Wnuczek

Mam obie nadziewarki. Obecnie używam tylko tą z drugiego linku, mocowanie na śrubę. Pzdr.

EAnna a nie możesz zrobić ze zwykłej rury dymnej do piecyka? Wystarczy wyciąć odpowiednie elementy i połączyć spawem metodą MAG. Pzdr.

Takiej metody rozbierania to jeszcze nie widziałem. Widocznie jestem za młody. :grin: Niech tylko pewien kolega z forum ten filmik zobaczy dostaniemy wykład o higienie i sterylności przy produkcji. :grin: Pzdr.

Powodzenia!!! :grin: Pzdr. Ps. Mamy takie same nadziewarki. Wyroby u mnie będą później. Dopiero przed chwilą skończyłem rozbierać "tuszkę".

q-bis http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=98 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=153 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=100 Poczytaj sobie. Jakby było mało to na http://www.wedlinydomowe.pl/ jest po lewej stronie belka z zielonym listkiem. Te tematy powinny dać Ci wiele odpowiedzi. Pzdr.

Można zjeść od razu. Zakazu nie ma. :rolleyes: Pzdr.

Mery2 za mało peklosoli. Cukier i przyprawy niepotrzebne. Przy 10 dniach peklowania ja bym dał na 8 litrów wody 70-75dkg peklosoli. Pzdr. Ps. przemo73 ma rację wody dałaś za dużo.

Też o różnych rewelacjach słyszałem. :grin: O ile to nie plotka, a pewnie tak to była wina "operatora, badacza" a nie mikroskopu. Wiedząc, że robię OT dalej proszę o odpowiedź na pytanie. Czy ktoś miał taki wynik badania, mięso jest z włośniami? Pzdr.

Piszecie cały czas o badaniu mięsa. Wiem jest to dmuchanie na zimne, przypadki włośnia się zdarzają. Mam jednak pytanie jakie jest prawdopodobieństwo trafienia tucznika z włośnicą? Czy po badaniu mięsa, stopek przepony ktokolwiek w wyniku badania miał włośnię? Pzdr.

Zwróć kolego uwagę, że do przejścia wody ze stanu ciekłego w gaz potrzeba dosyć dużo energii. Więc to co napisałeś nie jest do końca prawdą. Głównym "składnikiem" ziemniaka jest woda więc czy podgrzewamy wodę czy ziemniaki ilość dostarczonej energii będzie podobna. Pzdr. Ps. Aby dokładnie to wyliczyć przydała by się osoba znająca się na kalorymetrii.

Dziwne bo w parniku o pojemności 160l kartofle, ziemniaki, pyry spokojnie się przez noc uparowały. Z tym dzień lub dłużej to przesadziłeś. Parniki elektryczne maja izolowane ściany. Między kotłem a zewnętrzna ścianką jest coś podobnego do waty szklanej. Pzdr. [ Dodano: Pią 05 Mar, 2010 13:19 ] Malinowy Bzyk w Lubartowie kupisz tanie niż na alledrogo http://www.marpol.biz.pl/cennik.html Parnik o pojemności 100l to wydatek 230 zł.

Emerytowany pracownik sanepidu dał mi jedną dobrą radę, w razie jak będą mieli zastrzeżenia spytaj się o podstawę prawną. Tylko dokładnie o jaki przepis chodzi. W 99% odpuszczają a jak nie odpuszczą to tylko "suwenir". Żyć trzeba. Dziwny, chory kraj. :sad:

Jakiego koloru jest to "oko"? Jeśli jest szare to znaczy, że mięso było niedopeklowane. Następnym razem zrób nastrzyk zalewą peklującą. Pzdr.

Dlaczego, ponieważ "nowość" (mieszanka soli z nitrytem) jest szybsza? Saletra mimo dłuższego działania daje taki sam, lub nawet smaczniejszy wyrób. Pekosól stosuje tylko gdy mam zrobić wędlinę szybko (krócej niż tydzień). Gdy mam czas sól + saletra. Pzdr.

Jeśli robisz przerwy w wędzeniu dochodzi Ci dodatkowo proces osuszania i dojrzewania wyrobu. Radek|_57 temat o produkcji kińdziuka /viewtopic.php?t=1427 Pzdr.

Kińdziuka wędziłem przez 3 tygodnie. Codziennie po 2-4 godziny. Pzdr.

Wosiu polecam kontakt z SMORODINA i temat /viewtopic.php?p=98196&highlight=#98196 Pzdr. Ps. Gdzie znaleźć zdjęcia z wyrobu węgierskiej, paprykowej kiełbasy. Takie "wesołe" zdjęcia. :smile: Mi się podobały.

Pierwsza część właśnie mi się ściąga. :smile: Pzdr.

Reklamy kłamią. :grin: http://demotywatory.pl/938042/Butelka-bez-dna Pzdr.

Gratuluję, smakowicie wyglądają. :grin: Pzdr.

Mam jeden nóż tej firmy, jest dobry. Jednak naprawde jestestem zadowolony z noża wykutego z pierścienia łożyska tocznego. Pzdr

Takie mogą być efekty wędzenia drewnem pozyskanym z drzew "pestkowych". Czasami w takim drewnie znajduje się coś podobnego do żywicy i prawdopodobnie to dało okopcenie. Pzdr.

Wypić, ugotować budyń lub zrobić biały ser a następnie zjeść. :smile: Pzdr.

Idzie pedał przez park i zobaczył śpiącego pijaka. Postanowił z tego skorzystać. Po zaliczeniu pijaczka zrobiło mu się jednak go żal, że go tak wykorzystał i zostawił mu na pocieszenie 20 złotych. Po przebudzeniu pijaczek wziął pieniądze i pomaszerował do sklepu. Znajoma ekspedientka gdy go zobaczyła, od razu sięgnęła po denaturat ale pijaczek powstrzymał ją krzycząc: - Od dziś tylko czysta ! Zdziwienie ekspedientki było wielkie, a urosło jeszcze bardziej gdy pijak wyciągnął pieniądze. Potem pijaczek poszedł do parku, upił się do nieprzytomności i spał całą noc. Rano przez park szedł znów pedał i jeszcze raz przeleciał pijaczka zostawiając mu 20 złotych. Po przebudzeniu się ze snu, pijaczek niezmiernie zdziwiony wziął pieniądze i poszedł do sklepu. Ekspedientka poznała go już z daleka i chcąc popisać się pamięcią spytała: - I co panie Józiu, znów czysta ? - Na to pijaczek - Nie, denaturat. Po czystej cholernie dupa boli !

ciornydoktor dla pewności radził bym z 25minut. Czas jaki podałeś jest dobry dla kiełbasek w cienkich jelitach, średnica mniejsza niż 28mm. Pzdr.