzo niskiej temperaturze, ale oni mają gatunek bakterii ,który jest wrażliwy na długotrwałe i w niskiej temperaturze mrożenie. Są też gatunki włośni mało wrażliwe lub niewrażliwe na te warunki. Sama pepsyna nie wystarczy.Potrzebny jest jeszcze kwas solny.Ta mieszanka ma iminitować kwas żołądkowy.
-
Nie wiem jak jest teraz , ale z tego co pamiętam kiedyś stosowano inną metodę ,Metodę trichinoskopową polegającą na spłaszczeniu próbki i oglądaniu próbek pod mikroskopem. Natomiast metoda wytrawiania daje większą czułość badanej próbki.Nie będę się wdawał w szczegóły , ale ogólnie próbka jest rozpuszczana w specjalnym płynie .Wiem ,że niektórzy weterynarze stosują jeszcze tą pierwszą metodę i stąd moje pytanie.Z tego co się orientuję metoda wytrawiania nie jest obowiązkowa a jedynie zalecana , ale może się coś zmieniło. Może się trafić ,że było badane tą pierwszą metodą. W tym wypadku odradzał bym spożywanie na surowo bo metoda jest mniej dokładna niż metoda wytrawiania. Mięso z dzika badane pod szkłem metodą trichinoskopową koniecznie trzeba poddać obróbce termicznej do 71 C.W pierwszym i drugim wypadku weterynarz wyda zaświadczenie. Myślę Aniu ,że wyjaśniłem skąd to pytanie.🙂.Pozdrawiam.
-
To trudno jest mi Ci doradzić. Ogólnie mięsa dzików z niewiadomego źródła nie zaleca się spożywać na surowo. Kobiety w ciąży też nie powinny spożywać żadnego surowego mięsa z dzików. Natomiast jeśli mięso było przebadane metodą wytrawiania to nadaje się ono do spożywania na surowo. Salami z mięsa dzika z dodatkiem wołowiny to rarytasik.Tak samo jak polędwica i polędwiczka peklowana i wędzona na zimno lub ciepło (do 30C) bez obróbki termicznej.
-
Na jakim sitku i na jakiej maszynce rozdrabniasz tłusty boczek i słoninę. Tak na marginesie słonina to nie II wp. Tłuszcz nie znika tylko się wytapia na skutek za wysokiej temperatury w trakcie osuszania i wędzenia co widać po marszczeniu się osłonki oraz użycie do mielenia tłuszczu i słoniny zbyt drobnego sitka . A powodem przylegania osłonki jest albo zbyt długie osadzanie w zbyt wysokiej temperaturze ,albo za wysoka temperatura w beczce.
-
Jeśli mięso jest peklowane na mokro to uplastycznia się po peklowaniu.
- 767 odpowiedzi
-
Jest wszystko napisane w przepisie w punkcie D i D1.Ta druga wersja jest moim zdaniem ładniejsza wizualnie.Daje bardziej gładki i jednolity przekrój.
- 767 odpowiedzi
-
Ja bym jej nie kupił.Jak na tą cenę mała taca .mały udźwig .Tą bym kupił.Podobną mam od 10 lat .Raz wymieniłem akumulator. https://allegro.pl/oferta/waga-elektroniczna-magazynowa-sklepowa-lcd-12987619814
-
W moim poście przy napisie "Z praski osłonki barierowej i słoika" 1 czerwca 2014 jest strzałka w górę po lekkim skosie.Kliknij w tą strzałkę i otworzy się przepis. W swoim pytaniu w moim cytacie też masz tą strzałkę .Blada bo blada ,ale jest
- 767 odpowiedzi
-
Niektórzy mają w domu inni jak ja w piwnicy. Jakiegoś specjalnego rozprzestrzeniania się pleśni nie zauważyłem
-
Podstawowym błędem było użycie tego rodzaju mięsa bez uplastycznienia. Dodatek masy wiążącej też by dobrze wpłynął na ścisłość wyrobu. Resztę błędów sam zauważyłeś.
- 767 odpowiedzi
-
Pytania dotyczące budowy wędzarni - ogólnie.
arkadiusz odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Rurka dymowa dymogeneratora powinna być nad a nie pod grzałkami- 2 116 odpowiedzi
-
- Problem z budową wędzarni
- komora wędzarnicza
- (i 4 więcej)
-
Nie tylko.Filet z indyka też pekluję na mokro.Mielonkę z udźca na sucho.
- 767 odpowiedzi
-
Ja tak robię bo wyjątkowo filet i nie tylko z indyka lekko się wybarwia przy peklowaniu a po drugie jestem leniwy i nie chce mi się robić oddzielnej solanki specjalnie do indyka.Nie uzyskasz takiego koloru na samej soli.Mielonka z udźca indyka.
- 767 odpowiedzi
-
Ale nie całkowicie. Tylko nie całkowicie i jeszcze mięso w worku bez bezpośredniego kontaktu z wodą Widać źle trafiłeś. To jest błąd. Trochę tych błędów tu niestety jest , ale ogólnie to trafiłeś na dobrą stronę. Technologiczną. Możesz spróbować . Jak pisałem każdy dobiera sobie moc solanki indywidualnie metodą prób i błędów. Innego sposobu nie ma Ja bym na tą ilość wody dał 44 g .ale parzył bym w wodzie bez worka i szynkowaru chyba ,że go utopisz tzn. ma być przykryty wodą i bez worka. Przy tych mocach solanki mięso musi się częściowo odsalać w trakcie parzenia a jak nie ma bezpośredniego kontaktu z wodą to się nie odsoli. Użycie zbyt słabej solanki może spowodować zepsucie mięsa w trakcie peklowania .
- 767 odpowiedzi