Todek
-
Postów
2 682 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Todek
-
Bułeczki do pasztetu i nie tylko...
Todek odpowiedział(a) na Hektor temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
No i wyprodukowałem. Fajna rzecz, na pewno jeszcze nie raz powtórzę. -
"Małpa" to konserwa, a ogólnie na wojsko mówiło się "syf". Ale kto nie był, ten nie zrozumie.
-
Bardzo ciekawa książka. Dobrze by było mieć ją w całości.
-
Bułeczki do pasztetu i nie tylko...
Todek odpowiedział(a) na Hektor temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
-
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
A to mój wyrób, popełniony kilka w czwartek. Nie wiem jak nazwać, ale chyba będzie pasowało "wiejski". Do wyrobu użyto: mięsa z głów wieprzowych, podgardla wp., nóżek wp., skórek wp., ozorów wp., serc z dziczyzny oraz golonek z dziczyzny. Mięso i podroby peklowane. Z przypraw czosnek, pieprz czarny i majeranek.
-
Powiem tylko. Brawooooooooooooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!! :clap:
-
Tak prawdę mówiąc to nie ważyłem, ale chyba nie więcej niż jakieś 300 - 360 g.
-
Ja też sobie zrobiłem dzisiaj troszkę sera z przepisu na korycin. Troszkę bo tylko z 3 litrów mleka. Z pozostałej serwatki zrobiłem ricottę. A teraz mam pytanie, co robicie z tą serwatka pozostała po ricottcie, wylewacie czy jakoś zużywacie?
-
Nie jestem pewien, ale chyba w którymś przepisie na Chili Con Carne, który gdzieś mi się zawieruszył, było napisane, że można dodać trochę gorzkiej czekolady.
-
To może teraz ja zadam pytanie. W jaki sposób zdejmujecie ten białawy naskórek z języków wieprzowych? Sparzacie je wcześniej we wrzątku, czy jakoś inaczej?
-
Oj dawno już nie robiłem, ale żeś mi przypomniał.
-
Miodziku nie mam, ale mam bodajże już roczną nalewkę plebana, chyba sobie poleję.
-
A może spróbuj zastosować te porady? Ja jeszcze nie robiłem wg tego, ale w najbliższym czasie zamierzam.
-
Może Cię nie zabije. Są różne opakowania, mówimy tutaj o tych 20 gramowych, tak?
-
A pewnie, że się da. Tylko trzeba dobrze przygrzać przy smaleniu.
-
No właśnie może ktoś przypomni. Bo ja chyba kiedyś miałem gdzieś zapisany i jakoś tak mi zaginął.
-
Może być drink. Ja właśnie wróciłem od kolegi z imienin.
-
To może jeszcze pytanie laika. Jak technicznie przeprowadzamy to "zapleśnienie" mięsa? Poprzez zanurzenie w roztworze, czy inaczej? Przed włożeniem w kątnicę, czy razem z kątnicą?
-
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Moja kolejna próba z kiełbasą robioną na wzór "Bartoszyckiej" ElGregora. Moja LP, mówi, że jest jadalna. Jak dla mnie też. Kiełbasa robiona była przy okazji przedświątecznej zadymy, tak około 20 grudnia. Może kiedyś dane mi będzie spróbować oryginału, to miałbym porównanie.
-
A co tutaj taka cisza? Czyżby nieczynne?
-
-
To ja, młody, zrozumiałem, że tak po kilogramie tego wszystkiego, i wyjdzie Ok. tak?
-
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Dokładnie, w składzie jest podany słód, nie pamiętam teraz z jakiego zboża. Mieszankę tą kupiłem tak dla eksperymentu. Kupiłem tą i jeszcze inną z mąką orkiszową, w tej nie ma żadnego słodu, tylko trzy rodzaje mąki. Dzisiaj rano piekłem dwa rodzaje chleba. 1. Z mąki pszennej 2/4, mąki pszennej razowej 1/4 i mąki żytniej 1/4. 2. Chleb z żurkiem, wg tego przepisu. http://wyrobydomowe.blox.pl/2012/10/Chleb-z-zurkiem.html Obydwa, moim zdaniem wyszły Ok, i będą podane za chwilę na stół wigilijny. -
Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Todek odpowiedział(a) na Todek temat w Kącik kuchenny moto-zadymiacza Todkowe zadymianie, a może i nie tylko
Ale w tej mieszance nie ma zakwasu. Do tej mieszanki dodaje się drożdże i wodę, miesza i wypieka.
