Gonzo

Strzeżonego A jak lekarze PZŁ zalecają, to coś jest na rzeczy

I co Tusiaku

Już podawałem http://www.masarski.com.pl/pl/wydawnictwa/2015/15_07_wajdzik.pdf Może dlatego tak wielu Rosjan robi swoje tuszonki

Temperatura wrzenia wody w zależności od ciśnienia , tabela 4 tabele_o_wodzie.pdf

Powiem Ci tak, nasze wyroby można bardzo długo przechowywać nawet w lodówce, praktycznie aż do zeschnięcia.Oczywiście jeżeli wszystko zrobione zgodnie z "recepturą" i jak mięso było "zdrowe"

Ja pisałem, że pekluje się, mając na myśli wędzonki, kiełbasy a szynkowarkę jak najbardziej możesz zrobić na samej soli, tylko przestrzegaj temperatur.

W samej soli się nie pekluje, można zastapić część peklosoli solą np:50/50.Soli/peklosoli nie daje się na kg mięsa a na ilość wody +czas potrzebny do zapeklowania określonych kg mięsa.

Marek, gościu z filmiku (post o 20:14) mówi o 129 *C +/- 2* .Odnośnie wyjmowania słoików na drugi dzień i nie ma w ich urządzeniach wężyków spustowych i wody nie spuszczają. Tak, dooglądałem i chciałem zmienić w poście ale już za późno było. Janusz obawiam się, że keg to za mało.Wszędzie w tych filmikach, które oglądałem i oglądam "jada z ciśnieniem" do 4 -4,5 atm. W filmiku poniżej w "autoklawie" nie ma nawet termometra.Gościu na początku pompuje ciśnienie do 1,5atm i podgrzewa do 4,5 atmosfer.Jak osiągnie 4,5 to reguluje gazem żeby ich nie przekroczyć bo wtedy jak mówi woda może dostać się do słoików i można od razu zawartość wyrzucić, mięso będzie gorzkie - raz tak miał. Ma czasy zapisane na butli i w tych 4,5 atmosferach na gazie trzyma słoiki mięsne 60min. Po tym czasie wyłącza gaz i czeka ok.20 godzin do powolnego ostygnięcia. Gdy już "autoklaw" ostygnie, to bardzo powoli trzeba wypuścić powietrze bo jak za gwałtownie to się zrobi - kryszki możet sorwać.I nie mówcie, że goście nie mają pojęcia co robią, jakie są temperatury i atmosfery.Patrząc po internecie a szczególnie youtube i ilości filmików z domowych samoróbek "autoklawów" to my w tej domowej dziedzinie jesteśmy w porównaniu do nich w czarnej doopie.Do niedawna chyba tak było z C2h5oh.Zresztą wystarczy popatrzeć ile tych róznych urządzeń/ "autoklawów" można kupić, mają cały biznes z tym związany od lat. Dla porównania po polsku znalazłem tylko 1 filmik Teraz znalazłem filmik, gdzie się jeszcze w słoikach gotuje po wyjęciu z szybkowara.

http://www.masarski.com.pl/pl/wydawnictwa/2015/15_07_wajdzik.pdf Marek a jak to się ma do tych instrukcji z filmików na stronach ru.Oni tam po zakończeniu procesu otwierają na drugi dzień.A na tym filmie to etap osiągania temperatury jest dwufazowy.Ładnie gościu ma rozpisane czasy.

Dlatego pewnie ważne żeby woda zakrywała słoje, wtedy wolniej stygną,

http://alexandrebrew.com/2010/03/27/оборудование-и-техника-стерилизации/ Tu też pompuje do 1 atmosfery. Tu z kolei 2 atm. Może zależy to od wielkości autoklawu.

Ja wiem czy się wykluwa. Gdzieś na stronie ru. doczytałem, że autoklaw domowy używany jest ze względu mniejszej pracochłonności.Jak to mówią, raz a dobrze Pewnie do naszego domowego użytku tyndylizacja zrobi to samo i bez żadnych urzadzeń.

Keg pewnie ma ścianki za cienkie.Chodzi mi przede wszystkim o wstawienie grzałek, tak jak pisał Miro, jak coś źle wywiercisz i zabezpieczysz to przy ciśnieniu 4 atm. (takie było na filmiku) grzałki mogą "wyskoczyć". Butla po gazie domowym byłaby lepsza.

W instrukcji autoklawu piszą, że po zastosowaniu dostawek, można "Ponadto zainstalowanie Distiller można się wodę destylowaną, która jest używana do ładowania baterii. Ponadto, woda destylowana korzystne jest woda z kranu, do układów chłodzenia pojazdów." Tłumaczył "wujek G" https://navotech.ru/retsepty-dlya-avtoklava Na filmiku z tej strony nie czekają aż woda ostygnie. https://navotech.ru/konservirovanie/avtoklav-dlya-domashnego-konservirovaniya

Wyczytałem: na raboczij reżim 110C wchodzim w 2 raza bystreje.Wynika, żeby szybciej osiagnąc 110C. W pierwszym filmiku po sprawdzeniu szczelności przy 2 atmosferach (pewnie dlatego że był nowy) przed włączeniem schodzą do 1 atmosfery.

Zauważcie, że wody wlewa tyle żeby 2-3cm była nad słoikami.A jak jest pół wsadu, to wody i tak trzeba nalać do2/3 wysokości autoklawu. Ale wyciąga słoiki i z "naszymi" pokrywkami - dwa pierwsze.

Będziesz mial tyle lat, to też zaczniesz "truchtać" a mniej jeść

Od nalewek wszelakiej maści

Albo https://www.blablacar.pl/?comuto_cmkt=PL_OPERA_ALL_OD-PL-SD_MAIN&utm_source=OPERA&utm_medium=other%20&utm_campaign=PL_OPERA_ALL_OD-PL-SD_MAIN

Po pierwsze to na szybko, trzeba by było kryptę znaleźć

Tak.

To już znamy parówkowego skrytożercę.A Wosiu cały czas kuka "gnębił" - gdzie są moje parówki

Jak nie ma, jest wilgoć w glebie

Ta ale potem może się stać jeżeli nie zostanie doparzona.