-
Postów
3 440 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez binio1111
-
Piękniusi kolorek - lubię porządnie uwędzone , a lisiecka to klasyka
-
Na tym pierwszym filmie to nie świniobicie , tylko pospolite ruszenie . No i świnki chyba tłustsze niż nasze
-
Perszing piecze, wędzi, gotuje i jak zwykle kombinuje !
binio1111 odpowiedział(a) na Perszing37 temat w Kąciki Kuchenne
Do tej pory nie wiedziałem , czemu lubię bardziej golonkę z włoskiem - teraz już wiem - bo mi musztarda nie ucieka - Dzięki za wyjaśnienie Muski -
Perszing piecze, wędzi, gotuje i jak zwykle kombinuje !
binio1111 odpowiedział(a) na Perszing37 temat w Kąciki Kuchenne
Pod warunkiem , że golonka ma włosek , co smyrnie po podniebieniu -
Maluchy po kolacji - dzisiaj udka z rosołku , z odrobiną marchewki i drobniusieńkim makaronem - i żeby nie było - makaronu to, tak nie za wiele Preferowane jest miąsko . Jak widać chyba smakowało . Aż żal będzie się z nimi rozstawać kiedy znajdą nowych właścicieli.
-
Moje doświadczenia z regulatorami temperatury
binio1111 odpowiedział(a) na zenza temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Przede wszystkim zdrowy rozsądek. Bolec w gniazdku zmostkować z N i nie dotykać obudowy grzałki jak jest włączona. Pisałeś wcześniej o bezpieczniku . Możesz założyć , tylko musi być słabszy niż ten przed nim (tylko czy Ci wówczas starczy A - mperażu do zasilania grzałki?) -
Perszing piecze, wędzi, gotuje i jak zwykle kombinuje !
binio1111 odpowiedział(a) na Perszing37 temat w Kąciki Kuchenne
Jedyna słuszna prawda o boczku jest taka , że jest zarąbisty bez względu na obróbkę. Można go parzyć długo , krótko , w niskiej czy wysokiej temp. lub (najlepiej ) wcale. Różnice będą takie , że zrobiony jedną metodą będzie bardzo dobry , a inną jeszcze lepszy . Nie ma boczków lepszych i gorszych . Niech żyje boczek (szynka się chowa ) Pozazdrościć Perszing , a ja serki dymię właśnie zamiast boczku , ale mi smaka narobiłeś -
Moje doświadczenia z regulatorami temperatury
binio1111 odpowiedział(a) na zenza temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
A ta siła do komórki to skąd idzie? Z domu? To jak wygląda sprawa w domu? Masz tam jakąś różnicówkę? Czy w domu są gniazdka z bolcem zmostkowane z N ? Czy tylko bezpieczniki? Jeżeli wszystko masz po staremu (od słupa wchodzą do domu 4 przewody ) to można połączyć bolec z Neutralnym ( obecne przepisy zabraniają , bo ma być oddzielny przewód ochronny i różnicówka, ale praw fizyki nie zmieniasz przepisem - w razie przebicia na obudowę wywali bezpiecznik. ) -
Chłopie ani ocynk ani malowana/lakierowana się nie nadaje - trochę zrozumienia
- 56 odpowiedzi
-
- kanał dymowy
- blacha
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Moje doświadczenia z regulatorami temperatury
binio1111 odpowiedział(a) na zenza temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Kiedyś modernizowałem instalację przy okazji remontu starego domu u kumpla. Do budynku dochodziły 3fazy i PEN (po staremu 0 i uziemienie/ochrona w jednym) Czyli instalacja (jak większość w Polsce TN-C) Z racji tego , że wszystkie stare tynki były skute robiłem instalację po nowemu (3 żyły) . Rozdzieliłem PEN w skrzynce na PE i N. Szynę PE uziemiłem dwoma szpilkami ocynkowanymi wbitymi (i połączonymi) bednarką . Szpilki były wbite w wykopie pod fundament w dobudowywanej części domu. Po założeniu różnicówki wszystko było OK. Kwiatki wyszły w czasie tynkowania. W jednym pomieszczeniu założyłem gniazdko - tynkarz zdemontował je i niezbyt dokładnie zaizolował przewody , wsadził do puszki papier , co by tynku nie nawalić i już. Po godzinie od tynkowania zaczęło wywalać różnicówkę. Papier zwilgotniał od tynku i dotykał do przewodów - to wystarczyło. Ja przynajmniej byłem zadowolony , że zrobiłem jak trzeba - zadziałało -
