Skocz do zawartości

arkadiusz

**VIP**
  • Postów

    13 395
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez arkadiusz

  1. Akurat :grin:
  2. Jak sobie policzyłem masz ok 4 kg tłuszczu na ok. 13kg kiełbasy to daje ok.35%.Dla mnie dobra tak do chleba z pętko ,ale ja lubię tłustą kiełbasę.Ja bym zrobił z tego składu.
  3. Dzisiaj przedstawiam produkcję mrowiska.Wyrób regionalny z Podlasia. Potrzebne składniki 6 jajek i 8 żółtek miksujemy razem z 2 łyżkami wódki lub 1 łyżką spirytusu. Dosypujemy 3/4 kg mąki i wyrabiamy ciasto. Pod koniec wyrabiania smarujemy ciasto olejem ,żeby nie obsychało i zostawiamy na ok 0,5h ,żeby "odpoczęło" Smarujemy blat olejem i wałkujemy ciasto bardzo cienko Następnie kroimy rozwałkowane ciasto na dowolne kawałki i smażymy na mocno rozgrzanym oleju na lekko złoty kolor Usmażone kawałki ciasta układamy na talerzu , polewamy lekko miodem , posypujemy makiem i rodzynkami. A tak wygląda gotowe mrowisko.Z lewej artystyczny nieład, a z prawej klasyczny wzór z Podlasia. http://images38.fotosik.pl/1721/3a9797d99c5520c0med.jpg To dzięki Teściowej mojej córki powstała ta fotorelacja i chciałem jej bardzo podziękować za czas i wkład pracy jaki poświęciła abym mógł nauczyć się robić ten produkt regionalny http://images35.fotosik.pl/1542/bcce2fd4738cbfabmed.jpg
  4. Wydaje mi się ,że nie tylko Pis"owi należą się przeprosiny, ale wszystko dobre co się dobrze kończy.4 h parzenia ( podpiekania) w 70C to dla boczusia w sam raz :grin:
  5. I dodam ,że wędzenie powinno być w niższej temperaturze.Peklowanie nie służy jedynie otrzymaniu odpowiedniego koloru.Powoduje kruszenie mięsa i ochronę bakteriologiczną.
  6. Pokemon.Zastanów się chłopie jak możesz uzyskać miękki boczek po wędzeniu w 55C.Nieosiągalne .Gdyby proces dojrzewania mocno przedłużyć to może by się to udało.Ale się nie przejmuj i eksperymentuj dalej.Do odważnych świat należy.A Pis'owi chciałem podziękować ,że mu się chciało. :grin:
  7. Wpłynie.Szczególnie na to pierwsze.Ociekanie w lodówce 12h, później 2 h w temp pokojowej,do wędzarni i osuszamy a jak powierzchnia będzie sucha to puszczamy dymek przymykając palenisko i ew. nakrywając częściowo workiem jutowym.Proste :grin:
  8. Albo wlewasz gorące i zamykasz albo pasteryzujesz.Niektórzy po wlaniu gorącego stawiają do góry nogami.Po pasteryzacji nie trzeba.
  9. Szczerze mówiąc to każdą kiełbasę możesz zrobić na biało i jej nie wędzić tylko parzyć lub piec.Tylko czy to będzie to.Klasyk to kiełbasa "Biała" gdzie nie przewiduje się wędzenia choć i ją jak ktoś chce to może sobie podwędzić.
  10. Ja robię z samą podpuszczką i też mam dziurki.Nawet się cieszę ,że są. :grin:
  11. I całe szczęście
  12. Tak sądziłem.Ja go nie zrobię bo boczuś musi być miękki dla mojego podniebienia
  13. A wiesz ,że da się tylko nie w naszych przydomowych wędzarniach.Ostatnio oglądałem program " Jak to jest zrobione" i pokazywali proces produkcji boczku wędzonego w USA.U nich to się nazywa bekon choć koło bekonu to to nawet nie leżało.W skrócie wyglądało to tak, że płaty boczku trafiały do komory gdzie były przez pewien czas oblewane ekstraktem dymu wędzarniczego a potem na taśmociągu do bardzo dużej kuchenki mikrofalowej , która je podpiekała.Cały proces był zmechanizowany i zaprogramowany. Chciałbyś to jeść bo ja nie.Wolę swoje. :tongue:
  14. Na tu już nic nie poradzimy.Musi to robić metodą prób i błędów chyba ,że ktoś bardziej doświadczony pokaże mu w czym rzecz.Niestety nie da się to matematycznie określić.
  15. Dodam ,że lekko dymić.To nie parowóz :wink:
  16. Ryb nie ma :sad: .Deszcz pada z małymi przerwami :devil: .Nic innego nie pozostało jak iść na grzyby. :grin:
  17. Nic dodać nic ująć.Bardzo ładne wędzonki. :clap:
  18. Już nie masz wyjścia.Ja te serki do wędzenia zawijam w jedną warstwę folii celulozowej i potem w siatkę.Trzeba wtedy nieco dłużej wędzić ,ale nie ma tego problemu o którym piszesz.
  19. Ja bym zrobił jej ramiak.Byłaby sztywniejsza i deski tak nie będą się kręcić.Co do wędzonek to słabe zdjęcie i przekrojów brak. :sad:
  20. Dlatego pisałem żebyś nie odciskał tylko dał mu się odsączyć samemu. A lubisz wiórowaty ser?
  21. Mogą na zewnątrz.Nic nie płucz.Ja podgrzewam raz do 37C.Potem tnę skrzep ,czekam aż opadnie( 15 min), na sitko i odsączam 8h.Kroję odsaczony skrzep na pół ( po ok. 0,8 kg każdy) i nie formuję ,same się formują w folii i w siatce w trakcie wędzenia.Garnka ze skrzepem w nic nie owijam.
  22. Za długo.Wystarczy na 1-2h w temp. pokojowej przed wędzeniem Ociekanie przeprowadza się na kijach albo na kratach a nie w wiadrze.Rozwiesza się wędzonki w temp. 4-6C przez 12h.
  23. I jeszcze moja rada.Nie przykrywaj tej beczki.Jak miałem beczkę to wędziłem zawsze na otwartej.Jeśli już musisz przykrywać to użyj worek jutowy.Z prezentowanych wędzonek i opisu wnioskuję, że źle osuszasz.Nie wędzimy ,ani nie osuszamy na czas.Wędzonki wyjęte z lodówki po ociekaniu powinny przed włożeniem do wędzarni trochę się ogrzać w temp. pokojowej.
  24. To tak na szybko przeczytaj pkt.1 i 2 http://wedlinydomowe.pl/sery-domowe-maslo-i-nabial/sery-miekkie
  25. Rybek co prawda na razie nie ma, ale za to grzybki na zupkę w sam raz. :grin: :thumbsup:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.