W połowie października w czasie, kiedy spadł pierwszy śnieg, mnie przypadło wędzić w trudnych warunkach. Wędziłem kiełbasę cienką oraz wędzonki przeznaczone na wędliny surowe.
Wędzonki były wędzone w wędzarni z użyciem dymogeneratora przez sześć godzin przy temp. < 10 C. Gdy zerknąłem, po tym czasie do wedzarni, nie mogłem uwierzyć, bo na wędzonkach była rosa. wówczas, przypomniałem sobie, że chyba wędziłem metodą potniakową. Całość wędzonek pozostała w wędzarni. następnego dnia, zerknąłem do wedzarni i moim oczom ukazał się piękny lekko żółty kolor na tłuszczu.
Wcześniej, czytając kilka dobrych lat wstecz o tej metodzie wędzenia, nie mogłem sobie tego wyobrazić, jak można wędzić mokry produkt. Co prawda autor podaje, że powinno się wędzić przez trzy doby.