Moje doświadczenia z regulatorami temperatury
binio1111 odpowiedział(a) na zenza temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
No to proszę - nie chce mi się pisać to wklejam - oczywiście jeżeli mamy do czynienia z instalacją TN-C -
Moje doświadczenia z regulatorami temperatury
binio1111 odpowiedział(a) na zenza temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Jeżeli kolega ma gdzieś pociągniętą starą instalację dwu żyłową i chce mieć jakąś ochronę to najprościej zabezpieczyć się uziomem. (dlatego też ta trzecia żyła była z przymrużeniem oka - ale zabezpieczenie będzie) -
Moje doświadczenia z regulatorami temperatury
binio1111 odpowiedział(a) na zenza temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Wkopać głęboko bednarkę i masz uziom. (czyli trzecią żyłę ) -
Moje doświadczenia z regulatorami temperatury
binio1111 odpowiedział(a) na zenza temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Z reguły nasze domy zabezpieczone są ( obwody gniazdek) bezpiecznikami 16A czasami 20A . Montowanie bezpieczników w skrzynce sterowniczej wędzarni wymusza założenie słabszego zabezpieczenia , bo inaczej po co? Jeżeli ktoś ma w linii 16A , to musi założyć w skrzynce 10A - w tym przypadku skazuje się na ograniczenie mocy grzałki , bo mocniejsza wywali tą 10kę. Jeżeli ktoś ma w linii 20A no to jeszcze sens jest , bo założy 16A. Wiem , że wszystko dla bezpieczeństwa , ale w prawidłowo wykonanej instalacji domowej zakładanie w skrzynce wędzarni "różnicówek" i dodatkowych bezpieczników (zwłaszcza słabszych niż 16A) nie ma żadnego sensu (oczywiście do zasilania grzałek , bo jak tylko do zasilania stera to można i 2A założyć ) No chyba , że sąsiad ma być pod wrażeniem układów sterowania wędzarni -
Wędliny dojrzewajace i suszone Arkadiusza
binio1111 odpowiedział(a) na arkadiusz temat w Kącik kuchenny Arkadiusza Tematy
Ok,w tamkim razie jeszcze potrzymam w lodówce -
Wędliny dojrzewajace i suszone Arkadiusza
binio1111 odpowiedział(a) na arkadiusz temat w Kącik kuchenny Arkadiusza Tematy
Ile czasu najdłużej można przetrzymać takie produkty? Mam jeszcze kawałki polędwicy i karkówki zapakowane próżniowo z maja i czerwca 2017. Wyglądają dobrze , leżą w lodówce w 4-5ºC i kuszą . Jestem cierpliwy , ale nie wiem ile tej cierpliwości może być maksymalnie? Szkoda by było zmarnować. Może zamrozić? - czy byłaby to profanacja -
Moje doświadczenia z regulatorami temperatury
binio1111 odpowiedział(a) na zenza temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
A plastikowe pomalować na dowolny kolor - To nie temat o artystycznym wykonaniu budki czy wyglądzie tylko o sprawach technicznych -
Rozszczelnić komorę (chociażby przez uchylenie drzwi na 2-3 mm - jak pomoże dorobić otwory nawiewne i przytkać komin)
-
Zrób przeróbkę tak jak ja , ale uprzedzam - cug jest niewskazany - regulujemy pompką (cugiem trudno regulować) Jak cug Ci rozdmuchuje dymboxa , to i przeróbka nie pomoże, bo może za bardzo się jarać i dopala dym
-
Mieszarka do farszu - pomoc w zakupie
binio1111 odpowiedział(a) na Michał Koperski temat w Mieszarki do farszu
U mnie silnik od wspomagania daje radę , ale mam mieszałkę 20 l z przekładnią 3/1 -
Jeżeli używałeś pompki tylko do rozruchu , to znaczy , że komorę wędzarni miałeś za szczelną. Wywołany cug zasysa powietrze przez dymogenerator i rozpala zrębki. Uchyl drzwi komory a przestanie dymić.
