beatag - ja robię taką marynatę : ok 1 szklanki sosu sojowego ciemnego, tyle samo soku z ananasa, 2-4 łyżki miodu , czosnek , imbir, sok z cytryny ew. ocet balsamiczny . W tej marynacie można zamarynować skrzydełka i upiec albo zamarynować piersi z kurczaka ( rozcinam je na dwa cieńsze kawałki). Podsmażam cebulkę pokrojoną w piórka, którą pod koniec duszenia podlewam niezbyt dużą ilością marynaty . Zamarynowane piersi rozkładam na blaszce podlewam resztą marynaty i wkładam do piekarnika . Pieką się stosunkowo krótko - można próbować przez odcięcie kawałeczka . Podczas pieczenia z raz je obracam a pod koniec kładę na każdym kawałku cebulkę a przed samym podaniem kawałek żółtego sera by się roztopił . Można podawać zarówno z pieczywem jak i ryżem. Na przekąskę możesz przygotować śliwkę zawiniętą w boczek i upieczone. Z dań na ciepło robiłam też małe tarty z farszem z boczku ,pieczarek , czosnku i szpinaku Ciasto na tarty można upiec dzień wcześniej , farsz również można zrobić wcześniej a przed imprezą tylko nałożyć farsz na tartę zalać rozbełtanym jajkiem ze śmietaną posypać serem pleśniowym i do piekarnika . Podawać z sosem czosnkowym.