szczeciniasty Opublikowano 27 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 27 Lutego 2012 WitamProbuje sparzyc ale zawsze cos nie tak.Chcialbym aby byla soczysta ale wychodzi taka jakas suchawa. Cytuj PozdrawiamGDYNIA MOJE MIASTO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 27 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 27 Lutego 2012 Polędwicę ja parzę do 60C w środku. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 27 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 27 Lutego 2012 A może już w wędzarni się upiekła. Jak nie- to ja parzę do temperatury 58- 60 st C wewnątrz batonu i na chwilę wkładam do zimnej wody -1 minuta Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczeciniasty Opublikowano 27 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 27 Lutego 2012 Ja lubie surowa ale rodzinka chce abym zrobil tak aby wyszla taka jak sopocka.parzylem do 68 i nie chlodzilem jej,pewnie tu tkwi ten haczyk ze nie wyszla soczysta tylko sucha.Dzieki Cytuj PozdrawiamGDYNIA MOJE MIASTO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zigo Opublikowano 28 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 28 Lutego 2012 Należy pamiętać że soczystość jest pojęciem względnym. W przypadku naszego domowego wyrobu wędlin polędwica nigdy nie osiągnie soczystości takiej jak szynki, nie mówiąc już o baleronie. Mi smakuje nie parzona,na koniec wędzenia podpiekam delikatnie w wędzarni i jest super.Jeśli parzę to około 10 - 15 minut w wodzie o temp. 80 - 85 stopni.W zakładzie przemysłowym pewnie można zrobić polędwicę tak soczystą że rozpływa się w ustach, ale pytanie ile w tym mięsa się nam rozpływa a ile "uszlachetniaczy".... :devil: Pozdr. Cytuj ZIGO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vito_miks Opublikowano 28 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 28 Lutego 2012 Podzielam opinię Dziadka. „Hartowanie” w zimnej wodzie zaraz po parzeniu daje bardzo pożądany efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 28 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 28 Lutego 2012 W przypadku naszego domowego wyrobu wędlin polędwica nigdy nie osiągnie soczystości takiej jak szynki, nie mówiąc już o baleronie.Pozwolę sobie nie zgodzić się z tą opinią. Jeśli parzę to około 10 - 15 minut w wodzie o temp. 80 - 85 stopni.Przy takiej temperaturze parzenia polędwica nie ma prawa zachować pełnej soczystości; przynajmniej w warstwach zewnętrznych. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWOZ Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Witam, Czy doświadczeni w sztuce wędzenia mogą zamieścić tabelaryczne zestawienie asortymentu (szynka, polędwica, kiełbasy, boczek rolowany, drób, inne) oraz temperatur ich parzenia: temperatura wody, wymagana temperatura wewnętrzna asortymentu. np polędwica - temperatura wody 80, do uzyskania 58-60 byłoby to niezwykle pomocne dla nowicjuszy. PozdrawiamKWOZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 szynka- gotowanie w 100C przez 15 min póżniej parzenie w temp. wody 80-82C - wewnątrz 68-70Ckiełbasa - temp.wody 72-75C - wewnątrz 68-70Cboczek - temp. wody 80-82C - wewnątrz 68-70C ( ja parze do 74-76C)drób -temp. wody 80-82C - wewnątrz najgrubszego mięśnia 72Cpolędwica -temp.wody 80-82 C - wewnątrz 60C Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Arkadiusz- chcę grzecznie troszkę sprostować -Podane przez Ciebie temperatury są zgodne z tradycyjnymi wędzonkami podawanymi w opisach produkcyjnych. Ja również to preferowałem i opisywałem jest tylko jedno które nam z tych opisów uciekło wielkość dawnych wędzonek i sposób ich uformowania i co stanowiło taką szynkę - skóra, tłuszcz mięso. Dzisiaj robimy szynki z poszczególnych mięśni -same mięso odarte z tłuszczu a i często z powięzi- błon otaczających tkankę mięsną. Z najnowszych skan Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWOZ Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Wnioskuję Dziadku iż "dzisiaj" można parzyć w niższych temperaturach 75-78C tak aby jednak zachować temperaturę geometrycznego środka na przedstawionym w skanie poziomie tj min 68 C średnio (70 - 72C).Czy temperatura minimalna 68 dla polędwicy nie będzie zbyt wysoka czytałem na forum, że 60 C to jest spraktykowana przez wielu, odpowiednia temperatura dla uzyskania soczystości polędwicy PozdrawiamKWOZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Wyjątkami są polędwica którą parzę w wodzie o temp. 75 - 80st C wewnątrz batonu nie przekraczam 60st C, następnym jest boczek który możemy parzyć według starych zasad Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Czy temperatura wewnątrz polędwicy 60 stopni, znacznie zmniejsza jej trwałość w porównaniu do np 70-72 stopni? Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Mój ostatnio przygotowany schab miał dokładnie 60°C wewnątrz.Tak wyglądałhttps://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=253130#253130 :grin: Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Ale to pieczony, więc zapewne nie peklowany? Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agga Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 następnym jest boczek który możemy parzyć według starych zasad Dziadku, czy możesz coś bliżej napisać o tych starych zasadach. Ja boczek zawsze parzę w temp. 75-80 stopni przez 1,5h i jest to jedyny wyrób którego nie sprawdzam temperatury w środku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Czy temperatura wewnątrz polędwicy 60 stopni, znacznie zmniejsza jej trwałość w porównaniu do np 70-72 stopni?Zacznijmy od tego dlaczego obrabiamy termicznie mięso do tej temp. Powodem jest inaktywacja bakterii E. coli, które giną w temp. 71,4 C. Jeśli zakupione mięso pochodziło ze sztuk, które były w dobrej kondycji fizycznej i nie "nosiły w sobie" E. coli, wówczas można założyć, że w mięśniach są nie obecne. Jeśli używasz wody do solanki, która nie zawiera tego patogenu wówczas przyjąć, że wewnątrz mięsa bakterie również są nieobecne. Jeśli proces produkcji wyrobu był prowadzony zgodnie ze sztuką masarską wówczas produkt nie będzie psuł się od środka. Najważniejsze: jak najszybciej wystudzić produkt po obróbce termicznej i przechowywać w niskiej temperaturze. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zacznijmy od tego dlaczego obrabiamy termicznie mięso do tej temp. Powodem jest inaktywacja bakterii E. coli, które giną w temp. 71,4 C.Wnioskuję więc, że lepiej, a właściwie bezpieczniej sparzyć do 72 stopni. No i to studzenie ... nie wiedziałem o tym szczerze mówić i nigdy tego nie robiłem po parzeniu, wieszałem najzwyczajniej w świecie na kijek i tak sobie "dochodziło .... Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vito_miks Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Jest jeszcze taki „myk”, jak aseptyczne i bakteriobójcze działanie alkoholu niskoprocentowego. Bakterie Escherichia coli, o których wspomniał Kolega Andrzej giną przy zastosowaniu dla przykładu wina o zawartości 6 %, czyli powszechnie nazywanego "sikaczem". :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys59 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Przeglądam cały ten wątek i nie znalazłem podpowiedzi jak parzyć baleron? Czy też do 60 czy do 72 st? W jakiej temperaturze? Będę wdzięczny za podpowiedź, bo wędzi się dzisiaj :grin: a poprzedni wyszedł mi troszkę za suchy a parzyłem w 75-80 st do temp. wewnątrz 72. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 baleron jak każde inne wędzonki - 68-70 (obecne normy 70-72) czy jesteś pewien dobrych wskazań termometru? rozumiem że robisz w osłonkach dajesz nastrzyk? Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys59 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Dzięki za podpowiedź, trochę namieszałem :blush: , to nie jest prawdziwy baleron, a karkówka zapeklowana przez 6 dni w solance, z jednym nastrzykiem, bez osłonek.W smaku o niebo lepsze od sklepowych baleronów, choć wygląda podobnie (przekrój)Termometry mam trzy, i raczej mało prawdopodobne żeby wszystkie trzy źle mierzyły, więc przyjmuję że są OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek. Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Baleron parzę w temp. 80*C , do temp. wewnątrz 75*C. Zawsze wychodzi miękki i soczysty. Cytuj Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Baleron parzę w temp. 80*C , do temp. wewnątrz 75*C. Zawsze wychodzi miękki i soczysty. Radku Ja podobnie , tem. parzenia 80-85 stopni , godzina parzenia na kilogram wsadu , nie mierzę temperatury w środku . :sad: :grin: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Czy temperatura wewnątrz polędwicy 60 stopni, znacznie zmniejsza jej trwałość w porównaniu do np 70-72 stopni? Od pewnego czasu tak parzę polędwicę i nie zauważyłem tego zjawiska.Trwałość niczym nie różni się od parzonej do 70-72C. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.