Skocz do zawartości

Pacan Wojciech

Użytkownicy
  • Postów

    3 139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Pacan Wojciech

  1. nemo19788, mysle , ze mnie zwodzisz , pozostaje przy swoim, a tu wyjasnienie : "Obie nazwy kapusta kiszona i kapusta kwaszona są poprawne. Określenie kiszona to historycznie imiesłów od czasownika kisić | kisieć, a kwaszona pochodzi od kwasić. Historycznie wcześniejszy jest czasownik kwasić (prasłowiańskie kvasiti) 'powodować fermentację', natomiast czasowniki kisić | kisieć są zachodniosłowiańską innowacją. W języku polskim są poświadczone od XV w. Łączy je wspólne pochodzenie i następujący związek znaczeniowy: kwasić to powodować, że coś kiśnie, kisi się., ktore jest na tej samej stronie ". Wywód w tabelce to raczej chwyt reklamowy , nie chce mi sie grzebac w technologii , rozum podpowiadami ze kapusta z octem miala by smak podobny do "produktów konserwowych " , w sprzedazy sa gotowe mieszanki do ktorych dodaje sie ocet.Ocet powinien raczej przerwac kiszenie, chyba dzis poszatkuje glowke kapusty do sloika dodam ocet i zobacze czy "ukisnie" lub sie " ukwasi " :wink: Pozdrawiam
  2. tomm1927, poszukalem na szybko wlasnosci gazobetonu , mysle ,ze trafiles na bloczki , ktore byly niedostatecznie wyparzone w autoklawie , a wine za ten kolor ponosi spieniacz proszek aluminium Tutaj wyjanienie problemu : "Składniki betonu komórkowgo Główny składnik betonu komórkowego to spoiwo łączące pozostałe składniki. Są to najczęściej cement i wapno w różnych proporcjach. W niektórych recepturach stosuje się tylko wapno. Równie ważne jest kruszywo (piasek oraz popioły lotne) zapewniające odpowiednia wytrzymałość betonu. Jeśli kruszywem jest wyłącznie piasek, powstaje beton komórkowy nazywany popularnie białym. Beton szary ma w składzie dodatkowo popioły lotne. Za powstawanie pęcherzyków gazu odpowiada spulchniacz, czyli proszek lub pasta aluminiowa. Aluminium silnie reaguje z wapnem, przez co betonowa masa ulega spienieniu. Tworzą się w niej mikrokomórki, stąd nazwa – beton komórkowy. Dzięki nim materiał jest lekki i ma właściwości termoizolacyjne. Uformowane elementy dojrzewają w wysokiej temperaturze w autoklawie. " bloczek ma mala rozszerzalnosc cieplana , wine ponoisi zaprawa , gdybys kleił na klej bloczki bylyby nie naruszone , jesli jest tak jak piszesz to sklanialbym sie do rozbiorki szarych bloczkzow , ja mam z bialego YTONGA i nic sie u mnie nie dzieje.Pozdrawiam :grin:
  3. nemo19788, by sie "tradycji stało zadość " to te same terminy : "Kiszenie, pot. kwaszenie – sposób konserwacji żywności przeznaczonej do spożycia (ogórek kiszony, kapusta kiszona) lub na paszę (kiszonki), opierający się na procesie fermentacji mlekowej przeprowadzanym przez bakterie mlekowe - cukry proste zawarte w komórkach roślinnych rozkładają się na kwas mlekowy (1-1,8%), hamując m.in. procesy gnicia (przez zahamowanie rozwoju bakterii gnilnych nie odpornych na zakwaszenie środowiska do pH poniżej 5[1]). Prawidłowy przebieg kiszenia zależy od zawartości w surowcu cukrów (1-1,5%[potrzebne źródło]) i wody (ok. 70%[potrzebne źródło]), utrzymania temp. 15-20°C[potrzebne źródło] w początkowych 2–3 dniach fermentacji, usunięcia powietrza (bakterie przeprowadzające proces są beztlenowe) np. przez ubicie (kapusta) lub zalanie solanką (ogórki, pomidory, czosnek, cebula, buraki ćwikłowe, fasolka szparagowa, bakłażany, papryka, kalafior, grzyby, jabłka). Na skalę przemysłową kiszenie przeprowadza się w dużych kadziach lub betonowych silosach. Podczas fermentacji oprócz kwasu mlekowego powstają niewielkie ilości alkoholu i kwasu octowego, wpływające – obok zastosowanych przypraw – na podniesienie smaku i zapachu produktów kiszenia, stanowiących bardzo cenne dietetyczne pożywienie, bogate w witaminy C (w 100 g kiszonej kapusty – 25 do 30 mg wit. C), a występujące w nich sole mineralne i kwas mlekowy korzystnie oddziałują na proces trawienia.[potrzebne źródło]" nie jest to wytyk proszę nie obraż się , :grin: Pozdrawiam
  4. Henio, dziekuje to jest dla mnie nauka , zapamietam , nigdy człowiek nie wie , kiedy mu przyjdzie udzielic komus pomocy ,w tamtym przypadku , w F126p zgniecionym i z polamanymi fotelami nie moglem poprostu robic masazu w srodku,bylem tez inaczej szkolony , lekarz po przyjezdzie potwierdzil zgon , ale uczucie " odplywajacego " zycia pod rekami dlugo pozostaje w pamieci.Kilka razy udzielilem pomocy nad woda i na basenie , ale taki ekstremalny przypadek mialem pierwszy raz , gdy bezposrednio bylem na miejscu wypadku jako pierwszy . Pozdrawiam