-
Mieszarka do farszu - pomoc w zakupie
binio1111 odpowiedział(a) na Michał Koperski temat w Mieszarki do farszu
No i jeszcze ma łożyska ślizgowe . Skontaktuj się z kolegą Emis /user/62620-emis/ Produkuje takie cacka to może się dogadacie -
Witam , z racji tego , że męczyłem się z Dymboxem od dłuższego czasu postanowiłem go gruntownie przerobić , ale w taki sposób , żeby jak najmniej ingerować w konstrukcję oryginalną ( przynajmniej na początku - zanim znajdę idealne rozwiązanie) Konstrukcja oryginalnego Dymboxa nastręcza użytkownikom mniejszych lub większych problemów - spowodowane jest to samą budową , gdzie rura dymowa przechodzi w poprzek rury głównej i niejako "wymusza" zawieszanie się zrębków (zwłaszcza zimą przy dużej wilgotności i różnicy temperatur - zrębki wilgotnieją w czasie spalania - "pocą się") Drugą wadą jest to , że rurka powietrzna przechodzi pod "garbem" rury dymowej w strefie żaru lub tuż przy nim. Skutkuje to nadmiernym nagrzewaniem rurki i w efekcie zaklejaniem otworu wylotowego. Dym (a raczej smoła w nim zawarta - użytkownicy wiedzą o co chodzi) zaczyna się oklejać w kontakcie z bardzo gorącą rurką. Po pewnym czasie przypala się i rośnie "czop" - zgorzel . Zaczyna słabiej dymić , gdyż spada przepływ powietrza . Gdyby ta rurka była dłuższa i głębiej wchodziła w światło rury dymowej byłoby trochę lepiej (ale tylko trochę). Nie będę opisywał tu różnych kombinacji , które przeprowadzałem , żeby nie zanudzać - dodam tylko , że robiło się lepiej , ale nigdy nie było doskonale . Dymbox , który miał być bezobsługowy, nigdy nim nie był . Zawsze trzeba było przepchać drutem , postukać itd. Dymił słabiej lub lepiej. Rurę raz nawiercałem , raz zaślepiałem wywiercone otwory szukają "złotego środka". Wreszcie postanowiłem nie wyważać drzwi do lasu tylko skorzystać z gotowego rozwiązania kolegi Rogera - toż chłop nawiercił 1000 razy więcej dziurek niż ja , zanim doszedł do idealnego projektu dymogeneratora , to po co się męczyć . (Robert dziękuję za wcześniejsze konsultacje ) I tak powstała konstrukcja , którą zrobiłem na próbę z rurek miedzianych. Materiał łatwy w obróbce i konstrukcja do wykonania w domu z minimalnym nakładem w sprzęt. Po kilku próbach dymienia mogę powiedzieć , że mam wreszcie dymogenerator bezobsługowy. Dymi kilka godzin , nic się nie wiesza i łyka zrębki i grubsze i drobniejsze. Pompka od Dymboxa na minimum i dymu aż nadto . Na razie będę dymił na miedzi a w niedalekiej przyszłości przerobię oryginalną rurę dymową z kwasówki na rurę z projektu Rogera i zaspawam doświadczalne otwory. Oryginalna rura dymowa z Dymboxa (ja mam wersję większą) ma średnicę bliską 30mm . Wziąłem wiec rurkę miedzianą 28mm i nałożyłem na nią kołnierze z muf do łączenia rur - otrzymałem równo 30mm . Pasuje idealnie w fabryczne otwory. Rurkę powietrzną zrobiłem z rurki 8mm i wlutowałem w rurkę dymową w takim miejscu , żebym mógł zakładać rurę dymową bez konieczności rozcinania gotowego uchwytu (miejsce lutowania wzmocniłem okręcając je drutem miedzianym , żeby cyna lepiej złapała) Otwór z tyłu zakleiłem na razie folią aluminiową do klejenia izolacji kominków (wytrzymała kilka dymień) i zatkałem rurkę oryginalnie doprowadzającą powietrze. Na fotkach rura dymowa , po kilkugodzinnym dymieniu - praktycznie nie ma nagaru , smoła spływa w niewielkich ilościach i w niczym nie przeszkadza. Zrębki do rurki dostały się , bo wysypywałem je zanim się całkowicie wypaliły. Jeżeli nie jesteście do końca zadowoleni z pracy Dymboxa proponuje takie rozwiązanie, gdyż jest mało inwazyjne w oryginalną konstrukcję i zawsze można wrócić do wersji pierwotnej. Poniżej fotki z wcześniejszych prób - rurka wewnątrz powodowała głębsze nachodzenie rurki dymowej na rurkę powietrzną Ruszt dodatkowy (+ otwór powyżej oryginalnego) montowany nad oryginalną rurką dymową (oddalał żar od rurki powietrznej dzięki temu się nie glutała, ale trzeba było o wiele mocniej dmuchać ze względu na nieszczelności i produkowało bardzo duże ilości rozwodnionej smoły - z rury dymowej i z dymogeneratora się lało) Reasumując, wreszcie osiągnąłem zamierzony cel. Sypię zrębki , ustawiam pompkę na minimum , podpalam i już.
-
Rzeczowo - jak zwykle - Napisał Stefan Kolego Adam - weź do serca dobre rady. Pojesz i smaczniej i zdrowiej
-
Przesuszona kiełbasa słabo łapie kolor - nie masz z tym problemu? Do osuszania serków po solance jak znalazł