-
Postów
12 686 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez EAnna
-
PH gotowej masy, przed nadziewaniem, wynosiło 5,77. Kleistość była tak duża, że bez mieszarki nie dałabym rady. Wbrew swoim złym doświadczeniom z dodatkiem wody do tych kiełbas, dodałam aż 6% wysoko-kolagenowego rosołu. Eksperyment się udał i nieco rozszerzył ogarniane przeze mnie parametry technologiczne . Zobaczymy, jaka będzie konsystencja po podsuszeniu i drugim podwędzeniu.
-
Następnym razem wypróbuję tę metodę. Odpowiednio duże imadło też jest na wyposażeniu domu, dłuta różnych rozmiarów też Rozumiem, że dłuto dzieła jak przecinak i po fragmencie otwiera czaszkę? A jaką metodą usuwana jest bezpośrednia osłona kostna mózgu? Mam na myśli wewnętrzną, kostną kopułę, bezpośrednio chroniącą mózg.
-
Dziękuję za kalendarze Wszystkim zaangażowanym osobom
-
Wyroby C.D. Wczoraj wędzona była tzw. sztanglówka, w osłonkach fi 65. Parzyłam ją w workach i przy pomocy cyrkulatora, woda 75 st.C, czas ok. 60 min, "na rączkę" W składzie nie było wołowiny tylko golonki dzicze, dobra, dzicza jedynka i tłuszcz - podgardle wp. Dodatkowo 6% bardzo mocnego rosołu na skórkach wp. też. Zero podcieku - to był pierwszy powód do radości. Batony trafiły do suszenia w garażu. Będą jeszcze podwędzane zimnym dymem. Po nocy nie wytrzymałam i pełna obaw rozkroiłam najmniejszy, niewymiarowy, jeszcze świeżutki baton. Na szczęście, plasterki są dobrze związane, kiełbasa pikantna i aromatyczna, z wyraźną nutą jałowca, jak na wyrób z dziczyzny przystało. Zestaw przypraw IMO trafiony. .Dzisiejszy dzień to wędzenie kabanosów. Przekrój pokażę dopiero po wysuszeniu
-
Halinko-Skarbeńko, Urodzinowo życzę: Aby Twoje piękne oczy, które są zwierciadłem duszy - nigdy nie traciły swojego blasku. Aby Twoja energia życiowa nigdy nie zmalała. Aby uśmiech i dobry humor nigdy Cię nie opuszczały Zdrówka życzę i wiernych, oddanych przyjaciół
-
A jak z ew. wiórkami kostnymi? Mózg jest czysty z natury Należy pogotować go 4-5 min w lekko osolonej wodzie z octem a potem starannie obrać z błonek. To jest bardzo delikatna struktura i trzeba posługiwać się łyżką cedzakową. Dalsza obróbka zależy od potrawy, w której móżdżek jest wykorzystywany. Są różne przepisy w obiegu. Osobiście kroję go w kostkę, mieszam z jajkiem i ścinam na wcześniej zezłoconej cebulce. Szczypta pieprzu i ew. natka wieńczy dzieło...
-
Ze spodu głowy podcinam język i tamtędy go wyciągam. Następnie luzuję wiązadła szczęki i odcinam ją od czaszki - to ta część po prawej Głowę kładę na pniaku wyłożonym czystą ścierką i przecinam siekierką + słusznym młotkiem. Nigdy nie nauczyłam się władania siekierą W przecięciu czaszki widać cały mózg z móżdżkiem. Można go wyłuskać ręką. Ponieważ nie gotuję głów dziczych - wg mnie brzydki zapach mają i brudne zębiska - wycinam starannie Mięśnie po obu stronach czaszki. Mięsień policzkowy oraz pozostałe dwa mięśnie: Całkowity uzysk mięs z głowy wraz z językiem: Mięsa zostaną zapeklowane i z zapeklowanym wcześniej serduchem są wsadem do salcesonu. Salceson został zrobiony w żołądku, na bardzo mocnym rosole z mięs od kości dzika oraz skórek wp. Galaretka jest prawie przezroczysta, bo nie dodawałam mięs gotowanych niepeklowanych ani płucek.
-
Zapewne. Można to jednak ręcznie ustawić poprzez wyzerowanie czasu zgrzewania i ew. chłodzenia.
-
A co to ma być za ekstra funkcja? Wg mnie we wszystkich komorówkach można zrealizować proces "masowania" i rozpulchniania próżniowego. W czasie obniżania ciśnienia dochodzi do: wyssania ew powietrza i innych gazów z objętości mięsazagotowania i odparowywania soków mięsnych z całej objętości (temperatura gotowania zależy od ciśnienia)W czasie tych procesów dochodzi do rozpychania mięsa przez ulatujące gazy i wypływające, gotujące się płyny. W widoczny sposób widać to na mięsie mielonym. Jeżeli kawałek mięsa nie jest zamykany w worku, tylko leży luźno na talerzu, powracające ciśnienie atmosferyczne nie zgniecie już ponownie mięsa a powietrze wypełni ewentualne "kratery" po parowaniu. Wypchnięte na zewnątrz płyny, po wymieszaniu z powierzchniowymi przyprawami, zostaną częściowo wchłonięte, a nawet zassane przez mięso na zasadzie kapilarnej. Na podobnej zasadzie działają masownice przemysłowe. Efekt zależy od uzyskiwanego podciśnienia i temperatury wsadu.