  5. roger, styrodur to tez polistyren , uzyskany w innej techologii - ekstrudowania - tez zniknie tylko moze w troche wyzszej temperaturze .TUTAJ własciwosci: "Materiał znany jako Styrodur jest szeroko stosowany w budownictwie do różnego rodzaju izolacji (np. dachów, podłóg, ścian) i nie tylko. Podstawowe właściwości jakie posiada Styrodur: - duża odporność temperaturowa (zakres stosowania to: -50 st. C do +75 st. C) - materiał lekki i sztywny - prosty montaż i obróbka - wysoka wytrzymałość - ze względu na niską absorpcję wilgoci Styrodur doskonale nadaje się do zabezpieczania przed działaniem wody." Nie polecam. :grin:
  6. Maxell, dobrze ze proponujesz i propagujesz idee pierwszej pomocy, mam przeszkolenie zrobione podczas zdobywania uprawnien ratownika wodnego oraz stopni zeglarskich , czesto tez pływajac korzystam z poradników , ktore sa wydawane dla zeglarzy , stare wydawnictwa opisywały bardzo gleboko problem , co dzis w zasadzie sie nie przydaje nie profesjonalistom, ale zasadniczym problemem jest przekonanie spoleczeństwa by chceli udzielac pierwszej pomocy , pare lat temu jadac jako pasazer musialem silą prawie nakazac sie zatrzymać mojemu klientowi - kierowcy samochodu , ktorym jechałem, by udzielić pierwszej pomocy ofiarom zderzenia pojazdów , na autostradzie -Fiat 126 p ze SKODA SUPER B ,klient sie zatrzymał ale mi nie pomógl , pomógł dopiero kierowca TIRA , ktory zablokował pas i wysiadl, pomogl wyciagnac kierowce z robitego pojazdu, mimo natychmiastowej mojej pomocy poszkodowany umarł podczas reanimacji, potem sie dowiedzialem od znajomych ze mój klient byl z zawodu technikiem weterynarii ,wydawałoby sie ze taki człowiek powinien udzielic pomocy bez oporów , Dziekuje za publikacje juz ja zapisalem , przyjdzie mi odświeżyć wiadomosci , wydruki przekaze moim znajomym jako wkladkę do kalendarza .Pozdrawiam :clap: :clap: :clap:
  7. ypsir, Henio ładnie Ci wskazał kierunek próby , w twoim przypadku po zabudowaniu styropianu przy różnym stopniu nagrzania komory styropian znikałby pod obudowa , w ten sposób znowu byś nie mial izolacji ,a wedzonki może przeszłyby zapachem polistyrenu ( tworzywo sztuczne stosowane na opakowania np. fiolki na lekarstwa , z tego robi sie styropian , przekształcajac tworzywo w granulat spieniony w postaci kulek , a nastepnie po nasypaniu w formy traktuje sie go parą wodna pod wysokim cisnieniem . pecznieje skleja sie i mamy styropian i toby bylo na tyle ) jesli masz trudnosci ze zdobyciem welny moze sa w sprzedazy plyty do ocieplania kominków domowych ze specjalnego włókna producent BARNCEN -? chyba sprawdzisz napeweno w internecie .Pozdrawiam :grin:
  8. ypsir- jesli nie bedzie bezposrednio plyneła woda na beton komorkowy lub welne to zaden z tych materiałow mnie naciagnie "litrów" wody w ten sposob domy budowane z tych materiałow zamieniły by sie w zasobniki wody a takie zjawisko nie wystepuje.Moje poprzednie posty a takze wielu kolegów sugeruja ocieplenie , zrob to sprawdz , napewno prpblem zniknie.Pozdrawiam
  9. ypsir, mysle ze styropian nie jest najlepszy na ocieplenie Twojej wedzarni , kup twarda welne mineralna , minimum 5 - 8 cm grubosci , od srodka wkrec gesto wkrety samonawiecajace dlugie ta by welne nabic na nie , zrob szalunek z zewnatrz z plyty lub boazerii ,problem zniknie , wilgotnosc powietrza ma duze znaczenie. Astemio, masz racje w tamtym okresie tez kupowalem bloczki z domieszka pylow elektownianych, dzis chyba juz tego nie robia , ja pracuje na YTONGU ten jest robiony z wapna i piasku .zdrowz lekki i mocny.Pozdrawiam.
  10. ypsir, czy ten poroblem wystepuje bez wzgledu na pore roku ?:,wydaje mi sie ze wedzarnia Twoja jest nie ocieplona , moze wystapic kondensacja wilgoci , ktora nie pozwala wysuszyc wyrobów ,kiedy wedzisz kielbasy , one w stosunku do szynek maja mniejsza mase i mala zawartosc wody , szynka po kilkudniowym peklowaniu na mokro potrzebuje o wile wiecej energii by ja osuszyc , kazda szynka to jakas pojemnosc cieplna , ktora trzeba pokonac by nastapilo osuszenie wyrobu. Uwazam ze gdy ocieplisz wedzarnie problem zniknie .Pozdrawiam .
  11. Pacan Wojciech

    Nadziewarka

    Mirekr134a, czy mozesz napisac dobry link na strone by obejrzec strone o tej nadziewarce -Sprzęt / Wybór nadziewarki / 65 strona - tu działa?/ - nie jest linkiem wiec nie moge znalezc Pozdrawiam
  12. luukas, Andyanndy , ma kolego racje , palenisko masz wielkie jak w zamkowym kominku ogrzewajacym komnaty , raczej bedziesz piekl niz wedzil , przy tej wielkosci ciezko bedzie utrzymac temperature na poziomie 50 stopni ,sam piszesz ze przy lekko uchylonych drzwiczkach uzyskales 80 stopni, jesli Ci zostały plaskowwniki bez trudu zmniejszysz otwor z komory do paleniska .Pozdrawiam :grin:
  13. tomm1927, z YTONGA mam komore wedzarnicza , palenisko to kanal zakonczony otwartym paleniskiem z rur szamotowych fi 200 z komina schiedla polozone ze spadem 1 % w kierunku paleniska , z gory przed deszczem przykryte płyta korytkowa , a powstały wokol dol przysłaniam blacha , na wedzarni mam komin z ksztaltek fi 160 mm tez schiedel wysokosci 3,5 m ,( strop to plyta zbrojona betonowa ) calosc przed wedzeniem rozgrzewam palnikiem do lepienia papy czyli komin wewnatrz okolo 3-5 min , potem wylot kanalu dymnego wewentrz komory tez nagrzewam w miedzy czasie zapalam ogien i ten wylot grzeje okolo 6 minut az zacznie dobrze ciaganc do srodka dym - do 15 minut komora funkcjonuje normalnie , wiec wsad , ogrtaniczenie przeplywu dymu przez komin i nic sie nei dzieje , prawie zawsze stala temperatura ,zadnych nieporzadanych dymów.Pozdrawiam :grin:
  14. Pacan Wojciech

