Grzewlod

Dzięki za miłe słowa , wczoraj Waldek wspominał, że miał odwiedziny znajomych którzy mówili, że tak smacznych kabanosów jeszcze nie jedli. Teraz kliknięcie jest jeszcze mało wyraźne ale za 2-3 dni jak doschną wtedy będzie wyraźny klik do próżni.

Zawsze możesz tylko, po co? Jak zrobisz to w temp. pokojowej to mięso wyrzucisz jeszcze zanim go uwędzisz . Wejdź na forum w temat dla początkujących i poczytaj o procesach jakie się prowadzi po peklowaniu : ociekanie, suszenie i dopiero wędzenie.

Dziękuję. Dzięki mały zapasik zrobiony , dziś druga tura dymienia bo wczoraj nie weszło wszystko. Cześć nocnego wędzenia. Wędzenie zakończone.

Razem z Bazylem i Jarkiem podnosicie poprzeczkę do góry .

Same smakołyki .

Wespół wzespół na finiszu, dymienie rozpoczęte.

Wyrazy współczucia dla rodziny (*)(*)(*)

Przyjechał przyjaciel i ładnie dzikiego zastrugał . Olga i Reniu dziękuję za miłe słowa , ciemne ciasto to "Pijana śliwka", śliwka moczona w rumie z nutellą i masłem. Warstwy ciasta w stylu murzynka nasączona kawą z rumem i posmarowane powidłami śliwkowymi .

Przyszedł czas na kabanosy.

Zerknij, przy kosie nawet najlepsza maszynka "Svensona" nie zda egzaminu :

Obawiam się, że z lemieszem nie da sobie rady potrzebny będzie TORMEK T-4 .

Widzę sprzęcik dotarł , Jarek napisz coś więcej nt. jego możliwości, użytkowania itp. ponieważ filmy na YT to tylko zwykła reklama.

Jak 5l jest dla Ciebie za duża to kup 3l pionową podobną do tej co Maciekzbrzegu polecił, zabawkę o nazwie Revolution sobie daruj. Materiału jest sporo na temat tej zabaweczki więc zapoznaj się zanim kupisz, szkoda dwa razy kupować.

Załącz zdjęcia polędwicy o której mowa, po wykonanej obróbce termicznej oraz opisz proces przygotowania polędwicy (peklowanie).

Nowe słodkości Agi .

Bilu podczas dzisiejszego zachodu słońca u Ciebie w Dziwnowie to u mnie w centrum PL łysy królował na niebie.

Trochę mu za bardzo wyschła

Zostało mi jeszcze trochę kapusty z jesiennego kiszenia a, że golonko lubi kapustę to częściowo poszła do kociołka. Liście kapusty nie były kiszone one służą głównie przed przypaleniem wsadu i dają lekki aromat. Na samym początku smaruję kociołek smalcem do tego przyklejam skórę wp na dno i tak do połowy wysokości ścianki, na to idą liście kapusty i dopiero wsad który również przykrywam liściem, następnie kociołek zalewam winem ewentualnie piwem raz się zdarzyło, że zalałem nalewką śliwkową Waldka. Golonko nie peklowane.

Reniu mi głównie zależy na chrupiącej skórce .

Reniu golonko tak smakowało, że trzeba było powtórzyć niestety już nie w kociołku .

Bardzo ładny i apetyczny wypiek zapewne równie smaczny muszę poprosić Agnieszkę aby upiekła chlebek z przepisu Bazyla taki powrót do bardzo smacznej przeszłości .

Marku dużo zdrowia 100 lat życia.

Obiad w terenie, dziś kociołek powędrował na wyprawę wędkarską do przyjaciół .

[*} [*] [*]