Maciekzbrzegu

No tak nawet fajnie się czyta tak jak np strefa 51 ponoć kosmici tam wylądowali (według niektórych nawet na pewno) , O key ale zabierzmy się za nimniejszę opracowanie (zadałem sobie trud i przeczytałem ) : -w opracowaniu nie ma nigdzie przytoczonych źródeł lub badań na które się powołuje autor (tak ja szkołla nakazuje: autor, tytuł, strona , wydawnictwo, rok) - autor nie przytacza jakiejkolwiek literatury na której się opiera ( na co była mu zwracana uwaga) -autor nie dokonał żadnych badań przedstawionych tez (jak pokazują opracowania Dziadka czy w zakresie pomiaru stężenia solanki na jajko czy sterylizacji, badania takie można przeprowadzić przy stosunkowo ograniczonych środkach co sugerowałem autorowi )) -ostatni publikowany na forum rozkład temperatur w wędzarniach kanałowej i bezpośredniej jest zaprzeczeniem jakiegokolwiek badania mającego znamiona profesjonalizmu i raczej jest wytworem oczekiwań autora niż faktów -nie powinienem się odnieść ale trudno przejść obojętnie wobec oświadczeń kolegi Gonzo że autor dokonał dowolnego łączenia zdjęć wyrobów z wędzarniami (czyli co mu do czego pasowało ) Reasumując przedstawiony materiał wymagają weryfikacji i mam nadzieję że dokona jej sam autor aby przeciąć niepotrzebne dyskusję i moje wątpliwości . P.S Nie odnoszę się do wad /zalet wędzarni bezpośredniej/kanałowej a tylko do opracowania

Moim zdaniem ! żadna z tych nazw nie nadaje się do zastrzeżenia, (jak będziesz miał dobre wyroby to każdy w okolicy nazwie swój zakład np Akademia ) , nie kojarzy się z niczym co najwyżej ze snobizmem i mowomową bo Akademia to obiegowo uczelnia wyższa gdzie kształci się studentów a nie robi kiełbasy itd (mi akurat negatywnie Akademia z Akademią Fryzjerska -tak nazwę nazwę widziałem na salonie fryzjerskim Fabryka z przemysłowym badziewiem, a Studio z kawalerką lub gabinetem piękności) Ja nazwałbym Zakład Mięsny Szczepański lub Zakład Mięsny Piotr lub Zakład Mięsny Piotr Szczepański jeżeli spółka cywilna to (nie wiem jak jest teraz ale generalnie kiedyś nazwiska wspólników musiały być ujawnione w nazwie Zakład Mięsny Szczepański i Wspólnicy lub Zakład Mięsny Piotr i Wspólnicy ..... lub .......... Generalnie jak dla mnie jak ktoś daje nazwisko jest to bardziej wiarygodne Oczywiście nazwiesz jak uważasz

Lub wymyć dobrze ręce w mydle bez zapachowym (polecam szare) a pazurki szczoteczką

Oj tam, oj tam Zbóju, nie kryguj się bez pruderii nie musisz mieć przed nami tajemnic , jesteś wśród Przyjaciół złapałeś łopatę i pobiegłeś kopać i co wykopałeś, i co wykopałeś, dużo tego było :D . No powiedz

Wybroczyny od urazu ?

Piszesz że Cie demony pifka dopadła przy robocie .Niekiedy tak bywa trzeba na nie uważać, czasami potrafią popsuć robotę Wyrób ładny.

Z tym artykułem o modyfikacji rzepaku to się uśmiałem. No tak ale pewne grupy ortodoksow do tej pory odrzucają Darwina. Idąc tym tropem to obecnie wszystkie rasy świń są zmodyfikowane genetycznie,cała żywność jest zmodyfikowana. Autorka opracowania pomyliła hodowle opartą o dobór osobników z pożądanym cechami z modyfikacją genetyczną oparta o ingerencję w geny

Gratuluję dla Rodziców wszystkiego najlepszego dla Dzieciątka

Coś mi się wydaje ze szpilki do montowania komory nie masz spawane do zbrojenia tylko przywiązane drutem (to kiepsko bo je wyciągniesz -trzeba było przyspawać lub zagiąć L ) .Chyba że się mylę

No to teraz po takiej dawce wiedzy niema to tamto .Kobyłka u płotu haki trzeba giąć . P.S Jak wyjdą to się pochwalę jak nie to nie o szanowne Towarzystwo niech uzna w tym przypadku że zapomniałem

@mani3k raczej zrobię tak jak na filmie podesłanym przez @Pools'a (nie mam spawarki i nie umiem spawać) . Ale podeślij jak masz zdjęcie a nuż (ja kiełbaskę a kolega spawanie) . Dzięki za zainteresowanie tematem i odpowiedź