    Redzed robi

    redzed, przetłumacz prosze , zaznaczyłeś,ze zrobisz to z przyjemnościa , wiec niecierpliwie czekam ,bo wyroby na zdjeciach sa rewelacyjne .Z gory dziekuje za tłumaczenie pozdrawiam . :grin:
  15. tomm1927, niesadze by bloczek komorkowy " gazował " wydajac niebieski dym ,tym bardziej szamot , ktory w procesie produkcji cegły musi byc wypalony w wysokiej temperaturze , najprawdopodobniej przyczyna jest to co napisał kolega fullakof + mokre drzewo , nie okorowane .Sam mam wedzarnie z YTONGA wewnatrz nieotynkowana , ale palenisko jest otwarte , kanal dolotowy okolo 2 m, odpukac nie zdarzyło mi sie by pojawil sie niebieski dym, taki kolor daja chyba sole miedzi ale nie podejrzewam , bys uzywal w poblizu wedzarni siarczanu miedzi lub innych podobnych zwiazków .Wykorzystaj rade kolegi fullakowa , i nie spiesz sie z rozbiorka .Pozdrawiam
  16. pokemon15,makarcz, ale Wam zazdroszczę , moj 29 - latek kiedy cos robie z wedlinami omija mnie wielkim łukiem ,chociaz , musze prawde powiedziec ze ciezkie gary to mi przenosi, ale o wnukach ani słychac , ani widac , ??!!! Pozdrawiam Was , :clap: :clap: :lol:
  17. Pacan Wojciech

    Redzed robi

    redzed, dziekuje juz szukam przepis i wklejam do mojego pliku . :clap: :grin: Pozdrawiam
  18. kokos, dziekuje za opis , fajnie wszytko wyglada, podzielam uwagi kolegów ci do ewentualnego niebezpiecznstwa powstania pozaru. Ja mam wedzarnir na zewentrz murowana, wiec mi nic nie grozi ,ewentualnie zakpocenie DG i upalenie sie przewodów z pompki . Jeszcze raz :lol: :clap:
  19. Pacan Wojciech

    Redzed robi

    redzed, bardzo ładna kielbasa poledwicowa , podaj prosze sposob jej robienia , wedzenia etc. :clap: :grin: Pozdrawiam
  20. kokos, przyłaze sie do pytania kolegi hugocona , mam juz wedzarnir duza klasyczna , ale bede raczej zmierzał do zrobienia mniejszej , Twoja jest zgrana i mimo poczatkowej moje obawy o deszcz ,argumentacja do mnie trafila , w kocu mozesz postawic ja w zadaszonym miejscu , opisz skrzynke sterujaca, zawsze to nowe doswiadczenie.Pozdrawiam :grin:
  21. Maxell, tak dzis wchodzi bez problemu , wczoraj wyswietlał sie komunikat 404 not found, dziekuje juz obejrzałem , piekne konstrukcje.Pozdrawiam
  22. Z "malizna" wyrobów miesnych kupowanych w Zachodniej Europie to spotkala mnie taka niespodzianka w Danii - kupilem w markecie biała kielbase z mysla by ja udusic , po obrobce w rondlu zostało z niej jakies 30 % w bialym falu ,teraz gdy jade w odwiedziny w tamte rejony biała kielbaske biore ze soba , lepiej im smakuje , mnie nie robi niespodzianki i jest jej tyle ile potrzeba.Pozdrawiam :lol:
  23. Próbowałęm wejsc na strone , ale niestety jest nieczynna , Pozdrawiam
  24. szmulik, zaskoczyłes mnie tym opisem oraz stwierdzeniem , jak długo operuja miesem sklepy .Ze zamrazaja to wiem i rozumiem , w wakuum do 7 dni tez bo kupuje, ale to co opisales w datach to wyglada ze trwa to prawie 3 - 4 tygodnie .BArdzo jestem Ciekaw , kto z naszych forumowiczów zna techonologie i sposob przetrzymywania miesa w tak dlugim okresie .Pozdrawiam Wojtek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.