arkadiusz
-
Postów
13 327 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez arkadiusz
-
A robiłeś nastrzyk.?.Bo wydaje mi się ,że nie i dlatego masz sine w środku.
-
Jak wykończyć krakowską w dość cienkiej osłonce
arkadiusz odpowiedział(a) na koles temat w Dla początkujących
Jeśli tą kiełbasę ściśniesz w palcach i będzie ścisła, to jest gotowa a jeśli będzie gumowata to znaczy ,że jest w środku surowa.To taki prosty sposób na sprawdzenie bez termometru.Ale lepiej z termometrem. -
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
arkadiusz odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
I tak powinno być :clap: -
Takie też się zdarzą ,ale można poczytać i dalej pytać aż dostanie się satysfakcjonującą odpowiedź.
-
Barbarella .Mam dla Ciebie propozycję .Zanim zdobędziesz doświadczenia to nim zaczniesz coś robić a nie jesteś pewna jak ,to najpierw zapytaj i przedstaw swoje wątpliwości a potem do roboty.Na pewno Ci wszyscy chętnie pomożemy.A jak pytasz po fakcie to się nie dziw ,że masz takie komentzrze.I się nie stresuj każdy przez to przechodził.
-
Ja jeszcze mam pytanie do autorki.Nie próbujesz mięsa przed nabiciem w osłonki nie wspominając o próbie na biało?Gdybyś to zrobiła to wiedziała byś ,że jest coś nie tak i mogła poprawić.
-
Zapomniałeś o soleniu :shock:
-
Szkoda czasu na wytykanie błędów bo wszystko od początku źle..Podstawowy to nietrzymanie się przepisów np . z 16-stki.Po to użyczyno nam te sprawdzone przepisy aby się do nich stosować.Za pierwszym razem należy robić wszystko toczka w toczkę a później w miarę nabywania praktyki można poimprowizować mając już pewne doświadczenie.Bez tego doświadczenia wyjdzie to co wyszło.Myślę ,że następnym razem będzie lepiej.
-
Chyba nie zjesz wszystkiego?.Za dwa tygodnie będę w tej okolicy to może się załapię :thumbsup: :clap:
-
Tylko poproszę o dokładny opis bo jestem mocno zainteresowany. :clap: :thumbsup:
-
Ale tylko te sklepowe bo na wsiach robią w żołądku.
-
. A ja śmiem twierdzić ,że kindziuk wykonany metodą tradycyjną to wędlinka owszem podsuszana ,ale robiona w żołądku wieprzowym a nie w jelicie wiankowym. [ Dodano: Sob 03 Lip, 2010 12:19 ] Ale te skórki w efekcie dadzą galaretkę.
-
No w tej nadziewarce dość duży ,ale swobodnie można nabić serdelki.Ja tłoka nie przerabiałem a tylko mocowanie korby bo wylatywała przy dużym oporze.Jak przerabiać to tak jak w lepszych nadziewarkach,ale jeśli chodzi o tego chińczyka to raczej nie widzę sensu bo ta tuleja nie jest za bardzo osiowa i trzeba by dorabiać tuleję i pasować do niej tłok.
-
. Właśnie o tym pisałem jakieś pół roku temu ,że konia z rzędem temu kto znajdzie taką uszczelkę.Moja jeszcze się trzyma ,ale ja z nią jak z jajkiem.A jeśli chodzi o tuning to polecam jeszcze przerobienie mocowania korby co by nie wypadała przy nadziewaniu. Nie wiem czy dobrze widać ,ale korba jest zablokowana zimeringiem.
-
Jak dysponujesz tak wspaniałą ilością mleka to może poeksperymentuj.Pieprz ja bym dodał tylko zmielony.Raczej nie za grubo i nie za drobno.Aby dobrać sobie proporcje do własnego podniebienia podziel mleko na mniejsze porcje i do jednej porcji daj np.łyżeczkę a do drugiej dwie.
-
Może następnym razem będzie lepiej.Trzymam kciuki
-
Mnie też
-
Mimo awarii jestem jednak zadowolony.Salceson brunszwicki wyszedł pychota.
-
Ja robiłem serdelki i jak zastąpiłem wołowinę wieprzowiną to moim zdaniem serdelki były lepsze.
-
To tak dla rozruszania forum. :grin: ,ale Masz rację .Głupi błąd.Nie chciało mi się lecieć na górę po durszlak i lenistwo zostało skarcone.
-
Ja bym polecił ten przepis: http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=4746&highlight=golonka
-
Ładny wyrób .A jak w smaku bo z samego wołowego .Nie jest za wiórowata?
-
Teraz to już wiem niestety.Ale wszystkie uwagi bardzo cenne.
-
I tu się zgodzę.Mam warnik ze sterowaniem elektronicznym własnego pomysłu /oczywiście sterowanie/i nikt niestety nie zgadł gdzie leży przyczyna.A jest dość prozaiczna.Ponieważ kątnica była bardzo duża i weszło 3kg salcesonu to wyciągając bałem się ,że jak złapię za sznurek to się urwie próbowałem pomóc sobie dodatkowo łyżką i żle ją podłożyłem i stąd to pęknięsie.Nauczka na drugi raz ,żeby uważać albo używać mniejszych kątnic.
-
Tylko proszę o delikatną krytykę :grin: