Widoczne na zdjęciu, (podane przez Ruleza) rożne kolory batonów kiełbasy.
Chociaż kolega nie pisze, że smak nieudanej kiełbasy jest kwaśny, to na podstawie przekroju należy tak domniemywać. Mogło tak się zdarzyć, gdyż kiełbasa została podgrzana do 60 C, po czym pozostała w wędzarni na dwie godz. W tym czasie nastąpiło namnożenie drobnoustrojów, które nie zostały dezaktywowane w następnym etapie wędzenia. Wszystko jest teoretycznym rozważaniem. Chociaż mając na względzie doświadczenie w pogotowiu zadymiarskim, to "autorzy kłopotów" zapominają o detalach, które mają podstawowy wpływ na wyciągnięcie odpowiednich wniosków przez osoby doradzające.
Chodzi tutaj, że wędzarnie z kanałem dolotowym, często są źle zbudowane, gdyż nie można odprowadzić w szybkim temp. wilgoci oraz w komorze występują warunki jak w termosie, czyli ciepło i wilgotno.
Nie będę rozpisywał się o procesach spalania drewna, gdyż dużo wiadomości znajduje się na naszym forum i stronie głównej.
Wracając do wędzarni, najlepsze do wędzenia, to wędzarnie z paleniskiem bezpośrednim pod produktem, tylko produkt wędzony musi być umiejscowiony 1-1,5m od źródła ognia oraz w zależności od budowy z bardzo dużym górnym szybrem, pozwalającym na szybkie odprowadzenie wilgoci. W wędzarniach tego typu następuje równomierne rozprowadzenie dymu i ciepła w całej objętości, przyczyniają się do znacznego poprawienia warunków wędzenia.
W tym miejscu nie krytykuję wędzarni z bocznymi kanałami, tylko często zdarza się, że źle są zbudowane.
Odnośnie powstawania WWA inaczej węglowodorów policyklicznych, to powstają głównie w temp. powyżej 400C.