Yes,Yes,Yes Thanks Pools

To ja off topa W środowisku analityków finansowych bardzo popularny jest dowcip Siedzi nad sprawozdaniem finansowym analityk trzymając się za głowę i "jęczy" nic z tego nie rozumiem , to tak nie może być, to nie możliwe, co tu jest napisane itp itd , przechodzi drugi analityk i słysząc biadolenia kolegi mówi "Daj to Ci wytłumaczę " na co pierwszy odpowiada "A wytłumaczyć to i ja potrafię" I tym optymistycznym Post pewnie ? do usunięcia ale jak chcecie to wam wytłumaczę :) Dajcie luzu

Imponująca realizacja

Dzięki za info . Teoretycznie to wiem że tak można wygiąć (nawet próbowałem, niestety z miernym skutkiem ). No nic trzeba się będzie bardziej postarać . Jak Wy daliście radę to co ja nie dam P.S Swoją drogą Arkadiusz szacun jak z ręki 4 giąłeś

Witam Wszystkie nowe Koleżanki i nowych Kolegów

Szukam patentu jak ładnie (równo itp nie tak jak szczypcami) wygiąć haki do wędzonek . Wyposażenie warsztatowe jest (podstawowe bez przesady ). Drut nierdzewka fi 2,2 mm do 4 mm P.S Mile widziany film lub zdjęcia poglądowe

Skojarzenia to mam jedne słowo zaczyna się na "ko"

Po parzeniu ciemnieją więc można jak parzysz trochę mniej zadymić . Ogólnie o key . Podpatrz jak "sznuruje" się siatkę , będziesz mniej jej zużywał (nie "tracił" na końcówki i ładniej wygląda). 5 dni trochę mało ( tz. wystarczy a jak masz kłopot z miejscem w lodowce- lodówce "temperatura" to nic nie poradzisz lepiej krócej ale w dobrej temperaturze, dłuższe peklowanie daje subtelniejszy smak)

Sylwestra z tego co pamiętam to zdjęcie na kompie musisz najpierw odrobić/obrócić zapisać na kompie i dopiero wkleić. Wyroby fajne.

- tak ale nie całkowitym otwarciu , ma być swobodny przepływ , lepiej sprawdzają się deski które możesz rozsuwać tak nawet jeżeli są suche osuszanie to również wyrównanie temperatury mięso do temp wędzarni. -tak na wszelki wypadek okoruj. - do koloru. - wędzisz "do koloru" pewnie gdzieś w tych ramach czasowych ale to sam ocenisz i zmierzysz czas proszę bardzo to bym sobie wziął do przemyślenia na przyszłość, trochę późno pytasz. Nie wiem jaka jutro ma być pogoda (pewnie nie będzie padać) ale powinieneś mieć blachę na wszelki wypadek aby przykryć wędzarnie jak będzie padać deszcz . Powodzenia

Jeżeli rozmawiamy w kategoriach akademickich to prowadząc doświadczenie zgodnie z zasadą ceteris paribus czas będzie większy dla 100 kg (zakładając warunki c.p. dla 100 kg a nie dla 1 kg , bo w tym przypadku nie uwędzimy 100 kg mięsa braknie opału bo jego ilość jest optymalna dla 1 kg i ani dżula więcej). Tylko czy w naszej amatorskiej praktyce zachowujemy zasadę c.p ? optymalizujemy ilość opału co do dżula ? wątpię co więcej jestem pewien że nie, więc w praktyce różnica czasowa będzie znacznie mniejsza niż wynika z teorii , a pewnie jak się człowiek postara i nadrepcze to prawie że minimalne

Mało precyzyjnie się wyraziłem w nawiązaniu do Twojej wypowiedzi Bo nie widziałem auta osobowego na 100 ludzi może autobus i to przegubowy , czy z jednym czy z 1 czy ze 100 pasażerami dojedzie w tym samym czasie zgodnie z rozkładem jazdy spali trochę więcej paliwa. Pytanie Dziadka jest o czas nie paliwo (drewno) . Właściwie ta odpowiedz w kontekście w/w dyskusji jest znana czas się wydłuży, ale prawidłowa obsługa wędzarni w tym ilość żaru, budowa zminimalizuje to. Nic czekamy na odpowiedź Dziadka.

Miro tu się zgadzamy ale pytanie jest o czas . Wierz mi czy ciężarówka wiezie na pace 100 kg czy 10 ton to dojedzie w tym samym czasie (zwłaszcza jak przedstawiciel handlowy czy kurier a nawet szybciej jak trzeba zdążyć na mecz albo karminadle- tylko ja muszę szybciej po rowach uciekać osobówką ) . Sorry za off-top