-
Słusznie Do takich piersi to się można przyssać ! A co,....atawistyczny odruch... Ale tym szynkom humor się poprawi co zapewne wpłynie na ich smak pozytywnie A i piersi będą szczęśliwe P.S. Pozdrawiam wszystkich koneserów piersi
-
Wygląda porządnie. Ale działanie musiałby ktoś sprawdzić aby zareklamować. Najlepiej, gdyby producent oddał jedną do testów np. na zlot do Napoleonowa.
-
I zapewne wielka satysfakcja Wielkie brawa
-
Jak nieodpowiedni, nie-klejący surowiec, to i wyrabianie nie pomoże.
-
Czy Twoja opinia obejmuje wędliny dojrzewające całomięśniowe? Mam na myśli potwierdzenie w praktyce takiego zastosowania.
-
Szacunek możesz sobie darować. Wymigałeś się od odpowiedzi na pytania. Nie zaproponowałeś innego, "słusznego wyboru", wiec dyskusja staje się jałową.
-
Na jakiej podstawie wydałeś taką opinię? Czy w ogóle masz pojęcie, o czym piszesz? Rozumiem, że masz jakąś "postępową " propozycję. Może krajalnica laserowa? To byłoby ciekawe, szczególnie do zastosowania domowego
-
Zapytaj o dokładną, aktualną średnicę noża. W tych maszynkach w zasadzie zużywa się tylko nóż a jego wymiana jest droga. Aktualny wymiar noża jest wskaźnikiem zużycia. Mam taką samą krajalnicę i jest to jeden z moich najlepszych zakupów. Jeżeli zakupisz przez OLX to możesz jeszcze się potargować. Z instrukcji obsługi: Uwaga:Proces ostrzenia wpływa na stopniowe zmniejszanie się średnicy noża. Nowynóż ma średnicę 249+1 mm. Jeśli w wyniku eksploatacji średnica ta będziemniejsza niż 240 mm, dalsze ostrzenie jest niemożliwe i nóż musi być wymienionyna nowy. W celu umożliwienia wielokrotnego ostrzenia coraz mniejszegonoża, na korpusie pod ostrzarką znajduje się specjalna nakrętka regulacyjna,przy pomocy której można regulować ustawienie ostrzarki do ostrza noża.
-
Wg mnie to profanacja bigosu
-
Powszechnie jest używana w sklepach masarskich. Ale kto wie? Wszak urzędnicy mogą wszystko, co widać w wielu dziedzinach życia. Z "nauki" zrobiono religię, logika przestała się liczyć. Poza tym, kto to widział robić w domu kiełbasy? Od tego są coraz większe fabryki. Stopniowo będziemy odchodzić od jedzenia zwierzątek na rzecz laboratoryjnej bryi To po co nam sitka o większych otworach? Eko-filantro-kapitalizm ma się coraz lepiej
- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak dodać zdjęcie do posta? -> link
-
P.S. Dzik/locha został rozebrana wyłącznie nożem. Jedynie żebra były przepołowione nożycami ogrodniczymi, bo nie mieściły się do garnka Zapomniałam o siekierce: okazała się niezbędna do wyłuskania móżdżku O tym w następnej relacji.
-
Mimo późnej pory kości jeszcze się parzą, więc postanowiłam wkleić małą fotorelację z przerobu pierwszego dzika 2022 Transport dzika ze szklarni do garażu, po 8 dniach dojrzewania w skórze. Nowy wyciąg i prowizoryczne odciągi dolne: Bielenie - sposób trzymani noża - w pięści: Wybielona loszka w całej okazałości: Skóra - nie miałam siły jej dźwigać : Już prawie koniec:
-
Dzisiaj dokonałam rozbioru lochy. pH mięśnia grzbietowego wynosi 5,75. Dzik wisiał 8 pełnych dni w temperaturach ok. 2-3 st.C. Wg znawców przedmiotu powinien uzyskać pH 5,2 - 5,4. Myślę, ze manewry w garażu (temp. ok. 9 st.C) spowodują dalszą obniżkę. Jutro wrzucę zdjęcia z rozbioru.
-
@januszfeniks, Widzę, że masz weekendowy odlot Wszystko można obliczyć, jest cos takiego jak całka po funkcji. Zapewne spotkałeś się z architekturą ZAHA HADID , w której dziełach występują wyłącznie nietypowe kształty. A jednak jakoś to zostało policzone.
-
Wibrator … DymBox poszukiwania
EAnna odpowiedział(a) na Tomasz Majchrzak temat w FAQ dla początkujących zadymiaczy
Kol. @Arkadiusz zaproponował (i stosuje) zawieszanie pompki akwariowej bezpośrednio na obudowie dymogeneratora. Drgania pompki są skuteczne.